Co wyście powariowali???
Jesteście niesamowici! W życiu nie spodziewałam się takiego odezwu i takiej motywacji od Was płynącej. O ja niewierna! Dziękuje, dziękuje i jeszcze raz dziękuje Mam nadzieję, że wzajemnie tak będziemy do siebie "wpadać" bo jak wiadomo: W KUPIE SIŁA!
a
#BeBio1
a
Dzień pierwszy nie do końca taki idealny. Wszystko za sprawą jednego malutkiego zęba numer 5 który sprawił, że nie spałam poprzedniej nocy. Ni z tego ni z owego (dobra....szczerze to jednak z mojego braku wizyty u stomatologa w ostatnim czasie) tak zaczął boleć, że nie spałam całą noc. Rano wykończona pojechałam do dentysty, dostałam znieczulenie i zatrucie do zęba, wróciłam i poszłam spać. Tak oto wstałam po 15:00. Więc "BeBiowe" śniadanie i II śniadanie niestety nie zostało przeze mnie zjedzone. Nie mniej jednak ugotowałam obiadek i kolacje już dietetyczną i muszę Wam powiedzieć, że póki co jestem bardzo zadowolona. Posiłki są smaczne a dodatkowo tak duże, że całkowicie się najadam.
a
Ponieważ kilka osób pytało mnie o BeBio to postanowiłam, że czasem wrzucę tutaj fotkę jakiegoś posiłku żebyście mogli zobaczyć jak to wygląda.
Jutro na śniadanko czekają mnie kanapki z....uwaga....bananem i orzechami!
Nigdy nie jadłam takiego połączenia i jestem bardzo ciekawa jak to smakuje
A w ramach sportu- długi spacer po lesie i przysiady po grzybki
Buziak
KochamBrodacza
26 września 2017, 20:52Banan i masło orzechowe <3 Pycha! Oczywiście że będę zaglądać do Ciebie :) Fajnie że dieta jest smaczna bo to najważniejsze. Czekam na fotki posiłków może się czymś zainspiruję. :)
igusek
26 września 2017, 22:34Tutaj było zwykłe masło plus orzechy :p ale powiem Ci że jakoś nie podbił ten posiłek mojego serca :)
KochamBrodacza
26 września 2017, 22:59Wiadomo każdy lubi co innego :) Tak zwykłego masła z orzechami nie jadłam i chyba nie spróbuję wolę moją wersję :D
Silna2014
26 września 2017, 19:03Też wykupiłam bebio a zaczęłam dzisiaj 10 dzień i już -2kg na wadzę trzymam kciuki za ciebie.
igusek
26 września 2017, 20:20Ooooo to super wynik. Brawa i podziękowania :)
sylwiab7
26 września 2017, 11:11Jak to bywa, zawsze pod górke, teraz przynajmniej będzie już z górki ;) Ważne, że ząb już nie boli. Powodzenia!
igusek
26 września 2017, 13:41No niestety trochę jeszcze boli :( ale mam nadzieję, że to już kwestia czasu kiedy się "zatruje" :)
filipAA
26 września 2017, 10:58No i idziesz do przodu kochana
igusek
26 września 2017, 13:39Dzięki i wzajemnie! :)
Oleczka123
26 września 2017, 09:09Czekamy na efekty;) walczymy i latem będziemy piękna jędrne i zgrabne sexi flexi a co do fotek to czekam niecierpliwie uwielbiam czerpać pomysły z takich waszych dań:)
igusek
26 września 2017, 13:39No to mam nadzieję, że coś będę w stanie podrzucić :)
JuzNieZero=)
25 września 2017, 23:07Cieszę się z tego co napisałaś. Ja również zaczynam niebawem BeBio, także mnie to pociesza. :) i jednocześnie współczuję zęba! Dobrze, że masz już to za sobą. :) bardzo Ci kibicuję w Twojej walce! Trzymaj się. :)