Chciałam dziś wejść na wagę, ale moja waga nie warzy! Muszę baterię zmienić. Ale chyba to wszystko na dobre mi wyjdzie, bo tak to ważyłam się codziennie rano, a tak to przynajmniej nie będę ważyła się parę dni i mam nadzieję, że będzie troszkę mniej wskazywała niż ostatnio :) Tak w ogóle to dziś mam drugi dzień biegania, ale to dopiero wieczorkiem. Miałam dziś rano ćwiczyć, ale nie jestem w stanie, pogoda daje mi w kość, kręci mi się w głowie, nic mi nie pomaga nawet kawa. Im szybciej się ruszę to widzę gwiazdki :( Dziś chyba będzie dzień wolny, chyba że do wieczora mi przejdzie, choć biegania sobie nie odmówię, choćby nie wiem co!
Drugi dzień biegania za mną! Przyleciałam do domu cała mokra, ale było warto w dodatku mama ze mną była tylko po 20 minutach zrezygnowała :)