Zbliża się koniec roku i wróciłam pokornie. Bo znów wróciło 5 kg echhh
Schudnę teraz 10kg i tak już zostanie na amen.
Jednak najważniejszymi założeniami są regularne posiłki, ograniczenie słodyczy, oczyszczenie organizmu, poprawa kondycji włosów, skory i paznokci.
Ćwiczenia jakieś też bo odkąd nie jeżdżę na rolkach i nie pływam czuję się 60+
Będzie to basen i skalpel chodakowskiej - innych pomysłów brak - macie jakieś?
Dzień 1.
woda z cytryną
siemię lniane
kanapka szynka, ser pomidor - chleb żytni pelnoziarnisty
kinder cantry
dwa kopiko
siemię lniane
dwa naleśniki z nutellą
kanapka z serem szynką i pomidorem
Wiem, że to nie szczyt zdrowego odżywiania ale dopiero późnym popołudniem podjęłam decyzję zmian.
skalpel