Powrót do ćwiczeń i człowiek czuje się jak nowo narodzony :) Oprócz tego już 15 dni minęło, a u mnie ciągle normalne odżywianie... :D Przynajmniej z tego mogę się cieszyć - cała reszta mojego życia to aktualnie dno i kilometr mułu. W poniedziałek próbowałam się zważyć, ale coś waga nie potrafiła się zdecydować... Raz 51.2 kg, później 50.8 kg, następnie 51.1 kg... Powchodziłam na nią jeszcze kilka razy i najczęściej wypadało 51.1 kg, więc na tyle zaktualizowałam pasek :)
Aktywność:
poniedziałek: siłownia 1h, rower stacjonarny 15 min.
wtorek: pilates+brzuch 20 min., siłownia 45 min.
dzisiaj: bieganie 10 min. (rozgrzewka przed zajęciami), BPU+bosu
CzekoladowaNiewolnica
24 października 2013, 20:52Ja się czuję strasznie zagubiona... bo jak jem na diecie... to zjem śniadanie pierwsze, drugie i jakiś tam obiad.. pomiędzy owoc, warzywo.. i nie chce mi się już jeść... ale wydaje mi się za mało tego co jem... a znowu nie mam ochoty na więcej i jak jem więcej to się wcale nie czuję jak na diecie ;/ Dzisiaj np. zjadłam na śniadanie garść płatków fitness + cynamon + jogurt Activia, na 2 śniadanie kanapka z wasa z białym serem i trochę papryki, potem jabłko i znowu kanapka z wasą ale z b. serem i ogórkiem... w sumie jakąś godzine temu wróciłam do domu więc obiadu mi się już o tej godzinie nie chce jeść ;/
Madzikowa1988
23 października 2013, 22:58dobre pytanie Czekoladowa, też czekam na tą informację:)
CzekoladowaNiewolnica
23 października 2013, 22:45A co jadasz ? ;p Bo akurat twoja waga to mój ideał ;D