Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzisiaj przesadziłam

Beznadziejna? Gdybyśmy wszyscy nie podjadali czasem, nie było by nas tutaj! Wcale nie jesteś beznadziejna, masz tylko chwile słabości. I odwagę, żeby się przyznać. I wolę, żeby dalej walczyć. Jesteś w porządku!

Nie jesteś beznadziejna. Tylko masz słabą silną wolę, jak większość z nas:)

Niech ci wyjdzie na zdrowie , raz nie zawsze może podkręciłaś metabolizm :)

widocznie to organizm sie domagal nie TY...

Nie mów tak o sobie. Raz nie oznacza zawsze

Oj tam, zaraz beznadziejna. Po kawałeczku spróbowałaś tylko! :-)))

Ja dziś zjadłabym wszystko słodkie ,gdybym miała w domu , na szczęście nic nie mam .... Co nie znaczy,że nie pójdę kupić ;-)) Nie miej wyrzutów :-))

mysle,zgubisz te ciastka raz dwa..hi..Pozdrawiam ps.zamiast plakac stan z otwrta przylbica i walcz!