Zaczynamy!
Ciężko będzie ruszyć się po takim czasie. Najgorsze jest to, że po cc większość rzeczy jest dla mnie zakazana (na szczęście tymczasowo). Dodatkowo przy karmieniu nie mogę się za bardzo odchudzać. Postanowiłam powoli obcinać kaloryczność i wprowadzać zdrowsze zamienniki.
Na początek:
Śniadanie:
Płatki 'Zdrowy błonnik" z siemię lnianym, rodzynkami i mlekiem - 350
Przekąska:
Sok z marchwi i jabłka - 200
Obiad:
Kurczak z brązowym ryżem - 450
Przekąska:
Orzechy - 300
Kolacja:
Twarożek z pełnoziarnistym pieczywem - 300
Aktywność:
Spacer z Bąblem - 2 godziny i 8 km - 750
Rower - pół godziny i 10 km - 450
Bilans:
1500 kcal na minusie:)
Happy_SlimMommy
1 października 2015, 13:02póki karmisz to sie nie odchudzaj samo zleci :))
angelisia69
1 października 2015, 08:58przy karmieniu samoistnie zaczniesz zrzucac kg,a o cwiczenia sie teraz nie martw,postaw na spacerki pozatym ciagle biegasz przy dziecku wiec ruch jakis jest.Spokojnie,powoli, wszystko sie pogoi i wrocisz do aktywnosci ;-) jesli przed bylas aktywna to powrot do formy bedzie jeszcze szybszy.Powodzonka