Już prawie miesiąc odkąd regularnie ćwiczę i odstawiłam cukier. Czuję się bardzo dobrze, lżej, już nie łapię zasyszki wspinając się z kwiatami na 4 piętro 😁 Tylko czasu mi brakuje, zaglądam tu coraz rzadziej i to się pewnie nie zmieni. Na ten tydzień musiałam przenieść się do rodziców, zaopiekować się zwierzakami podczas ich nieobecności. Wolny czas spędzam bawiąc się ze świnką morską i moim staruszkiem 12 letnim labradorkiem. Ten ostatni nie dość, że jest alergikiem i musi jeść specjalną, odważną karmę, 2 razy dziennie, do tego dodatek oleju z łososia i 2 razy dziennie tabletki na stawy które muszę mu przemycić, bo niezbyt chce je zażywać. Z kolei świni przygotować mieszankę ziół, coś świeżego, a potem zorganizować mu wybieg, żeby trochę się wyszalał.
Miłego dnia, uciekam do pracy😚
Magga74
29 lipca 2020, 11:59A że tak zapytam , w jakim celu dodajesz dodatek oleju dla psa?
frustracja
29 lipca 2020, 20:55Działa przeciwzapalnie, poprawia kondycję skóry i sierści, dodatkowo poprawia smak karmy, z którą przez jego alergię też nie możemy szaleć, zmieniać smaków i trzymamy się jednej sprawdzonej
kasiaa.kasiaa
29 lipca 2020, 08:07Niczym gospodarstwo rolne 😂😂😂Miłego dnia 😊
frustracja
29 lipca 2020, 20:58Trochę tak, niedługo dojdzie jeszcze jedna świnka, ale to dopiero po wizycie u weterynarza 😉 Wzajemnie😊