Witajcie Moje Drogie,
Minął kolejny dzień diety - 4ty
Zazwyczaj w piątki kiedyś robiłam podsumowania tygodnia więc wypadło akurat na dziś, po 4 dniach.
W poniedziałek moja waga to 123kg a dziś 119,5 kg - czyli spadek o 3,5 kg 🏆
Zdradze i męża ;) Jemu waga spadła o 5kg 🏆
Ależ się cieszę :D
Catering się sprawdza :D poza tym widzę jeszcze dodatkowe plusy:
* zmywarka od niedzieli tylko w połowie załadowana i ani razu nie włączana
* zero myślenia co by tu zjeść
* zero zakupów spożywczych - na zakupy idziemy tylko w sobotę kupic cos na niedziele bo wtedy nie mamy cateringu (ale już wiemy co zjemy i w jakich ilościach - idiotami nie jesteśmy, szkoda nam zepsuć tak piękne wyniki 😉)
* człowiek już się deko lepiej czuje
* codziennie wychodzę na spacery
* więcej wolnego czasu.
W poniedziałek i wtorek było mi ciężko wytrzymać bez (ujmę to dosłownie) obżerania się na noc, ale środa i wczoraj poszło lepiej. Uznaję, że co miałam zjeść danego dnia to już zjadłam i później ewentualnie zapijam głód, a raczej głód psychiczny.
Pierwsze 2 dni było ciężko przyzwyczaić się do porcji posiłków (jak człowiek przyzwyczajony że opychał się ponad limit to nic dziwnego). Obecnie dane posiłki mi wystarczają.
Kilka dni w tygodniu jest 90g ciasta - uznałam że jem je w pracy czyli do 14stej maks. Z jednej strony fajnie by było zjeść ciasto tak na koniec dnia, ale z drugiej chce się odzwyczaić od słodyczy wieczorem i nocą 🤪.
Uznałam, że jem je dlatego do 14stej, aby później nie drażnić samej siebie. bo jestem święcie przekonana że jeśli bym zjadła wieczorem to jak nie pierwszego to drugiego takiego wieczora powiedziałabym: "pierdzielę, idę po ciacho albo czekoladę, albo chipsy" i wtedy bym znów poleciała 😌
Na szczęście nie mam żadnych zachcianek - w co nie mogę sama uwierzyć 😀
Prędzej marze o jajecznicy 😍 niż o czymś słodkim czy jakimś fastfoodem 🤪
P.S. o siłowni myślę coraz mocniej ;)
znikam pracowac
Buziaki
Wasza Free :*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Piegotka
21 lutego 2022, 09:54Jak idzie dieta? Catering smaczny, polecasz?
braenn
11 lutego 2022, 16:11Jak idzie? Catering daje radę?
ananetka
8 lutego 2022, 05:43Gratuluję! Zastanawia mnie jednak... 3.5 kg w 4 dni? Wydaje mi się, że wybrałaś zbyt niska kaloryczność albo faktycznie firma oszukuje na wartościach jak napisałaś. Tracąc 1kg na dzień to sie może nie skończyć dobrze... Zwróć na to proszę uwagę, to nie uszczypliwość a troska :*
Ajcila2106
8 lutego 2022, 00:00Brawo!:)
Maratha
7 lutego 2022, 09:00gratulacje :) oby tak dalej
j.lisicka
6 lutego 2022, 21:56Catering mega wygoda. A ja teraz cisnę z niskim IG od Vitalii, bo wykryto u mnie insulinooporność 😒
annaewasedlak
5 lutego 2022, 14:17Brawo ty.
annna1978
4 lutego 2022, 21:59Niesamowite😄💪
Berchen
4 lutego 2022, 20:04pieknie:)
kasiaa.kasiaa
4 lutego 2022, 17:49Gratulacje 🥂💪🏆
Justyna0129
4 lutego 2022, 17:15Gratulacje! Ja ciągle mierzę się z ochotą na słodycze i zauważyłam, że często ma na to wpływ pogoda. Latem nie zjem ani kostki czekolady ale jesienią i zimą mogę wpychać w siebie tabliczki.
marylisa
4 lutego 2022, 17:03Gratuluję pięknych wyników i Twoich i męża :)
czekoladinka
4 lutego 2022, 16:38Piękny spadek! Gratulacje!
NowaJa_86
4 lutego 2022, 14:28Myślę, że dopiero schodzi z Was woda, bo raczej to nierealne, by w ciągu kilku dni stracić tyle kg tkanki tłuszczowej. Idziecie w dobrą stronę. Tak trzymać! 🙂
Granatowaa
4 lutego 2022, 12:13Brawo. Co za wynik 😮
dorotka27k
4 lutego 2022, 12:08tak trzymaj;))) trzymam kciuki;)
Piegotka
4 lutego 2022, 11:54Super że jesteś taka twarda i nieugięta 🙂
Piegotka
4 lutego 2022, 11:54Komentarz został usunięty
Julka19602
4 lutego 2022, 11:30Cudownie. Szkoda że u mnie nie ma kateringu.
Milosniczka!
4 lutego 2022, 11:29Pięknie, gratulacje!