Dziś od rana spięłam poślady i w końcu trochę za naukę się wzięłam ... ale trochę, bo zaraz po tym poleciałam na spacero-zakupy... miał być spacer... ale w super pharm są obniżki cen to musiałam upolować balsamik do ciała i maseczki do włosów xD A potem na siłownię... Ehhh jak to jest że nie potrafię złapać równowagi... jak zaczynam ćwiczyć itd. to za bardzo się angażuję i robię sobie zaległości w innych dziedzinach życia... ehh muszę w tym tyg napisać esej, przejrzeć parę ustaw i ruszyć dalej licencjat ;/ niby brzmi niewinnie ale zabrać się nie mogę ;/ Dzisiaj to już daje sobie spokój bo obiecałam że dla zdrowia nie będę ślęczeć po nocy... tylko się wysypiać, ale jutro już plan musi być zrealizowany czyli od 10.00 siłownia, potem obiadek i do roboty! Na jutro esej i te ustawy.. a od czwartku licencjat wraca do łask xD No to teraz mały spis dnia:
-śniadanie(ok.7): (trochę dużo.. ale na śniadanie można.. bo kto mi zabroni?xD) Duży jogurt naturalny śremski czyli z 400g (244 kcal ma cały więc nie jest źle xd) + płatki fitness + cynamon + garść goji + łyżka żurawiny + 1/2 miarki protein
- ów spacer... podczas niego (ok.11) zjadłam bułkę z białym serkiem i pomidorkiem + nektar z piotra i pawła ten 100% pomarańczy ;]
- Siłownia (20 minut interwały na bieżni 1 minuta bieg na 14/ na zmianę z 2 minutami marszu na 6,4 xd + 1h rowerek + rozgrzewka + ćwiczenia na ręce + plecy + brzuch + 30 minut orbitrek + ćwiczenia na maszynach : ręce + plecy + brzuch + rozciąganie)
- po drodze jabłko, a w domu na obiadek ok 17 : gotowane warzywa + biały serek z piątnicy + zielona kawa
- kolacja(ok.20) : jabłko, 2 marchewki, pół szklanki mleka + zielona herbatka
ok 22 ćwiczenia z Mel.B : rozgrzewka, ręce, biust, nogi, pośladki, abs, cool down
- a teraz idę się myć, biorę ze sobą peeleing na cellulit, balsam na biust no i mój nowy nabytek balsam na talię osy xD no a potem już tylko spaciu ;)
Więc do jutra kochane i słodkich snów życzę ;*
Ps. nie naśladujcie mojego dzisiejszego menu, zbyt prawidłowe to ono nie jest xD
Halincia01
9 kwietnia 2014, 21:23dużo bardzo kalorycznych ciastek, masło orzechowe, bułki z rodzynkami... ahh, szkoda gadać. Masz rację, z tego wszystkiego jeden wniosek jestem strasznie słaba.. :/
JuStQa1404
9 kwietnia 2014, 20:57Dzięki wielkie za swój punkt widzenia. Masz sporo racji... jak będę to traktować jak walkę to każda nawet mała porażka będzie skutkować odpuszczeniem... A tego bym nie chciała... Nie chcę kolejnej bardziej lub mniej udanej diety. Chcę zmienić nawyki żywieniowe a w szczególności pozbyć się słodyczy, bo niestety ich jest zdecydowanie za dużo. Nie chcę całkiem zrezygnować bo jestem zdania, że wszystko jest dla ludzi tylko w rozsądnych ilościach. Bardzo pomogło mi to co napisałaś i masz rację, że z boku bardzo obiektywnie można spojrzeć na wiele rzeczy. Mam podobnie jak Ty, że jak zaczynam bardziej dbać o siebie czyli ćwiczyć, zmieniać sposób żywienia wiele innych kwestii schodzi na dalszy plan...Ale tym razem postaram się tak wszystko planować by żadna sfera nie była stratna...:) Dzięki, że jesteś:*
Halincia01
9 kwietnia 2014, 20:38Co dokładnie masz na myśli ze złym podejściem do dietki?
UlaSB
9 kwietnia 2014, 19:51Ja nie mogę, skąd Ty bierzesz czas i energię na te wszystkie ćwiczenia? I nie wyglądasz jeszcze jak Pudzian? ;) Podziwiam Twój zapał i samozaparcie, mnie jest czasem ciężko zrobić 30-minutowy trenig, a Ty tyle godzin... I narobiłaś mi apetytu na jabłka :P
CzekoladowaSilje
9 kwietnia 2014, 20:06energie do tego mam wielką... no ale z czasem tak sielankowo nie jest xD Właśnie mam przerwę w pisaniu eseju.. o matko x.X powinni tego zakazać! Kara śmierci dla oprawców ;(
Halincia01
9 kwietnia 2014, 18:14szczena opada na ilość ćwiczeń... :O :D
completed
9 kwietnia 2014, 07:37Jak będziesz tak kusić takimi pysznymi zdjęciami to ja nie wiem jak to będzie :P A mi menu się podoba ;)
CzekoladowaSilje
9 kwietnia 2014, 09:15ależ na zdjęciu to śliczny breloczek xD Ale fakt faktem jak bym taki sobie zakupiła to pewnie zaczęła bym jeść plastik ;D