Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dieta i rowerek


Melduje, ze po konferencyjnych akcjach wrocilam do wagi sprzed konferencji czyli 68,8 ulga, ale i poczucie - po co ta hustawka? 

zaczynam coraz mocniej widziec ze niepotrzebnie energię zabiera mi  - no i czas,  i zdrowie - hustawka emocji która widac w podejsciu do jedzenia. 

ja sie nie odzywiam tylko jem na zasadzie emocji - 

potem wysilki na zasadzie emocji by nie jesc 

temat wagi od dawna a poczucie, "że już niedługo"

ale patrzac na zdjecia, tylam od dawna... zyjac w iluzji ze juz za chwile schudnę i bede dawną florką

zycie w fikcji

no dobra. Teraz sniadanie rowerek  bo praca dopiero popoludniu 

takie zdanie mi podeszło

Przestań nienawidzić się za to jakiej figury nie masz, zacznij kochać się za efekty na które zapracujesz..

- No to przede mną powrót do wagi vitaliowej sprzed przerwy - czyli jeszcze 3 kg a potem bedzie juz zjazd jak nalezy;-)

prawda, Pira?

  • araksol

    araksol

    7 marca 2016, 23:53

    ważne że idzie...Ja teraz chyba tyję...

    • Florentinaa

      Florentinaa

      8 marca 2016, 07:24

      ja chudne, zeby prawde sobie rzec, z dwu powodów: rowerek i ostatnio nie mam wielkich prowokacji i szans wieczorem ... tzn musialabym chciec bardzo. Ale nie podtykają,.

  • Monika123kg

    Monika123kg

    7 marca 2016, 22:01

    " Przestań nienawidzić się za to jakiej figury nie masz, zacznij kochać się za efekty na które zapracujesz.." ....Piękne :D ...Muszę te motto zapożyczyć :)

    • Florentinaa

      Florentinaa

      7 marca 2016, 22:08

      Ja wlasnie pozyczylam i bede sie wspierac. Moze nie jest idealne, ale jakos sie podpieram, czym moge.. i podoba mi sie mysl, ze moge sie zmieniac. Moge.

    • Florentinaa

      Florentinaa

      8 marca 2016, 07:25

      spojrzałam dzis na wage i zaczynam wierzyc w mozliwosc efektów i lubic siebie w nowej wersji choc to jeszcze nie to

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 marca 2016, 07:28

      Za parę tygodni / miesięcy ...to będzie to :D

  • EwaFit

    EwaFit

    7 marca 2016, 19:59

    ooooo, to super :) kolejny krok do przodu :) trzeba być cierpliwym, efekty będą. Zyczę Ci florentina powrotu florki :)

    • Florentinaa

      Florentinaa

      7 marca 2016, 21:48

      Bardzo bardzo dziekuje - wlasnie tak bym chciala;-)

  • baja1953

    baja1953

    7 marca 2016, 13:17

    Cześć:)) Owszem, bywało w ostatnich vitaliowych latach, że ważyłam ok. 63 kg, ale to było i się zmyło, teraz ważę 75 kg i marzę o wadze poniżej 70...ehh, łakomstwo mnie gubi.. Pozdrawiam nową znajomą:)

    • Florentinaa

      Florentinaa

      7 marca 2016, 14:11

      Bardzo dziekuję. Ja w zeszłym roku na poczatku wazyłam jeszcze 65 i niecierpliwie uważałam ze to duzo bo kiedys wczesniej było... ale mnie tez łakomstwo tuczy ale wlasnie probuje sie pozbierać..milego popoludnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.