Hej!
Pisałam już kilkakrotnie, że dla osób odchudzających się pochwała w stylu "schudłaś?" jest niczym wisienka na torcie sukcesu.
Osobiście nie wymagam tego od znajomych, ale robi mi się miło gdy to słyszę.
Ostatnio widziałam się ze swoją pseudo przyjaciółką - dlaczego pseudo? Bo ona uważa że jesteśmy przyjaciółkami a dla mnie to trochę taki jednostronny układ. Ona się wygada, posłucha moich porad itd. a ja nie mogę nic powiedzieć o sobie, bo zmienia temat. No cóż - znamy się od gimnazjum, szanuję ją, próbowałam jej parokrotnie zwrócić na to uwagę ale z zerowym skutkiem...
Parę dni temu spotkałyśmy się i non stop marudziła jak to przytyła, że jest "tłustą świnią" (a wcale nie ma żadnej nadwagi! Po prostu kiedyś jej figura przypominała samą skórę i kości a teraz nabrała trochę kobiecych kształtów, ale i tak niejedna dziewczyna mogłaby jej zazdrościć). Zaczęłam jej mówić, żeby zaczęła ćwiczyć ale na wszystko miała wymówkę "nie mam czasu".
Oczywiście nie zauważyła że schudłam ponad 10 kg.
No i po spotkaniu codziennie pisała do mnie smsy że jest tłusta, że tyje i w końcu nie wytrzymałam tego egoistycznego monologu i się jej pytam czy widać, że coś schudłam po tych 3mc ćwiczen. A ona, że nie zauważyła bo niby siedziałam :D Śmiać mi się chciało - bo dla porównania miałam przykład z ostatniego spotkania z kumpelami ze studiów gdzie każda po kolei niezależnie czy siedziałam czy nie zauważyła spadek wagi. Podobno widać nawet po buzi. A różnica jest taka, że one nie wiedziały że się odchudzam! A "przyjaciółka" wiedziała...
Nawet w weekend moja 85 letnia babcia powiedziała, że zmalałam.
A tutaj "przyjaciółka" mówi że nie widać. Potem tłumaczyła się, że nie zmalał mi biust i przez to nie zauważyła (to jedyny wyznacznik?)....
Ja osobiście wychodzę z założenia, że jeżeli ktoś mi mówi, że się odchudza a ja nie do końca widzę efekty to na pewno powiem coś pozytywnego i mobilizującego! Bo to daje kopa do działania.
A jakie Wy macie zdanie na ten temat?
Na koniec zdjęcia:
pierwsze na starcie, a kolejne po każdym cyklu 28dniowym.
PannaNikt93
18 kwietnia 2015, 10:36Taak, znam to... Moje przyjeciolki nawet słowem nie wspomna, nigdy, ze schudlam, ze lepiej wygladam. Ale jak się dowiedziały ze biegam i się odchudzam to od razu same tez się za siebie wzięly... (Mimo ze sa szczupłe) tak jakby się obawiały ze ja kiedykolwiek moglabym wyglądać lepiej od nich. No, ale to akurat wyjdzie im na zdrowie. Człowiek jak chce usłyszeć dobre słowo to musi się sam zapytać, albo oznajmić ze schudl
PannaNikt93
18 kwietnia 2015, 10:36Taak, znam to... Moje przyjeciolki nawet słowem nie wspomna, nigdy, ze schudlam, ze lepiej wygladam. Ale jak się dowiedziały ze biegam i się odchudzam to od razu same tez się za siebie wzięly... (Mimo ze sa szczupłe) tak jakby się obawiały ze ja kiedykolwiek moglabym wyglądać lepiej od nich. No, ale to akurat wyjdzie im na zdrowie. Człowiek jak chce usłyszeć dobre słowo to musi się sam zapytać, albo oznajmić ze schudl
madi36
7 kwietnia 2015, 18:59Łał, łał i takie zdjęcia dopiero dają kopa i zachęty do odchudzania, trzymaj tak dalej, a ja mam nadzieję, że i u mnie będzie coś widać za jakiś czas :) Pseudo-przyjaciółką się nie przejmuj, tacy ludzie też muszą żyć bo było by nudno gdybyśmy byli wszyscy jednakowi
madi36
7 kwietnia 2015, 18:56Komentarz został usunięty
bpkbozena
4 kwietnia 2015, 20:23Schudłaś pięknie i możesz być z siebie dumna. Jeśli chodzi o kilezanki, tez kiedyś przeżyłam podobna sytuację i wiem, że jest ci przykro ale.... Robisz to dla siebie i twoja ocena powinna być dla ciebie najważniejsza a koleżanki. No cóż ja mam na to takie powiezenie, że w życiu okazuje się, że nie z każdym nam jest po drodze. Zmieniamy się rozwijamy i nie wszyscy nadążają. Ja już jestem taka chytra na życie, że odpuszczam soie takie znajomości bo może nie warto się na tym skupiać. Może warto otworzyć się na nowe znajomości. Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się . Bożena Kubera-Oblińska
Malgosiat
2 kwietnia 2015, 15:58A wiesz moja prawdziwa ukochana przyjaciółko-siostra nawet jak tyję mówi że pięknie wyglądam i proponuje spacer zamiast restauracji:)
anemari1980
5 kwietnia 2015, 23:15Masz cudowną siostrę :)
Malgosiat
2 kwietnia 2015, 15:55Widać:) Nie przejmuj się koleżanką, ja odchudzam się dla siebie, w pracy u mnie ani jedna osoba nie powiedziała że schudłam a to prawie 14 cm w biodrach, tacy są ludzie:) Moja własna matka, nie widzi żadnej różnicy, fajną masz babcię, że zauważyła, moja ciociateż taka była, nawet zmianę odcienia włosów zauważała:) U mnie biodra a u ciebie brzuch poleciał na łeb - ILE CM Poleciało Ci z brzucha?
Floraaaa
2 kwietnia 2015, 16:09Może ludzie faktycznie nie widzą albo nie chcą widzieć? Z oponki ubyło 14cm a w talii 10cm. Tobie aż 14cm w biodrach? Super wynik!
Malgosiat
2 kwietnia 2015, 17:51Super wynik. Ja zawsze byłam chudodupcem nawet po ciąży 90 w biodrach, super wynik w brzuchu:) Do wesela będzie git!!!!
marta_kokocinska (pracownik Vitalia.pl)
2 kwietnia 2015, 08:55widać, widać, brzuch jest mniejszy :) dobrze Ci idzie, trzymam za Ciebie kciuki :)
D0LLy
1 kwietnia 2015, 23:08jestes dla mnie niesamowitym przykladem ze jak sie chce to mozna! pieknie Ci idzie odchudzanie a te cwiczenia Gackiej- ojej.. juz drugi dzien probuje zrobic brzuszki dla poczatkujacych do konca ale wymiekam na 8minucie :( szacun! jestes wielka!!! chociaz coraz mniejsza :)
tushka
1 kwietnia 2015, 20:03jesteś na podobnym etapie w odchudzaniu co ja. Też w mojej "paczce" zauważyli nieliczni, ale to ze względu na to, że na przykład noszę te same ubrania.. nie mam na razie ochoty na kupowanie nowych - "bardziej pasujących", bo obawiam się zatrzymania w swoich ćwiczeniach. A tak to wciąż sobie powtarzam, że "jeszcze nie, bo przecież schudnę!!!" hehe:) Spokojnie.. na lato jak wyskoczysz w bikini, to wszyscy będę zbierać zęby z podłogi, a przyjaciółka się "zażre" z zazdrości i będzie jeszcze "tłustsza" :P
Floraaaa
1 kwietnia 2015, 21:22Ja na szczęście mam ubrania które były na mnie zaciasne i teraz leżą super wiec garderoby zmieniać nie będę. Do lata będą z nas Laski! Pozdrawiam
goldeneye.basia
1 kwietnia 2015, 19:36widać różnicę a pseudo koleżanką nie nie przejmuj ;D
fantazja18-55
1 kwietnia 2015, 19:30ogromna roznica,ludzmi sie nie przejmuj, robisz to dla siebie
minutka3
1 kwietnia 2015, 13:52Ja bym powiedziała że schudlas nawet ponad 10 kg. A może ona taka roztrzep na jest i wcale Ci nie chciała sprawiać przykrości tylko naprawdę nie zauważyła. .. albo tak skupiona na sobie ze w ogóle nie zwraca uwagi na innych:P
Floraaaa
1 kwietnia 2015, 14:31W jej przypadku to jest czysty egoizm - kiedyś jej powiedziałam, że myśli tylko o sobie to stwierdziła, że to przez to że jest jedynaczką (na wszystko ma super wytłumaczenia :D).
monikaplu
1 kwietnia 2015, 13:48Może przyjaciółka potrzebuje wizyty u okulisty??? Albo jest tak zapatrzona w siebie że nikogo poza czubkiem swojego nosa nie widzi. Efekt REWELACYJNY!!!!
anpani
1 kwietnia 2015, 11:39Bardzo po brzuchu widać, po za tym 10 kg to nie szpilka, zawsze widać chociaż minimalną zmianę, więc myślę, że Twoja przyjaciółka nie jest z Tobą szczera. Ja takich "przyjaciół" omijam szerokim łukiem, szkoda własnego czasu.. Nie chodzi o to, żeby kogoś okłamywać, jeśli nie widać efektów ale żeby wspierać a nie dołować.
Floraaaa
1 kwietnia 2015, 14:28Dokładnie, dla mnie jedną z ważnych cech przyjaciela jest wspieranie - tutaj tego nie ma. Zastanawiałam się nawet kiedyś czy ona się ze mną koleguje tylko dlatego, że jestem grubsza i zgrabniej przy mnie wygląda haha :D
Zlota_rybka
1 kwietnia 2015, 10:59Też mam pseudo przyjaciółkę. Identyczna sytuacja. Moja "pseudo" przyjaciółka kiedyś mi powiedziała, że nigdy nie będę zgrabna bo.. zawsze miałam nadwagę i mi bycie w normie wagowej nie będzie pasowało, bo każdy zna mnie jako słodkiego, uśmiechniętego pączusia :)
Floraaaa
1 kwietnia 2015, 14:30To może ona by przytyła i też była "pączusiem"? ;-)
KASI2013
1 kwietnia 2015, 10:36skąd ja to znam ? też mam przyjaciółkę od dzieciństwa .... a efekty mega ,trzeba być ślepym żeby nie zauważyć ;)
kadus90
1 kwietnia 2015, 10:30cudowne efekty !! :)
Floraaaa
1 kwietnia 2015, 21:25Dziękuję kochana :-*
paullina989
1 kwietnia 2015, 09:37efekty widać a takimi egoistycznymi przyjaciółmi sie nie przejmuj
MadameRose
1 kwietnia 2015, 09:00W ogóle sie nie przejmuj a ta 'przyjaźń' jak najszybciej zakończ. Dziewczyna wydaje sie osoba całkowicie skupiona na sobie, także szkoda Twojego czasu. Pięknie schudłaś i to jest najważniejsze :-)