1900kcal, 14tys kroków, 7.5km spacer.
Lunch - resztki z grilla, ziemniaki, grzyby i pół wege kotleta + jabłko
Obiad - 2 duże kanapki z humusem marokańskim (na zdj połowa z tego co zjadłam)
Kolacja - ziemniaki, wege paluszki rybne, buraczki
1900kcal, 14tys kroków, 7.5km spacer.
Lunch - resztki z grilla, ziemniaki, grzyby i pół wege kotleta + jabłko
Obiad - 2 duże kanapki z humusem marokańskim (na zdj połowa z tego co zjadłam)
Kolacja - ziemniaki, wege paluszki rybne, buraczki
aska1277
21 maja 2024, 20:35Menu apetyczne, moje smaki, chociaż przyznam, że nie jadłam wege paluszków rybnych ;)
czerwona_kuropatwa
21 maja 2024, 23:42Nigdy nie lubiłam mięsa ale zwykłe paluszki rybne mi zawsze smakowały, teraz z powodów etycznych nie jem i mi trochę tego smaku brakuje. Zależy jaka firma, ale są całkiem smaczne.