Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Asia, miło mi ;)


Jestem gruba. Zawsze byłam i zawsze będę. Nie, nie, cofnij! Chcę to zmienić, naprawdę :D Tylko strasznie ciężko mi to przychodzi...  Szczególnie na studiach. Szybkie jedzenie alkohol i brak ćwiczeń. W sumie to nie mam nawet możliwości, bo akademik nie zachęca...

Zmotywujcie mnie jakoś, bo nie wiem co robić :(

Miłego dnia wszystkim! :)

  • noir9

    noir9

    24 listopada 2014, 09:47

    a lustro Cię nie motywuje? ;) przy diecie wypicie od czasu do czasu alkoholu na jakiejś imprezie nie jest zabronione, więc dasz radę. trzeba tylko chcieć. a zmotywować musisz się sama. świetnie działa lista powodów, dla których chcesz schudnąć.

  • melifexo

    melifexo

    23 listopada 2014, 23:00

    Witaj w klubie! Mnie też musi ktoś kopnąć w dupę.Możemy się kopać nawzajem i jakoś się uda, trzymam kciuki, dasz radę ! :)

  • smakija4

    smakija4

    23 listopada 2014, 17:08

    Małymi krokami; choćby odstawienie słodyczy na tydzień; uda się - zamień postanowienie na: unikam słodyczy przez kolejne 2 tygodnie i nie jem białego pieczywa w tych dwóch tygodniach

  • hwhwhw72

    hwhwhw72

    23 listopada 2014, 11:23

    no to do roboty Asiu:))

  • hugme13

    hugme13

    23 listopada 2014, 11:22

    Cześć Asiu ! Mam 16 lat. Schudnięcie w gimnazjum to też ciężka sprawa, ale pomyśl o tym tak - idziesz na imprezę w super sukience i spojrzenia wszystkich są na tobie - faceci pragną cię, a kobiety zazdroszczą pięknego ciała. Czy nie jest to wystarczająca motywacja ? ;) Faceci, nie oszukujmy się - lecą na wygląd. Trzeba jakoś o siebie zadbać kochana :D Powodzonka

    • dudziak555

      dudziak555

      23 listopada 2014, 15:09

      Masz całkowitą rację @hugme13 ! Chyba zmienię sposób myślenia, mimo, że mam chłopaka i podobam mu się taka, jaka jestem ;D Ale zawsze może być lepiej! :)

  • mania_zajadania

    mania_zajadania

    23 listopada 2014, 10:43

    No niestety motywacje trzeba znaleźć w sobie... choć to czasem trudne. Ale myślę, że czytając tutaj artykuły i posty oraz w ogóle na temat zdrowego odżywiania i ćwiczeń można ta motywacje odnaleźć :)

  • Assica1990

    Assica1990

    23 listopada 2014, 10:43

    Myslenie to podstawa. Nie na jeden dzien , nie dwa. Malymi krokami, a jak juz zobaczysz ,ze sa efekty wkrecisz sie bardziej i bedzie Ci to sprawialo radosc. Wien ,ze na poczatku nie jest latwo tez to przerabialam. Ale teraz czuje sie pewniejsza siebje, kocham jesc zdrowo a.kazdy mnie podziwia za wytrwalosc. Nie odmawiaj sobie wszystkiego, bo szybko sie znichecisz.

  • studentka_UM_Lublin

    studentka_UM_Lublin

    23 listopada 2014, 10:36

    Kochana, grunt to pozytywne myślenie. Musisz wyjść z akademika. Znaleźć dobry fitness klub. Kilka razy w tyg. Więcej zajęć = lepsze zarządzanie czasem. Od tego zacznij :) powodzenia :) miłej niedzieli :) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://vitalia.pl/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform

  • Magga74

    Magga74

    23 listopada 2014, 10:28

    chcesz schudnąć to zmień myslenie , bo takie :"Jestem gruba. Zawsze byłam i zawsze będę" nie sprzyja odchudzaniu, a wręcz odwrotnie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.