Od razu mówię, jest to prosty przykład a nie żadne zaawansowane analizowanie diet. Chciałam w prosty sposób pokazać Wam, jak jedząc w podobny sposób można zaoszczędzić sporo kalorii (a zwróćcie uwagę że nawet czekoladę zostawiłam ;-) Różnica pomiędzy dietami wynosi 593 kcal. Nie dużo? To przeliczmy inaczej:
593 kcal zaoszczędzone w ciągu jednego dnia,
to 4151 kcal zaoszczędzonych w ciągu tygodnia
to 17790 kcal zaoszczędzonych w ciągu miesiąca.
Aby schudnąć 1kg należy osiągnąć deficyt 7000kcal, a więc:
w ciągu miesiąca tym sposobem można zgubić około 2,5 kg,
a w ciągu 6 miesięcy ponad 15kg.
Podoba się? ;-)
(Układając dietę korzystałam ze standardowych porcji z ilewazy.pl i z albumu fotografii potraw i produktów spożywczych).
Następne wpisy będą się pojawiać co 2-3 dni, bo nie wyrabiam się z czasem :-)
parafina86
13 maja 2014, 07:37TO WŁAŚNIE TY BĘDZIESZ NAJBARDZIEJ WIARYGODNYM DIETETYKIEM...BO SAMA PRZEZ TO PRZESZŁAŚ...CZEKAŁAM NA CIEBIE TYLKO NAM NIE UCIEKAJ:)
giga1
23 listopada 2013, 14:15tak bardzo logicznie. Ale jak zmodyfikować przykład diety zmodyfikowanej,żeby były efekty, bo ja raczej w ten drugi sposób się odżywiam, miałabyś jakiś na to mądry pomysł??
madalenee
6 listopada 2013, 12:02Ale super! Staram się postępować podobnie i naprawdę są efekty! A masz wiedzę może na temat ciemnego chlebka?? Bo ja się po prostu boję, że ten ciemny ze sklepu to po prostu zabarwione jakimś karmelem pszenne paskudztwo! Niby pisze, że żytni, czy razowy, ale ja chyba nie wierzę ... Jak wiesz coś na ten temat to proszę o radę :)
FitKat
30 października 2013, 22:45Bardzo się podoba! :) Nigdy nie podchodziłam do tego w sensie "oszczędzania" kalorii. Świetnie!!!
kawa.z.kardamonem
30 października 2013, 20:57Jadłospis super! Takie logiczne a tak trudno to zastosować.
adiana7
30 października 2013, 20:18więcej porad więcej, już cię kocham :) jesteś nam potrzebna ! Chudnij z nami i sprzedaj nam swoją wiedzę abyśmy zdrowo chudły :)
emilka1982
30 października 2013, 19:35Tyle na Ciebie czekałam i w koncu sie pojawialś.) czekam na kolejny wpisik.)))
.Kicia.
30 października 2013, 15:37mysle ze jednak mleczna czeko mozna by bylo zamienic na gorzka
Lozari
30 października 2013, 12:42Swietne i obrazowe porównanie! niby wszystkie to wiemy, no powiedzmy, wiekszość z nas, a jednak robi wrażenie. I co najważniejsze, przekonuje, że nie trzeba być głodnym "na diecie" Pozdrawiam i chętnie poczytam więcej! :)
Pokerusia
30 października 2013, 12:34fajne porównanie,małe zamienniki a różnica przeogromna,super
asiaczek271
30 października 2013, 12:00Proszę o więcej takich jadłospisów :) muszę i tak zmniejszać kalorycznosć , bo przy moejj wadze spadek w miesiąc 2 kg to za mało , ale podpatrzę coś:)
grazka3miasto
30 października 2013, 11:37Kurczę, tak niewiele zmian w jadłospisie, a taki zniwelowany bilans kaloryczny:) Zobaczcie, jak można smakowicie, a zarazem dietetycznie, komponować posiłki. Jak niewiele trzeba:) I wprowadzając takie zasady możemy naprawdę już na zawsze "być na diecie":) Czyż nie jest to fajne? Jak dla mnie super:)
swistalia
30 października 2013, 11:36super przykład, czasem się zapomina, że małe zmiany mogą dużo zmienić ;)
adorablee
30 października 2013, 10:21podoba mi się to, że pokazujesz tu dziewczynom, że dieta to naprawdę mądre wybieranie produktów, a nie głodówka albo dieta 1000kcal!
sarna88
30 października 2013, 09:50madrze prawi. polać jej :D
monka78
30 października 2013, 09:38bardzo mądre i ciekawe,i od razu widać że nie trzeba zrezygnować ze wszystkiego.Ja zamiast mlecznej czekolady wolałabym gorzką 75%,ale może być:)
liliana200
30 października 2013, 09:24Bardzo duża różnica. Dzięki wielkie za ten przykład teraz mam czarno na białym jak to wygląda. Dziękować!!
Agnes2602
30 października 2013, 09:06Bardzo sie podoba,takie małe zmiany i prawie 600 kcal zaoszczędzonych. A zanim doszłam do końca to myślałam ,:ale mi tam dieta,dużo nie pozmieniała.A le właśnie o to chodzi aby jej nie odczuć bardzo ,prawda?Super,małe zmiany a duży efekt.(ubytku kcal)
mo.nika
30 października 2013, 08:49super! świetny pomysł. dzięki za przykład:)
bree91
30 października 2013, 08:43W moim przypadku wszelkie obliczenia nic nie pomagaja, waga stoi niemal jak zakleta ku mojej frustracji. Teoretycznie wszystko wyglada prosto a praktyka robi swoje. Sluchaj, bardzo podobaja mi sie Twoje wpisy, piszesz bardzo ciekwie i rzeczowo;) powiedz mi, warto studiowac dietetyke? Jak jest z praktykami? Czy przedmioty sa ciekawe?