Dziewczyny, nie mam juz sily...
Codziennie rano do pracy, gdy wszyscy rówieśnicy śpią. Po pracy nauka, gdy oni się bawią. W głębi serca wiem, że postępuję słusznie i że kiedyś mi się to zwróci, ale 12 godzin dziennie nie ma mnie w domu. Jestem niewyspana, bo po nocach gnębią mnie myśli: czy dam radę? czy dostanę się na studia? czy wszystko będzie tak jak planuję? czy wystarczy mi pieniędzy na naukę? na książki do matury?
W pracy atmosfera jest napięta, często wracam z płaczem. Ale nie mogę jej zmienić, bo nie bardzo mam warunki.
Jestem zmęczona moim życiem, mimo że jestem taka młoda. Chcę żeby to wszystko się skończyło. Albo żebym chociaż miała pewność że cały wysiłek się zwróci i że wszystko będzie dobrze. Że spełnię marzenia.
Z nerwów, braku czasu na jedzenie chudnę. Ale też moja cera jest szara, widzę w lustrze jak ucieka ze mnie radość i motywacja.
Jak sobie poradzić? Na nic nie mam siły, rodzice, zamiast mnie wspierać czekają na moją wypłatę, bo już się zapowiedzieli że połowa idzie do nich. W dodatku traktują mnie jak służącą... Nikt we mnie nie wierzy. Sama w siebie przestaję wierzyć.
Nie wiem co mam ze sobą zrobić, jak zagospodarować czas, jak sobie dać radę.
Summertime sadness...
Mam ochotę na tydzień przerwy, wyrwać się gdzieś w samotności. Z dala od rodziny, pracy, obowiązków. Marzenia.
Muszę mieć siłę. Bo jeśli nie zatroszczę się sama o siebie, nikt tego nie zrobi.
Gourmand!
7 sierpnia 2016, 22:39Cudownych rodziców masz... Nie ma co. Jestem u Ciebie pierwszy raz i nie wiem, czy to praca na stałe, czy wakacyjna. Przy takich rodzicach za wszelką cenę chciałabym się jak najszybciej usamodzielnić. Są mieszkania studenckie. Możesz wynająć pokój. I koniecznie odpocznij. Od razu poczujesz się lepiej i będziesz efektywniejsza i w pracy i podczas nauki. Głowa do góry. Trzymam za Ciebie kciuki mocno! :)
dziiiik
16 lipca 2015, 11:14Mam taka sama sytuacje i wciaz pod gorke.. No nic trzeba dac rade, w pracy wszystko ladnie olac i cieszyc sie zyciem, tym, ze pracy jest i ze swieci slonce :) trzymaj sie! :*
magwiz
16 lipca 2015, 10:21może po prostu pomyśl o wynajęciu jakiegoś pokoju za te pieniądze, które im oddajesz
Majkkaa4
16 lipca 2015, 08:14jakieś nieporozumienie. Nie oddaj im kasy, bo to nie jest ok. Jak pracowałam w Twoim wieku w czasie wakacji to pieniądze były dla mnie. Weż wypłatę i wyjedz na kilka chwil odpocząć. Dasz radę
wow35
15 lipca 2015, 22:38Życze Ci powodzenia ;)
Antoska23
15 lipca 2015, 22:24Odpusc jeden dzień, weź wolne w pracy i w domu. Wyspij się !! Zdystansuj .. A będzie lepiej zobaczysz
jamida
15 lipca 2015, 22:04Ech znam to zmeczenie zyciem. Najwazniejsze jest odnalesc chociaz te jedna rzecz co cieszy.i ja robic czesciej
doskonalosc
15 lipca 2015, 22:22zebym miala czas na jakies dodatkowe zajecia :)