Białka
Jego procentowa zawartość w diecie osób odchudzających się powinna wynosić około 20-25% (osoby nie uprawiające intensywnego sportu), co przykładowo w przypadku diety 2000 kcal wynosi 100-125g (1g białka to 4kcal). Dla porównania, w tradycyjnym sposobie odżywiania, nie prowadzącym do utarty masy ciała białko wynosi maksymalnie 15%. Dlaczego odchudzając się zwiększamy jego zawartość? Mówiąc prosto - aby oszczędzać mięśnie przed "spalaniem" ich na cele energetyczne organizmu. Jest to ważne gdyż to mięśnie warunkują ilość wydatkowanej przez nas energii - to znaczy, że im więcej ich mamy, tym więcej kalorii spalamy, nawet przy prostych czynnościach (poza tym że wyglądamy też o niebo lepiej ;-)).
Gdzie znajdziemy w białko?
Przede wszystkim w tkankach zwierząt i ryb oraz produktach mlecznych. Duże ilości białka zawierają: sery żółte, szczególnie parmezan, wieprzowina, szczególnie schab, jajka, tuńczyk, sardynki, salami, pierś z kurczaka, łosoś, camembert, dorsz, pstrąg, indyk, wołowina, szczególnie rostbef, makrela, ser feta, serek wiejski i oczywiście mleko.
Również niektóre rośliny są dobrym źródłem białka (choć jego wykorzystanie przez organizm jest znacznie mniejsze niż białka zwierzęcego). Należą do nich przede wszystkim soja, orzeszki (szczególnie ziemne i migdały), soczewica, pestki dyni oraz słonecznika, groch, fasola (szczególnie biała), sezam, ciecierzyca czy kasza gryczana, brązowy ryż (z warzyw: brokuły, jarmuż, kapusta włoska, brukselka oraz... wodorosty).
Jakie białko jemy?
Roślinne i chude zwierzęce, stawiamy na drób i chude produkty mleczne (przypominam, że chude nie znaczy całkowicie odtłuszczone) Ser żółty i wieprzowinkę ograniczamy (co nie oznacza całkowicie eliminujemy).
Dlaczego nie wolno nam przesadzać z ilością białka?
Bo obciążamy tym sposobem narządy, które odpowiadają za jego przerób czyli nerki oraz wątrobę. Dodatkowo pogarsza się wchłanianie wapnia, co pogarsza jakość naszych kości. Pojawiają się również zaparcia, mogą występować alergie. No i białko zwierzęce powiązane jest mocno z cholesterolem, a jego chyba przedstawiać nie trzeba ;-)
C.D. nastąpi.
dona.perfecta
11 stycznia 2014, 20:27Dziękuję za odpowiedź na moje posty. :) Niewiele wiem o aminokwasach ale mimo to miło by było poczytać jakieś publikacje na temat wchłanialności białka innego niż zwierzęce- może z wysiłkiem bym zrozumiała. ;) A interesuje mnie to szczególnie, ponieważ od ponad 2 lat jestem na diecie wegańskiej i nie przyjmuję ŻADNYCH produktów odzwierzęcych, więc aby z biegiem czasu coraz bardziej świadomie i odpowiedzialnie się odżywiać, taka wiedza o przyswajalności bardzo by mi się przydała. :) Pozrawiam
wiossna
9 stycznia 2014, 19:31Tak czy inaczej niezla pupa. :D
chiddyBang
9 stycznia 2014, 11:45ja już kompletnie się pogubiłam z tą dietą.. nie wiem co jeść..
datuna
8 stycznia 2014, 22:35Bardzo ciekawy, pouczający wpis. Z chęcią się dowiem o tych proporcjach białka, węgli i tłuszczów, bo ja jakos nie potrafię tym oscyfowac odpowiednio... i narobiłaś mi ochoty na schabik :D masz ci los :)
EspumaMaritima
8 stycznia 2014, 20:07Bardzo treściwie :D dziękuję!
Marta11148
8 stycznia 2014, 19:55Bardzo ciekawy wpis. Mam nadzieje, ze czesciej bedziesz pojawiala sie na glownej. PZdr.
Belcia.
8 stycznia 2014, 18:35Śledzę Twój pamiętnik już jakiś czas :)- odwalasz naprawdę kawał dobrej roboty! Dziękuję za wszystko porady i spostrzeżenia! :)
Gosia8D
8 stycznia 2014, 18:24dzięki za wpis, na pewno się przyda do sporządzania jadłospisów :)
dona.perfecta
8 stycznia 2014, 17:31A czy na dietetyce dowiedziała się Pani czegoś kontrowersyjnego o mleku?
dona.perfecta
8 stycznia 2014, 17:27Co do soi- jest podobno modyfikowana genetycznie, niektórzy nawet twierdzą że rakotwórcza (???) a także zawiera sporo estrogenów, więc mężczyźni nie powinni jej jeść za dużo.
dona.perfecta
8 stycznia 2014, 17:26"(choć jego wykorzystanie przez organizm jest znacznie mniejsze niż białka zwierzęcego)" - mogę prosić o źródło tego mitu? Dziękuję z góry.
dona.perfecta
8 stycznia 2014, 17:25"zwierząt i ryb" :D - a ryba to... grzyb czy roślina?
aleschudlas
8 stycznia 2014, 16:48serek wiejski najlepszy ;p
j.lisicka
8 stycznia 2014, 16:41Lubię białeczko :)
Justynak100885
8 stycznia 2014, 14:00Super informacje :)
Mileczna
8 stycznia 2014, 13:44U ciebie jak zwykle mądrze i pomocnie! a tytułem poprzedniego wpisu to ja uważam ,że taka po prostu budowa. Ja słysze takie same komentarze ,z tym że dotycza rozmiaru ubrań jaki noszę - aktualnie to mniej wiecej 42 ,a słysze że to nei mozliwe. Tak czy tak świetnie wyglądasz ,a to że waga znaczenia aż tak wielkiego nie ma to juz sama wiesz najlepiej.
martini244
8 stycznia 2014, 13:04Hmmm tak sobie mysle,ze ja jem bialka jednak wiecej niz powinnam,musze to jakos zmienic,ale ciezko mi taka diete ulozyc;/Pozdrawiam
sQzmeee.
8 stycznia 2014, 12:53ale dużo ciekawostek można się u Ciebie dowiedzieć :)
ForeverSlim
8 stycznia 2014, 12:11Ciekawy artykuł ;)
Wisterya
8 stycznia 2014, 11:47Ja zgadzam sie z adusek96, przynajmniej na mnie takie coś działa. A poza tym, dotarłas moze do teorii o typach metabolicznych człowieka? Opiera sie on na zasadzie, ze typ metaboliczny człowieka dzieli sie na 3 rodzaje, czytałam o tym sporo i te teorie sa lepsze niz: 'wszyscy jesteśmy identyczni i tak samo na wszystko reagujemy'. Bardzo ciekawe, radzę poczytać ;) Wyjaśnia, dlaczego jeden człowiek na jednej diecie chudnie, a innego ta sama dieta nie rusza ;)