No więc, zachwycałam sie ze schudłam te ponad 8 kg, no i fakt. Potem ugrzęzłam w za dużych ciuchach, samozadowoleniu i wirusie. Ale wyrzucam różne rzeczy stare i nienowe, a teraz załozyłam spodnie, które swietnie pamietam, ze kupiłam za grosze w sec hand bo nie miescilam sie w ulubione, Pamietam to poczucie ostre upokorzenia, ze kupuje coś tak szerokiego i duzego 5 zł, ale poczucie ze jestem jak szafa. No wiec te spodnie teraz zapinają sie tylko na zasadzie na siłę, na wcisk. No i obudziłam sie, ze ok, ze nie wazne 75 tylko 65 ale kurka wodna, dalej jestem tłustą babą z brzuchem - no wiem, roznica ogromna w porównaniu do listopada. Ale tez roznica ogromna do 38. Więc poczułam sie wezwana. Musze zmiescic sie w te paskudne spodnie zeby je wyrzucić (to moze zrozumiec tylko dziewczyna z dużą nadwagą, inne nie załapią). Muszę zmieścić sie w te w tej chwili za ciasne, a w ogole kiedyś olbrzymie spodnie, które kiedyś były zgodą na to ze przytyłam, a teraz oznaczają zasciśnięcie pasa. No to narazie;-)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
nicky13
7 kwietnia 2015, 14:59Hej! Pamiętasz o wyzwaniu? Jesteś z nami nadal? :) http://vitalia.pl/index.php/mid/139/fid/1793/wyzwania/odchudzanie/challengeId/1539/name/W-kwietniu-cwiczymy-12-RAZY- Skoro się wzajemnie pilnujemy, to się pilnujemy. ;)
Florentinaa
14 kwietnia 2015, 09:08dzieki. idę.
alicja205
14 marca 2015, 11:40To masz niezła motywacje..schudnąc do spodni, aby je wyrzucić ;-) Ale powiem Ci, że rozumiem Cie doskonale..mam takie jedne krótkie spodenki..nadal się nie zapinają, ja na 100% na pewno ich nie założę ale zostawiam, aby do nich schudnąć.. Damy radę.. bo padamy a potem sie i tak się podnosimy z dalszą wolą walki. I o to chodzi!
sylwiachac
8 marca 2015, 18:55wiesz co, to jak juz schudniesz to te wielkie spodnie mozesz mi oddac :)) !!!! ja wlansie chce pozostac przy takiej wadze jakiej Ty nie znosisz !! :) jeszcze 15 kg i mozesz mi je przeslac hahaha, powodzenia babeczko! trzymam kciuki !!! ( bo czekam na spodnie ). hahahaha
Florentinaa
9 marca 2015, 08:42Sylwia, mowy nie ma. Aboslutnie nie możesz w czyms takim chodzić. Zakaz. Nie bo nie. Kupisz sobie w ciuchlandzie za te 10 zł coś porządnego, ładnego i zgrabnego. Jak ja mogłam coś takiego w ogóle. Nie, nie. Musimy nosić ładne, rzeczy. Ja to będę zakładać po domu jak nikt nie widzi. Albo na psie spacery wieczorem.
Pszczolka000
8 marca 2015, 16:51Rozumiem Cię doskonale :P ja nie mam takiego wyznacznika jak Ty w postaci spodni :P w takim razie do roboty i wywalisz je prędzej :P powodzenia ;)
Florentinaa
9 marca 2015, 08:43Dzięki. Otworzyłam wode - jak pije to mniej jem i mam lepszy humor. Zaraz Mel B
Pszczolka000
9 marca 2015, 10:57No warto zawsze wodę mieć pod ręką ;) u mnie zawsze stoi przy biurku, żeby mieć łatwy dostęp ;)
Florentinaa
9 marca 2015, 22:46Zaczynam rozumieć dziewczyny chodzące z butelką z wodą
Pszczolka000
9 marca 2015, 23:35No ja zawsze latem mam przy sobie butelkę z wodą w torebce, muszę to zmienić i już teraz sobie wrzucać do torebki ;)
leon42
8 marca 2015, 15:33Gratuluję postępu...reszta też się uda :))
Florentinaa
9 marca 2015, 08:44Bardzo dziękuję. Wodę piję. Spróbuję znaleźć ten volvic bo u mnie w dwu sklepach nie ma. Musze uwierzyć w te reszte.
EwaFit
7 marca 2015, 18:54Mam to samo :) schudłam 8 kg, ale kurcze, to jeszcze nie to co chcę !
Florentinaa
10 marca 2015, 08:18ja się jakos zatrzymałam w miejscu. Inna rzecz ze ganiam z kolejnym dzieckiem do kolejnego szpitala, poradni, konsultacje, badania, lista przede mną i nie wyrabiam z gimnastyką