i oto początek kolejnego dnia - zresztą bardzo udany a to za sprawą "torebek" - tak, tak Moje drogie - wysłałam dzisiaj mojego męża (gdyż jestem chora) do lidla po torebkę bo miały się właśnie dzisiaj pojawić takie ze skóry Wittchen i mam - i co? ..... kupił mi dokładnie tą którą chciałam, udało się choć było ciężko gdyż jeszcze przed otwarciem sklepu była już kolejka - co więcej?! ... kupił mi dwie torebki - przyznam że, są bardzo ładne i to jest właśnie mój powód do radości - Musicie przyznać że, początek dnia bardzo udany :D
a oto plany na dzisiaj - wiem że, moje przepisy są monotonne ale ja właśnie tak lubię i jak mam na coś "fazę" to jem do znudzenia :)
śniadanie (około 8.30) to jest opcja na czas choroby:
- duża kawa z mlekiem sojowym
- 2 naleśniki z musem jabłkowym - to tak z tej radości :)
2 śniadanie (około 12):
- duża kawa z mlekiem sojowym
- sałatka pomidorowa z wędzonym łososiem (brzuszki) i odrobiną ogórka kiszonego i sosu z papryczki chili
- herbata czerwona i woda z cytryną
- jabłko
trening
- brak - trochę z powodu choroby a trochę pewnie z czystego lenistwa
obiad (między 16 - 17):
- zupa krem z mięsem
przekąska (około 18):
- deser jaglany - mus z kaszy z mango, bananem, sokiem z cytryny i odrobiną suszonych rodzynek i żurawin
- herbata
kolacja - (między 19 - 20):
- 1 lub 2 kromki chleba pumpernikla z dużą ilością czosnku, twarogiem i szczypiorkiem
- czerwona herbata
nikapl
17 października 2015, 14:51Torebki były ładne, to fakt, ale jak dla mnie za drogie trochę.....pracuję w lidlu, wiem, co ludzie potrafią!!!!
gruba7
17 października 2015, 14:55to znaczy? co potrafią? z tego co wiem to biorą po 4 czy 5 nie wiem po co?
nikapl
17 października 2015, 14:59Widziałaś filmiki na yt? wbiegają jak stado, kto pierwszy ten lepszy, kosze porozsuwane, ogólny syf zostawiają....babcie z rana biorą po kilka sztuk, a potem matki oddają, dlatego nie ma czasem towaru....
gruba7
17 października 2015, 15:10nie widziałam, ale słyszałam - no ale gdyby dali więcej towaru na sklepy to może by nie było tego problemu pomimo ceny no i to prawda - ludzie różnie potrafią się zachować ...
angelisia69
17 października 2015, 14:44planowalam upolowac dzis na ta torebke,zakochalam sie w kuferkowej.ale jak zobaczylam 7:30 kolejke pod Lidlem to sobie darowalam.masakra jakas,i wcale tanie nie byly
gruba7
17 października 2015, 14:54no tak, tak mój małżonek był 15 min przed 8 bo o tej otwierali i już było trochę ludzi, ale udało się mam tradycyjnie - czarną torebkę i taką jasno szarą większą - ma fajny kształt - jest super :)
igusek
17 października 2015, 13:41I taki początek dnia to się rozumie! :D
gruba7
17 października 2015, 13:41nooo od razu mi lepiej : )
aluna235
17 października 2015, 13:19Torebek i butów nigdy za dużo. :-) pozdrawiam
gruba7
17 października 2015, 13:41właśnie tak na 100% :D