Witam
Padam jak mucha. Poniedziałek pod znakiem siania pół pola jarzyn a w polu sucha i brylasta ziemia oj przydało by się deszczu a tu piekielnie gorące słońce które przez 6 h prac polowych spalily mi ramiona. Po południu przenioslam się do najgrzanej szklarni było mi w niej niczym w saunie ale chociaż posadzilam pomidory jutro czas na ogórki i rozsade pelargonii.
Muszę jeszcze oblozyc pomidory słomą co by ziemia dłużej zachowywała wilgoć a chwasty nie rosły jak oszalałe. Na sam koniec dnia wzięłam się za zrobienie pewnej mikstury z 1kg papryczek chilli i litra oleju z pestek winogron. To dla taty , wyczytałam że papryczka chilli zawiera najwięcej kapsaicyny która zwalcza komórki nowotworowe. Sporo osób wypowiada się na ten temat w necie że pomaga. A wiecie że tonący brzytwy się chwyta. Jutro sis jeździe do szpitala dowiedzieć się o wyniki badan taty i porozmawiać z lekarzem , jej już mi się włącza stan nerwowy. Codzień proszę Boga o zdrowie dla taty.
Zaura
29 kwietnia 2015, 19:36papryczki z oliwą są na pewno bardzo zdrowe a do tego pyszna jest ta pasta- tylko trzeba lubićostre
stokroo
28 kwietnia 2015, 22:13To sa pestki moreli gorzkiej, dosc male, tak w calosci.
Grubaska.Aneta
29 kwietnia 2015, 22:29Już dokładnie o nich poczytałam ale kurcze tego cyjanku się obawiam by nie zaszkodzić bardziej.
katarzyniak
28 kwietnia 2015, 19:54Ach Ty to jesteś pracownisia:) Podziwiam Cię za tą energię, wigor i wieczną chęć do pracy:):):) Wręcz żonka idealna - Twój mąż ma z Tobą raj.:*
Grubaska.Aneta
28 kwietnia 2015, 21:05E tam nie mąż. Jeszcze nie..;) dziś to w ogóle przeszłam samą siebie od rana do wieczora dałam sobie taki wycisk w ogrodzie ze dopiero burza deszcz błyskawice i wiatrzysko przegonilo mnie do domu. Ale to mój żywioł.
goldeneye.basia
28 kwietnia 2015, 19:09jak to mówią wiara czyni cuda na pewno będzie dobrze pozdr
Ewa9116
28 kwietnia 2015, 18:50Bardzo adekwatny ten pierwszy obrazek - niezły trening za Tobą :)
MIPU91
28 kwietnia 2015, 18:27Będą w nagrodę piękne plony :)i życzę zdrowia dla taty :)
Magdalena762013
28 kwietnia 2015, 18:22Ale fajne podsumowanie narzedzi:). Bardzo mi sie podoba ten obrazek. A pomidory jakiej masz wielkosci, ze wsadzilas je juz do ziemi?
Grubaska.Aneta
28 kwietnia 2015, 21:06Pomidory mają około 50 cm.
Magdalena762013
28 kwietnia 2015, 22:05A to sporo. Sama je wyhodowalas??? Z nasionek?
Grubaska.Aneta
28 kwietnia 2015, 22:09Tak. W marcu je sialam a rząd świętami pikowalam. Miałam ich ogrom z dwóch paczek nasion. Obdarowalam siostrę cześć mi a resztę wyrzuciłam bo nikt nie chciał nadwyżek.
Evcia1312
28 kwietnia 2015, 18:01u mnie deszcz leje, deprechy idzie dostac
Grubaska.Aneta
28 kwietnia 2015, 21:07No u mnie od godziny mocno tnie deszczem przy tym wiatrzysko i błyskawice burzowe.
utytazona
28 kwietnia 2015, 17:30Na polu najlepiej. Trzymam kciuki za jak najlepsze wyniki .
annas1978
28 kwietnia 2015, 16:47trzymam kciuki, bedzie dobrze, a co do poczynan dzialkowych-jestes niesamowita....
wiola7706
28 kwietnia 2015, 16:41oo fajne sprzęty do "silowni" działkowa silownia najlepsza
nataliu
28 kwietnia 2015, 16:35Jeśli chodzi o komórki rakowe to czytałam kiedyś o kurkumie z pieprzem czarnym.
jablkozcynamonem
28 kwietnia 2015, 15:39Kiedyś przygotowałyśmy z mamą papryczki w oleju, ale tata niestety szybko przestał to pić. Mówił, że mu się po tym przez cały dzień strasznie odbija. Więc polega tylko na tradycyjnej medycynie. W przypadku chorób nowotworowych wskazane są też brokuły. Nawet na oddziałach często mu podawali i też ich nie jadł, bo twierdził,że są wstrętne. Czasami da się je przemycić w zupie, wtedy toleruje. Spróbuj wzbogacić dietę Twojego taty w większą ich ilość.
ckopiec2013
28 kwietnia 2015, 13:57Trzymam kciuki za dobre wiadomości, pozdrawiam.
Ahnijaa
28 kwietnia 2015, 12:36Popatrz, popatrz. Człowiek nawet nie wiedział, że we własnym ogrodzie ma siłownię... Hihihihi
nanopiko
28 kwietnia 2015, 12:27mam nadzieję że siostra przyjedzie z dobrymi informacjami
Grubaska.Aneta
28 kwietnia 2015, 14:11No w zasadzie żadne informacje bo nadal nie ma wyników. Pojechała na marne :/
lisiczkaxxx
28 kwietnia 2015, 12:26Roboty masz nie do przerobienia, powodzenia
Izabela1411
28 kwietnia 2015, 12:13Wow Ty to zapieprz adze w ogrodzie. A dla taty zdrówka. Słyszałaś coś o stosowaniu witaminy B 17 w chorobach nowotworowych?
Grubaska.Aneta
28 kwietnia 2015, 14:11A nie. Będę musiała poczytać jak działa.
Izabela1411
28 kwietnia 2015, 14:48Ja za dużo nie podpowiem, ale koleżanki siostra ma nowotwór i wiem ze ta b 17 bardzo pomocna jest. Sama w tym temacie nie zagle ialam się ale jak dotrę do materiałów typowo medycznych to Ci podeślę
kronopio156
28 kwietnia 2015, 11:27Jak najwięcej zdrowia dla taty! A Ty szalejesz nieźle, oj nieźle..<:-))
ellysa
28 kwietnia 2015, 11:07ja tez tak mam ze jak tylko czekam na jakies ,,newsy,, to sie stresuje,ale mysl pozytywnie,bedzie dobrze i tego zycze dla Taty:)silownie to Ty masz w ogrodzie:)))