Z racji tego że dostaję na skrzynkę pocztową dużo wiadomości i pytań dotyczących diety nisko -węglowodanowej umieszczę tu ogólny wpis dla każdej zainteresowanej osoby.
To czego ja sama się trzymam.
Dieta nisko-węglowodanowa
Dieta o niskiej zawartości węglowodanów eliminuje z jadłospisu cukry, które w połączeniu z tłuszczami są odpowiedzialne za tycie. Początkowo dieta jest bardzo uciążliwa, ale po kilku dniach przyzwyczajamy się do niej. Dzięki jej zastosowaniu czujemy się lżejsi, świeżsi, bardziej skoncentrowani.Oprócz cukru, w diecie wyklucza się całkowicie produkty zawierające cukry, czyli mąkę, pieczywo, ziemniaki, kasze, ryż, makarony itp. Dla stosujących tę dietę kluczową sprawą jest długie żucie pokarmu. Nie można też popijać w czasie i bezpośrednio po jedzeniu.
Zalecane jest spożywanie pięciu posiłków dziennie, a w przerwach między nimi picie około dwóch litrów płynów dziennie. Najlepiej jeśli będzie to niegazowana woda mineralna lub wszelkiego rodzaju herbatki ziołowe.
Normalnie dieta trwa od jednego do trzech tygodni, a w jej czasie schudnąć można około 2kg na tydzień. Jednakże dietę nisko-węglowodanową można powtarzać i stosować przez całe życie.
Zalecana: wszystkim zdrowym, dorosłym osobom
przeciwwskazania: dzieci, kobiety ciężarne i karmiące
dostarcza: witaminy A, C, E, z grupy B, sód, potas, białko oraz błonnik
Zasady diety:
Dieta ta jak sama nazwa wskazuje opiera się na niskiej podaży węglowodanów w diecie na rzecz zwiększonej podaży białek i tłuszczy.Produkty dozwolone w diecie:
- każdy rodzaj mięsa (nawet tłuste),
- ryby,
- jaja,
- ziarna słonecznika, dyni itp.
- nabiał (sery, twarogi, jogurty, kefiry, śmietany, maślanki, itp.),
- tłuszcz zwierzęcy i roślinny (smalec, masło, olej, itp.),
- orzechy,
- warzywa głównie na surowo, lub gotowane na parze al'dente (głównie marchew, szparagi, brukselka, szpinak, fasola, kapusta, ogórki, kalafior, sałata, szparaga zielona, pomidor, rzodkiewka, szczypiorek , papryka, czosnek, pieczarki, grzyby)
- z owoców dozwolone(od czasu do czasu) niezbyt dojrzałe banany, kiwi, grejpfrut, jabłko, pomarańcz, cytryna, awokado, mango
- Pieczywo jem dla diabetyków o niskim Indeksie Glikemicznym (IG)
- soki tylko te świeżo wyciśnięte bez dodatku cukru.
węglowodany: cukier, miód, słodycze, pieczywo, mąka, makarony, zboża, kasze, ryż itp.), owoce (te bardzo słodkie)
słodzone przetworzone pokarmy (napoje, jogurty, serki, desery),
fast-foody.
wszelkie słodkie napoje, batoniki, ciasta rozgotowane warzywa i długo pęczniejące kasze, ryże, makarony!
Przykładowe menu, z którego ja sama korzystam znajdziecie tutaj KLIK
Chyba udało mi się co nieco przybliżyć ten temat, jeśli ktoś jest bardziej zainteresowany, polecam tą stronkę KLIK tabelki produktów o niskim indeksie glikemicznym, tam znajdziecie szczegółowo rozpisane które produkty można jeść a których unikać.
Ja np dzisiaj jem:
Śniadanie: 3 małe kromeczki chleba ze słonecznikiem o niskim IG posmarowane pasztetem
II śniadanie: szkl. domowego jogurtu naturalnego z kawałkami kiwi
Obiad: 2 pulpety (bez sosu)+brukselka
Podwieczorek: garść orzechów włoskich+ serek
Kolacja: serek granulowany+ kromka chleba o niskim IG+pomidor
3,5 L wody (to na co dzień)
I co najważniejsze! Nie chodzę głodna, nie czuję ssania w żołądku między posiłkami, ani na noc i nie mam ochoty na słodycze, a waga spada:)
Indeks glikemiczny |
Indeks glikemiczny to lista produktów uszeregowanych według tego, jak szybko po ich spożyciu rośnie we krwi stężenie cukru (glukozy). Indeks ten zwany jest również wskaźnikiem glikemicznym. Indeks glikemiczny oblicza się dzieląc poziom glukozy po spożyciu 50 gram węglowodanów, przez poziom glukozy uzyskany po spożyciu danego produktu. Na przykład indeks glikemiczny wynoszący 85 oznacza, że po spożyciu 50 gram danego produktu, poziom glukozy wzrośnie o 85 procent, do tego jak po spożyciu 50 gram czystej glukozy. Wysoki Indeks Glikemiczny sprzyja tyciu!Po zjedzeniu posiłku zawierającego węglowodany o wysokim indeksie glikemicznym, które szybko są strawione i wchłonięte do organizmu, bardzo wzrasta poziom glukozy we krwi. Reakcją organizmu na potężną dostawę cukru jest duży wyrzut insuliny. Poziom cukru szybko ulega obniżeniu i podobnie do wahadła, poziom cukru nie spada do wartości wyjściowej lecz znacznie niższej, źle już tolerowanej przez organizm a nazywanej hipoglikemią. Spadek poziomu cukru we krwi wynikający z działania insuliny powoduje z kolei znów uczucie głodu, które najczęściej zaspakajamy kolejnymi produktami o wysokim indeksie glikemicznym i tak koło zamyka się. Produkty o wysokim indeksie glikemicznym sprzyjają tyciu w dwojaki sposób:
Niski wskaźnik Indeksu Glikemicznego sprzyja odchudzaniu.Spożycie produktu o niskim indeksie glikemicznym powoduje powolny i relatywnie niewielki wzrost poziomu cukru i co za tym idzie - niewielki wyrzut insuliny. Dłużej wówczas odczuwamy sytość (czyli mniej jemy), gdyż żywność jest trawiona powoli. Pokarm o niskim indeksie glikemicznym sprzyja więc odchudzaniu. Pamiętaj!
Indeks Glikemiczny (tabela uproszczona)
Indeks glikemiczny (pełne zestawienie)
|
asiak301
3 marca 2014, 20:57To chleba nie mozna jezc na tej diecie?
MagdalenazWenus
28 lutego 2014, 19:37fajne,dzieki za linka.
annajoanna3
13 lutego 2014, 12:11Wiesz ze ja w zasadzie bardzo podobna diete i nie pomyslalabym ze to jest specjalna dla cukrzykow:) tylko ja jadam czasami makaron al dente(nie czesciej niz raz na poltorej tyg), ryz sporadycznie(moze raz na 6 tygodni), 1-2 razy w miesiacu jakis deser sobie zafunduje , no i z pieczywa to bulki grachamki:) ale to chyba tragedy nie ma :) musze kiedys popatrzec na wolnym czasie na te tabelki:) kiedys sie z tym spotkalam w necie ale nie wglebialam sie w to:)
kasiulabytom
13 lutego 2014, 11:40Z jakis źródeł korzystasz? Kusi mnie twoja dieta. :) napewno bede miala problem z odstawieniem makaronu, ale dka takich efektow
papuniaa
13 lutego 2014, 09:58a pomyślałaś jaką krzywdę robisz swojej tarczycy eliminując węglowodany?! dieta nisko węglowodanowa przy Twojej wadze jest zupełnie nie potrzebna, zastanawiałaś się z czego potem obetniesz kalorie i jak rozwalisz swój metabolizm?
JodidaPeroContenta
13 lutego 2014, 08:42Szczerze? Każda dieta, która zakłada "wykluczenie" czegoś, z miejsca budzi moje podejrzenia. Nie inaczej jest w tym przypadku - zwróć uwagę na fakt, że węglowodany są niezbędne do funkcjonowania. Są podstawą każdej piramidy żywieniowej. Uczucie lekkości po kilkudniowym odstawieniu? Złudzenie. Odżywianie "na całe życie" musi być przede wszystkim zbalansowane. Jak sama zauważyłaś, cukry w połączeniu z tłuszczami odpowiedzialne są za tycie. Makaron z warzywami Cię nie utuczy; skropiony oliwą, będzie zabójczy dla szczupłej sylwetki. Podobnych przykładów jest mnóstwo - ziemniaki saute lub z tłustym sosem; chleb posmarowany odrobiną musztardy lub masłem. I wreszcie, argument najbardziej przemawiający - przetestowałam na sobie. Dieta zawierająca wszystkie elementy odżywcze, łącznie z węglowodanami. Efekt? 8 kg mniej, od dwóch lat zero efektu jojo.
BulkaAmerykanka
13 lutego 2014, 00:02no i stad te twoje zabojcze efekty...!!! :D:D Jak tam detoks wazeniowy? hihi znalazlas wage? :P:P
VikiMorgan
12 lutego 2014, 23:30nie czaję dlaczego można jeść jabłka a nie można jeść kaszy :) ja stosuję dietę niskowęgłowodanową, ale na niej nie wolno jeść pomarańczy czy jabłek czy innych owoców ze względu na cukry proste (chyba ze to posiłek po treningowy - ale to ze względu na inną religię), za to są wskazane węglowodany złożone (kasze, płatki owsiane itp) w małych ilościach i warzywa w każdej ilości. <p> Czy wiesz ile g białka spożywasz dziennie i odnośnie tego czy stosujesz jakąś dodatkową suplementację osłonową nerki i ułatwiającą rozkładanie białek? Przy wysokiej podaży białek trzeba pamiętać o suplementacji.
piteraaga
12 lutego 2014, 23:28Dietka taka .... normalna, żadnych dziwów nie ma. To dobrze.
johana78
12 lutego 2014, 23:07Super dietka :)
Anja2012
12 lutego 2014, 22:51Jak 1 faza diety śródziemnomorskiej.
asiak301
12 lutego 2014, 22:07O kurcze, jakbym opiła sie 3,5 litrami wody to juz by mi sie jesc nie chciało:) moze tez zacznę:) co by nie bylo gratulacje! I buzka za swietne ciasto!
Karampuk
12 lutego 2014, 19:13no patrz ja chyba stosuje prawie ze te diete a nawet nie wiedziałam
chrupkaaaa
12 lutego 2014, 18:06Najwazniejsze ze dla Ciebie jest dobra :) Trzymam kciuki :)
ButterflyGirl
12 lutego 2014, 18:01Ja pierdziu 3,5 litra?!? Nieeee no Anecia chyle głowę, ja mieszcze max dwa :P
Meg73
12 lutego 2014, 17:43Ja też piszę się na tą dietkę. Biorę z Ciebie przykład Anecia i do galopu. :)
Rakietka
12 lutego 2014, 17:20Najważniejsze to dobrze czuć się ze swoim trybem odżywiania :)
tibitha
12 lutego 2014, 17:14Ze słodkimi napojami, serkami i jogurtami owocowymi, fastfoodami nie byłoby mi się trudno pożegnać, bo ich nie lubię. Gorzej byłoby z kaszami, ryżem, makaronem, pieczywem, słodyczami, a przede wszystkim z owocami, chociaż pewnie gdybym była w twojej sytuacji zdrowotnej zwyciężyłby zdrowy rozsądek. Trzymam kciuki za dalsze świetne efekty stosowania diety niskowęglowodanowej. Pozdrawiam.
mafre
12 lutego 2014, 16:38robisz sama jogurt? ja mam chęć też spróbować. a robisz w termosie czy masz jogurtownicę?
martini244
12 lutego 2014, 15:51Chleb najlepiej piec samemu bo wiesz co jest w srodku a co do diety to troszke za restrykcyjna na dluzszy okres,ale na 2-3tyg moze byc:)