Wczoraj mimo zjedzenia pizzy i masakrycznie kalorycznych , domowych lodów waga dziś rano bez zmian 😁 To chyba zasługa upału, bo poci się człowiek jak świnia. Poza tym zjadłam tylko owsiankę z bananem, wypiłam koktajl truskawkowy i rabarbarowo-truskawkowy kompot. A i półtora banana na kolację. Moja poobiednia drzemka przedłużyła się do trzech godzin, tak mnie upał wykończył.
Na działkę poszliśmy dopiero późnym popołudniem a i tak był jeszcze upał okrutny. Rozebrałam się do stanika, czerwony to podchodził pod strój 😛 zresztą takie widoki na działkach wczoraj to norma. Tyle co posiedziałam w przyjemnym cieniu i podlałam kwiaty, pomidory i kapusty. Obcowanie z naturą codziennie musi być :) Przebrzydłe szpaki odleciały i przestały mi wreszcie paskudzić na stolik i ławkę w rekreacyjnym zakątku.
Coś mnie pogryzło. Nie wiem czy w domu, czy na działce, ale tydzień minął, a to zamiast zniknąć to sie jakby rozprzestrzenia. Nosz kurde, lekarz?
Dziś pobudka, jak co rano, przed czwartą . Jejku jak przyjemnie, chłodniutko, aż chce się żyć. Dzień zasadniczo w kuchni. Od rana sernik, kompot,
koktajl truskawkowy, skrobanie ziemniaczków czego nie lubię, potem gulasz, uprzątanie tego całego bałaganu i wreszcie obiadek
i do poobiedniego spanka🙂 Kręgosłup już mnie tak bolał, mimo tramalu, że masakra. Za dużo stania.
Pospana, gotowa na kawkę i podwieczorek 😁
kiedyś liczyłam kaloryczność tego sernika i wychodzi ok.100kcal na 100gram,więc niewiele. O ile zna się umiar 🤪
Upał wygrał, postanowiliśmy resztę dnia spędzić w domu, Każdy tak jak lubi. Da się żyć, o ile siedzę w moim kąciku z klimatorem.
Tak więc dziś tylko 3k kroków, kalorie nie policzone, płyny ponad dwa litry.
Wieczorkiem spa dla buźki, mycie włosów i takie tam klasyczne wieczorne zajęcia na spokojnie.
Jutro, nowy tydzień, nowe możliwości🙂 Od rana zapowiada się aktywnie...
waniliowamufinka
21 czerwca 2021, 17:44Wapno ale z kwercedryną (koniecznie). To meszkowe ślady. Znam te gady bo pierwszy raz miałam przez nie zakażenie krwi, myśląc że pogryzły mnie komary. Wtedy, od razu trzeba było przekroić cebulę i w to wcierać sok. A ja myślałam że swędzi jak zawsze, że puchnie jak zawsze.. Doprowadziłam do tego, że noga była jak słoniowa, nie mogłam jej z bólu opuścić na dół, a do tego lekarz faszerował mnie antybiotykiem... Wystarczyło mi być 20 minut przy krzaku z malinami, żeby się dowiedzieć, że takim wieku jestem uczulona na meszki. Koniecznie kup to wspomniane bogatsze wapno, ale jeśli masz możliwość to skorzystaj z porady lekarskiej. Serniczek mega! Ćwierć tortownicy bym wciągnęła 😆
eszaa
21 czerwca 2021, 18:10troche mnie przestraszyłas. mam wrazenie, że blednie po masci sterydowej,i juz sie nie rozlewa, no i zrobiło sie mniej wypukłe. przeżyję :) Ja pewnie tez cos koło cwierci tortownicy tego sernika wciągnełam :)
Joanna19651965
21 czerwca 2021, 09:17Aż mi ślinka pociekła na widok tego sernika! A te ślady na nodze wyglądają na meszki. Jeżeli nie chce zejść, to myślę, że przyda się lekarz.
eszaa
21 czerwca 2021, 09:27poczekam jeszcze pare dni, może podziała recotin, który dzis kupiłam i picie wapna
kasiaa.kasiaa
21 czerwca 2021, 09:02Wapno i jeszcze raz wapno a do tego jakiś alertek 😊 Zdrówka 😊
eszaa
21 czerwca 2021, 09:26akurat mam, bede piła, to na pewno nie zaszkodzi, dzięki
Francuzeczkaa
21 czerwca 2021, 07:22Moja ulubiona surówka do obiadu😋sernik wygląda obłędzie, dziękuję za przepis 🙂
eszaa
21 czerwca 2021, 07:42też uwielbiam surówkę z pekinki:)
izabela19681
21 czerwca 2021, 00:39Uwielbiam sernik na zimno a całe wieki nie jadłam.
eszaa
21 czerwca 2021, 03:57ja tam wole ciasta z kremem :),ale to było specjalnie dla syna. Zrób, łatwizna i mało kalorii
izabela19681
21 czerwca 2021, 13:47Ciasta z kremem to nie dla mnie. Najgorsza rzecz pod słońcem to dla mnie tort z kremem z masła czy z czego tam się kiedyś masę tortową robiło. Na samo wspomnienie mi niedobrze. :D Dobrze, że teraz te masy są lżejsze. Lubię desery z mascarpone.
Frappe2019
20 czerwca 2021, 20:28To wygląda na ukąszenie meszki. Polecam tabletki Hitaxa na alergię i krem Maxicortan sterydowy, dobry na ukąszenia.
eszaa
20 czerwca 2021, 21:20myslałam, ze meszki lataja chmarami. Posmarowałam maścia sterydową, dzięki
Naturalna! (Redaktor)
21 czerwca 2021, 09:02Proszę tego nie lekceważyć. Ja rok temu w wakacje podczas zbierania jagód w lesie zostałam ukąszona przez kleszcza i .... niestety pojawił się po czasie rumień, który się rozrastał. Wzięłam antybiotyk i przeszło, ale potem zaczęły się przeboje z egzemą na dłoniach i oczach, która po antybiotykoterapii nie chciała się wyleczyć. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku to nic groźnego, ale lepiej mieć świadomość zagrożenia.
eszaa
21 czerwca 2021, 09:24to nie kleszcz,nie ma charakterystycznego okręgu. Kupiłam żel na ukąszenia-recotin-Łagodzi objawy, które pojawiają się w wyniku ukąszenia przez owady. Minimalizuje świąd. Żel redukuje obrzęk oraz stan zapalny. Produkt działa ściągająco. Sprawdza się do dodatkowej pielęgnacji skóry w przypadku alergii kontaktowej. Przyspiesza proces gojenia się niewielkich ran. Działa regenerująco na skórę.
zakrecona_zona
20 czerwca 2021, 19:32Sernik wygląda obłędnie 🤪😍
eszaa
20 czerwca 2021, 19:34to zapraszam, póki jest :) a lepiej, żeby do jutra zniknął :)