Tym razem podczas weekendu, w sobotę, wyszłam na Błatnią (jeden ze szczytów w paśmie Beskidu Śląskiego), razem z mężem i córką i naszą sunią.
Pogoda była cudna, słoneczna, ciepła. Szlak nie był najłatwiejszy, z uwagi na lód. Mimo, że dzień wcześniej padał śnieg, który przykrył lód i tak wiele razy schodziliśmy ze szlaku i chodziliśmy obrzeżami. Samo dojście do szczytu Błatniej było najtrudniejsze, bez oddechu na płaski odcinek…ale…widok pięknych gór dookoła był tego warty :) Cudo… cudo ….cudeńko. W schronisku zjedliśmy „przysmak biegacza” :) (fajna nazwa) czyli makaron z sosem bolognese i serkiem z oscypka i wypiliśmy herbatę z cytryną i mąż wypił grzane piwo ze skórką pomarańczy, jabłkiem, gożdzikami itd. Po fajnym odpoczynku w schronisku, zeszliśmy i…. zejście było trudniejsze niż wyjście….wiele razy zastanawialiśmy się jak wyszliśmy? Lód był przecież wszędzie! Po godzinie byliśmy przy samochodzie.
Jestem dotleniona, do oczu dotarły płomienie słoneczne, których brakuje mi w korporacyjnym świecie. Kolejne blisko 1000kcal spaliłam ! I już planuję kolejny wypad. Aktywność musi być, zwłaszcza ta RAZEM :)
Panorama z hali na Błatniej:
Widok w stronę Wapienicy:
Córka z mężem i naszą sunią na szlaku
Widok na stronę północną Blatniej
Osobkazozz
3 marca 2017, 22:08po prostu pięknie :)
EwaFit
5 marca 2017, 19:14tak, było super, dziekuję!
Anika2101
2 marca 2017, 17:51Pięknie spędzony czas z rodziną widoki cudowne pozdrawiam x
EwaFit
5 marca 2017, 19:13Tak, takie wypady bardzo lubimy..wczoraj i dzisiaj znów wykorzystalismy cudny weekend ze słoncem :)
Anika2101
5 marca 2017, 20:14Z najbliższą rodziną najprzyjemniej się spędza czas. Miłego wieczoru :)
Happy_SlimMommy
1 marca 2017, 13:13Super ! Ależ zazdroszczę widoki piękne !;)
EwaFit
1 marca 2017, 21:06:) Bardzo jestem też zadowolona, nie tylko widoki ale extra fit wypad :)
Florentinaa
28 lutego 2017, 23:53cos przepieknego....
EwaFit
1 marca 2017, 21:04:) zgadzam się Florentina! Piękne widoki i super wyprawa :) juz planuje kolejny wypad :)
chrupkaaaa
27 lutego 2017, 21:58Pięknie. Nigdy nie byłam w górach.
EwaFit
1 marca 2017, 20:58Tak, baaardzo mi się podobało. Planuję już kolejny wypad :)
marii1955
27 lutego 2017, 19:00Ale fajny wypad :) I to rodzinny :))) Proszę , wsiadacie w autko , a potem duuużo ruchu ... Swietnie spędzony dzień , cudowne zdjęcia Ewciu :) U nas w sobotę zabieliło śniegiem i było wietrznie - brzydko ... dzisiaj natomiast mieliśmy wiosenną pogodę :) Rzeczywiście sporo tam jeszcze jest śniegu - jak by nie było przecież to góry ... miłego wieczorku :)))
EwaFit
27 lutego 2017, 19:36powiem Ci, taki wypad to dla mnie kwintesencja radości: jest aktywnie, świeże powietrze, ruch, cudne widoki, spokój, po prostu raj dla oczu i duszy :) no i razem :) Dzisiaj rzeczywiście było wiosennie, w południe było prawie 16 stopni :)
lapaz80
27 lutego 2017, 14:39Cudownie.
EwaFit
27 lutego 2017, 19:34tak, cudownie :)
diuna84
27 lutego 2017, 13:20Zazdroszczę takich eskapad ;) super
EwaFit
27 lutego 2017, 19:34:) Dołączaj do nas :)
diuna84
27 lutego 2017, 19:41Chętnie serio. Ale nie jestem już jak palec sama na tym świecie. ..,
EwaFit
27 lutego 2017, 19:48rozumiem. jak kiedys bedziesz mogła, to daj znac :)
diuna84
27 lutego 2017, 20:11Pewnie że tak. obecnie 2 miesiące tego roku Ewa to tylko choroby .., wiesz jak to meczy człowieka.
GrzesGliwice
27 lutego 2017, 20:55Pira te pociągi z tego KK tak nieregularnie jeżdżą, że wcale się Diunie nie dziwię... :-P
EwaFit
27 lutego 2017, 21:11Pira wykradlas co chciałam napisać o chceniu.....Jak mogłaś? Heh i foch!
EwaFit
27 lutego 2017, 21:59Uznaje ;) w koncu to magiczny dzien :) to co Pira, my mówimy sobie - do zobaczenia !
diuna84
28 lutego 2017, 09:50ha ha ha fajnie wam , a mi nie do śmiechu... to brzmi jak wyrzucenie z paczki a nie rozumienie sytuacji. ;P ale jak będziecie informować to może któryś Grześ pociąg w końcu dojedzie w odpowiednim czasie lub moje 4 koła aby nie było problemu z powrotem i spóźnieniem pociągów hi hi :)) miłego dnia dziewczyny i kolego od puzzli cmok
basiaaak
27 lutego 2017, 11:53Super, że spędzacie czas razem i w dodatku tak aktywnie :) To jest bardzo fajne i potrzebne :) Widoczki cudo :) Zazdraszczam :)
EwaFit
27 lutego 2017, 19:33To jest bardzo miłe, że własnie razem poszliśmy w góry. Co prawda córka powiedziała, że woli jednak męczyć się w inny sposób :) ale z mezem planujemy już kolejne wypady :)
diuna84
27 lutego 2017, 20:12To naprawdę jest piękne. Też z moim mam kilka takich wypraw za sobą.
GrzesGliwice
28 lutego 2017, 19:18Ty Diuna chodziłaś po górach?
Maratha
27 lutego 2017, 09:40fajna trasa, chociaz ja Blatnia robilam latem :) zima w sumie chyba tylko Tatry zaliczylam pare razy...
EwaFit
27 lutego 2017, 19:32bardzo fajna trasa :) tutaj w Beskidach jest wiele fajnych szlakow do zwiedzenia :) mam juz plan na kolejne wypady :) a Tatry---Tatry to jeszcze wyższa pólka dla mnie :)
Maratha
28 lutego 2017, 09:01ja zlazilam i Beskidy i Tatry i troche Pienin. Zawswze kochalam gory :)
DARMAA
27 lutego 2017, 09:16Byłam na Błatniej w sylwestrową noc i też szlak był okropnie oblodzony,wychodziło się źle ale zejście to był ekstremalny wyczyn. Tam na szlaku jeszcze zima na całego!
EwaFit
27 lutego 2017, 19:30tak, było czasem ekstremalnie ! Sylwester na Błatniej musiał być cudny :)
Rina_91
27 lutego 2017, 07:11Zazdroszczę :-). Nigdy nie byłam w górach, No może dwa razy w hotelu ale nie na spacerze etc... w tym roku jedziemy z narzeczonym na Boże ciało :-)
EwaFit
27 lutego 2017, 19:27Polecam więc wyjscie na jakiś szczyt :) albo spacer w okolicy gór :)
myfonia
27 lutego 2017, 06:52Ach, bajecznie.... :))))
EwaFit
27 lutego 2017, 19:26Tak, pieknie było :)
Magdalena762013
26 lutego 2017, 22:11Ale świetna sobota!! A co na to sunia? Czy były jakieś opory na szlaku?
EwaFit
26 lutego 2017, 22:25nie, sunia wie, kiedy wychodzimy w góry i biega za nami i prosi, żeby wyjść z nami w góry :) na szlaku wyprzedza nas, a jak ktoś zasila tyły, to wybiera środek "stada" i sprawdza swoje "stado" czy jest nadal razem. Jak się np. zatrzymuję aby nabrać oddechu, to stoi i czeka, aż się ruszę :)
Magdalena762013
26 lutego 2017, 22:45Jak to czytam, to sie uśmiecham. Te zwierzaki sa rozbrajające:).
beaataa
26 lutego 2017, 22:09Po raz kolejny zazdroszcze:) Czy świnki morsie wciąż tam są? Dlaczego nie używacie raczków?
EwaFit
26 lutego 2017, 22:19Schodząc ze szczytu, pomyslałam o Tobie i Twoim komentarzu o rakach :) Mam nadzieję, ze następnym razem wychodząc w góry , śniegu juz nie bedzie a za rok kupię raki :) Nie przyglądałam sie, czy są świnki morskie...pilnowałam mojego piesia....ale będę pamiętać i następnym razem zobaczę czy są i dam Ci znać :)
GrzesGliwice
26 lutego 2017, 21:54No rewelacja...! Aż Wam zazdroszczę :-P
EwaFit
26 lutego 2017, 22:19Do zobaczenia :) na szlaku :)
zlotonaniebie
26 lutego 2017, 21:46Ale piękne widoki. No, taką aktywność to ja lubię. W tej rodzinie to nawet sunia jest fit skoro chodzi na takie spacery :)) Brawo!!!
EwaFit
26 lutego 2017, 22:14:) Tak, te wypady w góry to to, co kocham :) Uwielbiam widoki o uwielbiam czuć potęge gór i siłę gór i czerpać energię z gór :) Sunia była dzielniejsza od Pańci, Pana i młodszej Pańci, wyprzedzała nas na szlaku i pilnowała "stada". Mela wie, że musi sama sobie radzić :) i sobie radzi. Latem ma tylko gorzej, to czasem jej pomagamy nosząc chwilę tego 3kg kochanego futrzaka :)
kasperito
26 lutego 2017, 21:35super!!! świetnie że weekend zrobiliście rodzinny wypad ;-) i było słoneczko :-))) u mnie deszczowo ale też był ruch. Przysmak biegacza ;-) fakt makaron dla biegaczy jest dobrym posiłek po biegu ;-) ale niestety ja się na niego nie załapuje, jem ale swój.
EwaFit
26 lutego 2017, 22:09Tam, ten wypad dodał mi energii, nasycilam oczy słońcem :) Tak, na pewno musisz uważasz na jadłospis....niemniej, na swoim makaronie, taki przysmak biegacza też możesz zrobić :)