z moich dzisiejszych planów spacerowych raczej nic nie wyjdzie bo na dworze pochmurno, co chwila kropi deszcz a do tego wieje potwornie
szkoda wielka, już mi brakuje tych spacerów...
w związku ze złą aurą na dworze zrobiłam podwójne ćwiczenia na tzw ergometrze wioślarskim, który kiedyś zakupił mój mąż a potem wylądował w piwnicy
zdjęcie poglądowe na zachętę
Dzisiaj miał swoje zmartwychwstanie
przetarłam nieco i rozruszałam dawno nieużywane elementy
Poza tym zrobiłam zaległy wczorajszy trening i modelującą część dzisiejszego
więc jestem z siebie zadowolona
menu na dziś:
śniadanie: ciniminis z mlekiem (nigdy mi się nie znudzi), kawałek tiramisu, kawa
drugie śniadanie/wczesny lunch (właśnie jem): makaron ze szpinakiem i suszonymi pomidorami pyyycha
na obiadek mam roladki z kurczaka ze śliwką a do tego sałatkę z sosem cezar i warzywa wiosenne duszone na masełku
natomiast wieczorem mamy tzw. sabat czyli spotkanie z przyjaciółkami więc przewiduje 1-2 drinków i pewnie jakąś przekąskę.. postaram się żeby była możliwie zdrowa i dietetyczna
a jutro ważenie
strasznie jestem ciekawa co pokaże waga
nie będę udawać, że wytrzymuję bez ważenia przez cały tydzień, ale mam takie wahania z dnia na dzień że trudno się w tym połapać
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Idziulka1971
17 maja 2012, 11:50to masz kaloryczne, nie powiem.....Udanego wieczoru. Pozdrawiam.