Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
już prawie, prawie...


Wypadałoby se przypomnieć :) Nadal dietkuję, choć już dieta nie tak restrykcyjna. W sumie to połączenie zbilansowanej z dukanowymi czwartkami. Kaloryczność wciąż 1450kcal, choć w weekendy odpuszczam liczenie kalorii i trochę naginam przepisy ;) a to lazania, a to pizza i potem w tygodniu odrabiam straty.

Ostatni miesiąc to spadek o 1,5kg i ważę na dziś dzień 65,8kg, czyli całkiem przyzwoicie :D Wszystkie za ciasne ciuchy ładnie leżą, odbicie w lustrze zadowalające, czego chcieć więcej? Ano jakoś nie umiem przestać się odchudzać ;) chyba, chcę sobie wyrobić jakiś margines bezpieczeństwa w razie ponownego przytycia. Jeszcze kilo,dwa i zacznę zwiększać kaloryczność.

Jedzonko, jak zwykle pyszne ;)

Gulasz z szynki, ziemniaczki, surówka z pekinki/ sernik na zimno z malinami i czekoladą/ chude mielone z piekarnika w sosie pieczarkowym, ziemniaczki, surówka z pora/ budyń z malinami/ pieczone nóżki z kurczaka, z surówką z selera i marchewki. Smacznego :)

  • Kristina_isia

    Kristina_isia

    6 sierpnia 2019, 11:55

    o rety , jak wszystko pieknie i apetycznie wygląda, oczami tez cżłowiek je. No ja to neistety moją granice bezpieczeństwa dawno przekroczyłam, i teraz się męczę bo jeszcze nie znalazłam kierunku w dół, ale sie nie poddaję. Na początek więcej ruchu i więcej soków wycikanych wlasnorecznie

    • eszaa

      eszaa

      6 sierpnia 2019, 16:11

      ostatnia dieta nauczyła mnie, ze mozna super jesc i nie tyc, a chudnąć :) Kiedy ustalisz odpowiedni limit kalorii, to na bank schudniesz, bo tak to własnie działa.Odchudza deficyt kaloryczny, nie jakas konkretna dieta.Długo mi czasu zajeło, zanim to do mnie dotarło :)

  • waniliowamufinka

    waniliowamufinka

    5 sierpnia 2019, 14:37

    Optymistycznie :) Dobrze, że realizujesz swój cel ;-)

    • eszaa

      eszaa

      6 sierpnia 2019, 16:11

      uparta ze mnie baba :)

  • aska1277

    aska1277

    2 sierpnia 2019, 22:03

    Sernik z malinami wygląda obłędnie :) Budyń też apetyczny. Ja ostatnio upadłam :( Ale podniose się.... dam radę

    • eszaa

      eszaa

      6 sierpnia 2019, 16:12

      Odchudzanie trzeba czuc, bo jak cos na siłe, to nie wychodzi. Trzymam kciuki za powrót na dobre tory

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    2 sierpnia 2019, 20:42

    Pyszności! No i miło Cie czytać. I ciesze sie, ze udało Ci sie znowu dobić zadowalającej Ciebie wagi.

    • eszaa

      eszaa

      6 sierpnia 2019, 16:13

      jak chce, to potrafię ;)

  • luckaaa

    luckaaa

    2 sierpnia 2019, 10:20

    Pieknie wazysz , a dbanie o wage tylko chwalic

    • eszaa

      eszaa

      6 sierpnia 2019, 16:13

      polubiłam liczenie kalorii i moje dietetyczne żarełko, ot co ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.