Podsumowanie miesiaca:
Czyli lipnie... powinnam sie zalamac, ale przeciez nie bede plakac. (talia to chyba przez to ze pierwszy raz nie mierzylam na czczo)
Co prawda przekraczalam kalorie dziennie, ale potem nadrabialam obcinaniem tak, ze srednia mi zawsze wychodzila 1700-1800 kcal. Byc moze nie powinnam?
W niedziele wyjazd do Strasbourga i nie mam zamiaru sie martwic kaloriami, martwie sie nimi non stop. Bede sie pilnowac keto i mniej wiecej makro, zeby utrzymac ketoze.
Jedyne co postanawiam zmienic w marcu to pilnowac czystej miski i dobijac wegle do 40g warzywami. Nie widze, zebym popelniala jakies inne bledy, wiec trzymam sie tak. Aha, i ograniczam nabial.
Jak przez miesiac pilnowania sie nadal nie bedzie znaczacej poprawy zwieksze kalorie do CPM i robie jakis miesiac przerwy.
W keto mam zamiar sie trzymac, bo bardzo mi odpowiada ten styl odzywiania, czuje sie swietnie a co najwazniejsze: zmniejszyl mi sie celluit na udach, nie mam problemow z nogami (zaczynaly mi sie zylaki), mam ciagle energie :)
Wsystko tez wyjdzie mi we wtorek, bo zrobilam sobie dzis badania krwi, wiec zobaczymy co tam sie pokaze i co do poprawki.
Moze marzec bedzie dla mnie bardziej poblazliwy :)
W sprawie treningow idzie mi na prawde dobrze, jestem w formie :) Zaczynam dzwigac ciezej i ciezej, ale pilnuje techniki.
W marcu lub kwietniu (zaleznie od kasy w portfelu) chce zapisac sie do "Ladies who lift". Sa to takie zajecia instruktazowe dla kobiet. Raz w tygodniu zajecia odbywaja sie w Dulwich, jakies 30 minut ode mnie, wiec dalabym rade spokojnie. Tam instruktorka tlumaczy i pokazuje technike itd. Fajna sprawa wlasnie dla mnie. Znam podstawy, ale nikt mnie nigdy nie poprawial, sama siebie nie mam jak poprawic, bo sie nie widze (a poza tym tez niewiem na 100%), a chce sie upewnic, ze dzwigam bezpiecznie! Bo chce dzwigac ciezko :))) Poza tm poznac jakies inne babki, ktore to lubia. mysle, ze bedzie fajnie. Pierwszy miesiac: £67, kolejne juz £97. Probne pierwsze zajecia £10. Mysle, ze warto nawet ten 1 miesiac, zeby sie podszkolic.
tarasiuk
24 lutego 2018, 18:28Najważniejsze, że wagi mniej niż więcej :O Moim zdaniem nawet minimalny spadek jest sukcesem z resztą kochana popatrz na swoją talie <3
Domdom89
1 marca 2018, 11:11Tak, talia umnie zdecydowanie jest :)
Anika2101
23 lutego 2018, 17:02Nie jest źle nie tyjesz a Keto posiłki są smaczne x
Domdom89
23 lutego 2018, 17:52Nie jest zle, ale moglo byc lepiej ;P dzieki xx
aska1277
23 lutego 2018, 15:25Grunt,że waga nie poszła w górę. Pozdrawiam
Domdom89
23 lutego 2018, 15:52Dzieki :)))
Barbie_girl
23 lutego 2018, 14:36Fajny plan szczególnie ze lubisz jak to mówisz dźwigać :-) ważne ze nie tyjesz a i masz piękny spadek w tali :-) idziemy do przodu :-)
Domdom89
23 lutego 2018, 14:43W sumie fakt, ze przynajmniej nie przytylam zawsze cos haha
karmelikowa
23 lutego 2018, 14:28Nie jest zle ,a bedzie lepiej ,po mału i do przodu :)
Domdom89
23 lutego 2018, 14:43Dzieki, mam taka nadzieje :)
patkak
23 lutego 2018, 14:05Daj spokój, cały czas chudniesz :) powoli, ale jednak. Może miałaś zastój w tym miesiącu? Ciekawe te zajęcia w gronie kobiet, dotyczą one wyłącznie ćwiczeń siłowych?
Domdom89
23 lutego 2018, 14:24Mam nadzieje, nie poddaje sie :) Przynajmniej nie przytylam haha. Tak, te akurat sa tylko silowe, wlasnie takich szukalam :)