Dojrzewanie do picia wody idzie we właściwym kierunku, bo zakupiłam sobie saturator :)
Taka kupna woda, niby mocno gazowana, a w połowie butelki już nie ma gazu i jest totalnie nie do wypicia. Saturator zrobi mi litr, albo pół i się nie wygazuje zanim wypiję.
Zapobiegawczo kupiłam też syropy smakowe bez cukru.
Jakby mi ta sama woda jednak nie wchodziła. Ekologicznie się zrobi :) i skończą się stęki synusia, że znów trzeba zgrzewki dźwigać.
I kupiłam kolagen w kapsułkach, po obejrzeniu materiału Bartka Czekały.
Przekonał mnie, że warto to cudo łykać. Zobaczymy... Powinnam zrobić zdjęcia newralgicznych miejsc i za 8-12 tyg. powtórzyć.
Jak już jestem w temacie pielęgnacji, to... od jakiegoś czasu testuję na twarz, kwas trójchlorooctowy, tzw. TCA. Na razie 10 %, ale chyba będę zwiększać, bo ta moja skóra strasznie gruba i toporna. Niby czasem jest złuszczanie, ale za małe jak na tak silny kwas przystało.
Kiedy dojrzeję do ćwiczeń?
kasiaa.kasiaa
28 stycznia 2025, 11:18Ja kolagen piję 💪😊
eszaa
28 stycznia 2025, 15:01ja własnie szukałam takiego w kapsułkach, bo do picia mi nie pasuje
izabela19681
27 stycznia 2025, 16:46A ja nie mogę pić wody gazowanej, choć kiedyś bardzo lubiłam i nie potrafiłam napić się taka bez gazu. Przyzwyczaiłam się gdy musiałam i nic nie pomagało na gazowanie w moich jelitach 😃
eszaa
27 stycznia 2025, 19:05jak juz mam pic tę wodę, to musi mieć bąbelki. Mniej nudna jest :)
damradee
27 stycznia 2025, 16:04Wszystko po kolei... najpierw woda, potem ruch
eszaa
27 stycznia 2025, 19:06masz rację, choć mnie męczy ten brak ćwiczeń. znaczy wyrzuty sumienia mam
Noir_Madame
27 stycznia 2025, 15:48Nie stosuję żadnej diety,ze stawami na szczęście nie mam żadnych problemów. Jem wszystko a w sumie do gotowania takiego wywaru na dużej ilości kości to nawet nie wiem co mnie zainspirowało. Nie zwracam też specjalnie uwagi czy to kości wieprzowe czy inne. Ma być dużo, dużo warzyw i mało wody.
beatawalentynka
27 stycznia 2025, 15:39Mam saturator od kilku lat, dobra rzecz. Używam od wiosny do jesieni, dodaję cytrynę i kilka listków mięty. Zimą piję ciepłą wodę bez bąbelków :)
eszaa
27 stycznia 2025, 19:07dziś wieczór mam z samą wodą, pierwszy raz od dawna. jakby co, cytryna jest w lodówce, a syropy przyjdą jutro to już na pewno z miłą chęcią będę piła
Noir_Madame
27 stycznia 2025, 14:47Ja nie biorę żadnych suplementów, gotuję bulion na kościach taki że łyżka stoi. Potem robię oczywiście na tym zupy. Tez zastanawiam się nad zakupem saturatora ale jeszcze nie podjęłam decyzji.
eszaa
27 stycznia 2025, 15:06myslałam nawet nad dietą bulionową, ale zbyt restrykcyjna i po niej jest jojo i troche sie to kłóci z moją niespecjalną miłoscią do zup. Dobry masz patent z tym buionem, to naturalny kolagen. o ile wkładasz tam odpowiednie składniki, oczywiście. Saturator, świetna sprawa.Przekonaj się
Biedronka590
27 stycznia 2025, 12:54Myślę że będziesz zadowolona. Ja korzystam drugi rok, skonczylo sie noszenie ze sklepu i dodatkowo mam teraz minimalną ilość plastiku do wyrzucenia. Miłego użytkowania!
eszaa
27 stycznia 2025, 13:08właśnie dostałam i jestem zachwycona. Fajnie wygląda i mam opcje dogazowania wody, jak ma za mało bąbelków. Ale fajno :)
barbra1976
27 stycznia 2025, 10:33Ooo, super pomysł z saturatorem, z nudnej wody robi coś fajnego.
Zabcia1978v2
27 stycznia 2025, 11:19👍