o losie.... zjadłam cały kalafior prawie na kolacje i oby to uczucie sytości pozostało już do rana...
zastanawia mnie co się ze mną podziało... przed pojawieniem się na
świecie moich cudownych dzieciaczków to ja świata po za siłownią nie
widziałam i restrykcyjna dieta dla mnie to był pikuś. a teraz?? a teraz
sukcesem dla mnie jest utrzymanie diety przez tydzień bez żadnej wpadki a
o ćwiczeniach nie wspomnę!! no fakt zdrowie już nie to samo ale jednak
to jest tylko 3 lata przerwy, to możliwe by ludziowi się tak w głowie
poprzestawiało że tylko dzieci i nic więcej się nie liczy?? mam
gigantyzm doopny o brzusznym nie wspominając...30kg balastu do zrzucenia
a kiedyś w panikę wpadałam jak po imprezie było 0,5kg nadwyżki... no
szkoda gadać normalnie!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.