Siemka ;)
Muszę się pochwalić, że coś dobrego weszło mi w nawyk, a mianowicie od miesiąca! nie słodzę żadnej kawy, ani żadnej herbaty :) więcej cukru dla rodzinki hi hi hi Była to zawsze 1 łyżeczka, no ale przez cały dzień się nazbiera. Jestem przeogromnie z tegoż powodu szczęśliwa ;p Od czerwca do lipca ćwiczyłam codziennie!!! raz dziennie Mel B brzuch i ABS, po miesiącu był super efekty ;D była motywacja, był cel, który też to osiągnęłam. Wczoraj zaliczyłam znów Mel po przerwie i ABS nadal mi leży, gorzej z Mel B brzuch, muszę wyszukać jakieś nowe ćwiczonka na brzuch i całe ciało i regularnie robić. Od września dojdą jeszcze 2 razy w tygodniu treningi z trenerem, więc z jednej strony już się boję, ale z drugiej cieszę ;] Nowy cel to moja hot 18-stka xD i super wyjścia na basen w gronie znajomych, chcę czuć się tak jak w lipcu i wyglądać tak albo lepiej ;> Dziś na śniadanko ryż brązowy na mleku z odrobiną dżemu, nugatu, migdałami i słonecznikiem + kawka, zobaczymy co wpadnie później. Nie dałam się z rana biszkoptowi z kremem ;] JUPI !!!!
Muszę się pochwalić, że coś dobrego weszło mi w nawyk, a mianowicie od miesiąca! nie słodzę żadnej kawy, ani żadnej herbaty :) więcej cukru dla rodzinki hi hi hi Była to zawsze 1 łyżeczka, no ale przez cały dzień się nazbiera. Jestem przeogromnie z tegoż powodu szczęśliwa ;p Od czerwca do lipca ćwiczyłam codziennie!!! raz dziennie Mel B brzuch i ABS, po miesiącu był super efekty ;D była motywacja, był cel, który też to osiągnęłam. Wczoraj zaliczyłam znów Mel po przerwie i ABS nadal mi leży, gorzej z Mel B brzuch, muszę wyszukać jakieś nowe ćwiczonka na brzuch i całe ciało i regularnie robić. Od września dojdą jeszcze 2 razy w tygodniu treningi z trenerem, więc z jednej strony już się boję, ale z drugiej cieszę ;] Nowy cel to moja hot 18-stka xD i super wyjścia na basen w gronie znajomych, chcę czuć się tak jak w lipcu i wyglądać tak albo lepiej ;> Dziś na śniadanko ryż brązowy na mleku z odrobiną dżemu, nugatu, migdałami i słonecznikiem + kawka, zobaczymy co wpadnie później. Nie dałam się z rana biszkoptowi z kremem ;] JUPI !!!!
śniadaniowo-deserowe zakupy
wczorajszy obiadek ;D
jeżeli macie ochotę na pyzy albo szukacie pomysłu na słodki lub mięsny obiad do zapraszam na bloga gdzie znajdziecie zdrowsze, domowe pyzy/kluski na parze ;)
unikatowa
2 września 2013, 17:53teraz to kawa z cukrem już nie będzie ci smakować ; ) gratuluje wytrwałości ; )
fiokalina
29 sierpnia 2013, 19:11Batoniki wyglądają apetycznie :-)
siczma
29 sierpnia 2013, 11:50Haha, no, absynt hiszpanski- 90 % i jeszcze zioło w środku hehe
siczma
29 sierpnia 2013, 11:50Haha, no, absynt hiszpanski- 90 % i jeszcze zioło w środku hehe
kachnaaa.opole
28 sierpnia 2013, 22:00Uwielbiam parowańce! Chyba się skusze na te w Twojej wersji :)
CzekoladowaNiewolnica
28 sierpnia 2013, 14:07ot dokładnie! jak człowiek rzuci wszystkie na raz złe nawyki to trudno wytrwać.. a jak po jednym to nim się kolejny rzuci to się przywyknie do rzucenia poprzedniego ;D
malinka0410
28 sierpnia 2013, 13:28super że zmieniasz te niezdrowe nawyki :) Mel B najlepsza! :D
siczma
28 sierpnia 2013, 11:02Tak samo jeszcze z makaronem. U mnie jak ktośpowie 'kluski' to ażsie ludzie gotują :d
zakompleksiona113
28 sierpnia 2013, 11:02Ale bym zjadla takie pyzy!! No widzisz co sobie postanowisz to osiagasz, wiec z biologia na 100% sobie poradzisz ;)
CzekoladowaNiewolnica
28 sierpnia 2013, 11:01hihi te małe sukcesy się kumulują i tworzą łatwiejszą drogę do osiągnięcia głównego celu ;D ładnie pozbywasz się tych gorszych nawyków z życia.. byle tak dalej, powodzenia! ;*
Caarmeen
28 sierpnia 2013, 11:00też chciałabym mieć tyle motywacji żeby ćwiczyć przez cały miesiąc ;) Powodzenia !
siczma
28 sierpnia 2013, 10:54U mnie buchty się to nazywa, a pyzy to coś całkiem innego:d za to kluski to kluski, te klasyczne z ziemnaków. Co śmieszne koleżanka na buchty mówi parowce haha
Insowa
28 sierpnia 2013, 10:53Te pyzy wyglądają jak bułeczki :D Ja nie wiem, czy wytrzymałabym bez słodzenia kawy, z herbatą poszłoby gładziej. Powodzenia w dalszej walce!