Pamiętnik odchudzania użytkownika:
hajlaajf

kobieta, 28 lat, Florida

175 cm, 67.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 1.09.2014r - na wadze 65kg . :)

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 marca 2015 , Komentarze (2)

Day five!

Dzisiaj ostatni dzień błogiego lenistwa. Czemu zawsze wszytko co dobre mija tak szybko? :(
Korzystając z ostatnich chwil wolnego zaplanowałam sobie dzień tylko dla siebie. Dokończyłam zadania do szkoły, włączyłam sobie dobry film i cieszyłam się tą chwilą. W końcu od jutra znów szara szkolna rzeczywistość.
Ogólnie zauważyłam, że mam tak jakby jędrniejszą skórę na brzuchu. A może to tylko złudzenie? W każdym razie jest motywacja :)
Dzisiaj dietowo idealnie, jeszcze kolacja przede mną. Co do ćwiczeń, dzisiaj tak jak zaplanowałam rest day. Ale od jutra wracamy do ćwiczeń. Będzie moc! :)

Która by się tak ubrała ? ;)

A jak Wasza niedziela?
Miłego wieczoru! :)

28 lutego 2015 , Komentarze (6)

Day four!

Dzisiejszy dzień rozpoczął się kiepsko. Prawie zostałam wyrzucona z łóżka, a była to godzina 9. Dlaczego ja? 
Standardowo jak to w sobotę musiałam posprzątać cały dom, ale zaliczam to na plus. Zawsze jakiś dodatkowy ruch :)
Po 14 miałam już wolne, więc jak to wczoraj odpoczywałam korzystając z ostatnich chwil ferii. Po południu wpadli do mnie goście i musiałam robić za kucharkę. Zrobiłam pyszną domową pizzę. Wszystkim smakowało :)
Co do aktywności to dopiero po 21 znalazłam czas dla siebie, więc wskoczyłam w dres i zrobiłam "Ekstra figurę". Polubiłam ten trening. Jutro planuje dzień odpoczynku, trzeba się trochę zregenerować.

. . .

A jak Wasz dzień? :)
Miłego wieczoru!

27 lutego 2015 , Komentarze (4)

Day three!

Dzisiaj mimo bólu wstałam z uśmiechem na twarzy. Jako, że mamy ostatni dzień ferii musiałam się nim nacieszyć, więc dzisiaj ogarnięta zostałam przez błogie lenistwo :D
Jeszcze tylko weekend i znów szkoła. Czemu wszystko co dobre tak szybko mija? Dietowo okej, chociaż wpadło kilka galaretek. Wszystko jest dla ludzi w końcu. 
Wieczorem wskoczyłam w dres i zrobiłam "Ekstra figurę". Spodobał mi się ten trening, chociaż mam w planach wypróbować jeszcze inne :)

...

Miłego wieczoru! :)

26 lutego 2015 , Komentarze (5)

Day two!

Dzisiaj wstając rano miałam niemiłosierne zakwasy. Ale to znaczy, że wczorajsze ćwiczenia działają! Nie sądziłam, że mam takie mięśnie i w takich miejscach może mnie coś boleć :D
Niestety od rana ból brzucha, zły humor, kiepsko z dietą. Już myślałam, że się nie przemogę do ćwiczeń. Ale wtedy weszłam na Instagram i popatrzyłam na te wszystkie wysportowane ciała, przeczytałam motywujące słowa dziewczyn i od razu wskoczyłam w dres. Przebrnęłam przez 4 z 5 rund "Ekstra figury". Stwierdziłam, że bez sensu od samego początku katować siebie, potem tylko się niepotrzebnie zniechęcę. Tak mięśnie przywykną i będzie można szaleć z ćwiczeniami. I wiecie po ćwiczeniach od razu humor lepszy! :)

mmmmmm

Miłego wieczoru! :)

25 lutego 2015 , Komentarze (5)

Let's start!

Do wakacji zostało jeszcze 120 dni. 120 dni walki o lepszą siebie. Kiedy prowadziłam na bieżąco pamiętnik odchudzanie szło mi lepiej, miałam motywację, więcej chęci. Lepiej mi szło kontrolowanie siebie i łatwiej było mi dążyć do wyznaczonych celów. Utrzymałam to co wywalczyłam, jednak teraz czas aby marzenia stały się rzeczywistością. Mam zamiar ćwiczyć 4-5 razy w tygodniu, Chodakowską, Mel B czy Tiffany.

*-*

I tak będę wyglądać :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.