Hejka
Na razie w dużym skrócie (chyba że się coś urodzi to dopiszę później)...
*Dieta na 102
*dyscyplina na 5+
*Czy dziś Walentynki? W zasadzie dzień jak co dzień, kochamy się każdego dnia nie tylko w Św. Walentego, na osłodę kupiłam mojemu truskawkową czekoladę żeby nie było ...
* i najważniejsze: spadek wagi -200g
Dzisiejsze jedzonko
Śniadanie: 2 kanapki chleba o niskim IG z masłem i wędzoną makrelą
II śniadanie: szkl. domowego jogurtu naturalnego
Obiad: duszona zielona fasolka szparagowa z pieczarkami i kawałkami gotowanej piersi drob. z kurkumą, rozmarynem i ziołami prowansalskimi+ keks śmietany 18% (mniami , POLECAM)
Podwieczorek: szkl. domowego jogurtu naturalnego+kiwi
Kolacja: kanapka chleba o niskim IG z masłem i makrelą wędzoną
3,5 L wody
Czekoladka dla mojego Skarba wg mojego pomysłu:) Skromnie, bo skromnie ale liczy się gest...
Na razie w dużym skrócie (chyba że się coś urodzi to dopiszę później)...
*Dieta na 102
*dyscyplina na 5+
*Czy dziś Walentynki? W zasadzie dzień jak co dzień, kochamy się każdego dnia nie tylko w Św. Walentego, na osłodę kupiłam mojemu truskawkową czekoladę żeby nie było ...
* i najważniejsze: spadek wagi -200g
Dzisiejsze jedzonko
Śniadanie: 2 kanapki chleba o niskim IG z masłem i wędzoną makrelą
II śniadanie: szkl. domowego jogurtu naturalnego
Obiad: duszona zielona fasolka szparagowa z pieczarkami i kawałkami gotowanej piersi drob. z kurkumą, rozmarynem i ziołami prowansalskimi+ keks śmietany 18% (mniami , POLECAM)
Podwieczorek: szkl. domowego jogurtu naturalnego+kiwi
Kolacja: kanapka chleba o niskim IG z masłem i makrelą wędzoną
3,5 L wody
Czekoladka dla mojego Skarba wg mojego pomysłu:) Skromnie, bo skromnie ale liczy się gest...
Bye Bye moje Drogie...
inesiaa
15 lutego 2014, 09:37Idziesz jak burza:)
Mata_Hari
15 lutego 2014, 00:38Jestem pod ogromnym wrażeniem spadku! Gratuluję i trzymam kciuki za wytrwałość :)))
keisho
14 lutego 2014, 22:20Czyli Ty normalnie jesz pieczywko na śniadanie? Bo tak teraz przejrzałam Twoje menu. Cholerka, chyba jeszcze poczytam o tym wszystkim i zdecyduję co od jutra jem na śniadanie. :)
linapoli
14 lutego 2014, 21:57MMM bardzo apetycznie wygląda! :)
LadyXXXL
14 lutego 2014, 20:58ta waga jest jakaś magiczna chyba ciagle piękne spadki
chrupkaaaa
14 lutego 2014, 20:17Daje nie? :D :D od razu wybudza z wieczornej śpiączki w fotelu :)
magnolia90
14 lutego 2014, 19:44Wspaniale Ci idzie! Dzięki za słowa otuchy - wiesz co chodzi.
johana78
14 lutego 2014, 19:31i znów spadek :) normalnie cudnie :*
Meg73
14 lutego 2014, 18:27No Anecia jak zwykle świetnie. :)
chrupkaaaa
14 lutego 2014, 18:16Gratki :) Smacznie u Ciebie :) Zasługujesz na te spadeczki i oby tak dalej :)
WielkaPanda
14 lutego 2014, 18:00Pisze się: "bye, bye". Fajna, pomysłowa ta czekolada. Też bym chciała taką dostać...
Karampuk
14 lutego 2014, 17:12a ja mojemu kupiłam jezyki ciasteczka
keisho
14 lutego 2014, 17:09Ojej jak to przeczytałam, to wręcz mam wrażenie teraz,że moje śniadanie jest niezdrowe. :( A owsiankę robie na wodzie i dodaje dosłownie kilka kropel mleka,żeby tylko zabielić. Teraz mam dylemat czy w ogóle powinnam ją jeść? :D
keisho
14 lutego 2014, 16:20Brawo za motywację i ciągłą samodyscyplinę! :) Muszę wypróbować ten przepis z fasolką i kurczakiem :) Pozdrawiam cieplutko :)
Novalia26
14 lutego 2014, 14:38o kurczę, ale z ciebie waga leci :) Jeszcze przed chwilą było 129 a tu już 122 :) Brawo :)
piteraaga
14 lutego 2014, 12:22Ja mojemu kupiłam 3 czekoladki serduszkowe - starczy mu, też jest gruby!
sobotka35
14 lutego 2014, 10:59My też nie obchodzimy walentynek i żyjemy sobie zgodnie i szczęśliwie już wiele,wiele lat:))))
Nicolaa1979
14 lutego 2014, 10:41Ale zawzięcie walczysz! Świetna postawa! Bojowa z ciebie dziewczyna, uparta, by osiągnąć postawione cele i pozytywnie nastawiona, dajesz przykład i bije z twoje pamiętnika sama pozytywna energia!
Rakietka
14 lutego 2014, 10:14Miło i przyjemnie ;)
DorotaO35
14 lutego 2014, 10:08Świetnie ci idzie ;) Cieszę się razem z Tobą , trzymam kciuki za dalsze spadki ;)