Pamiętnik odchudzania użytkownika:
czarna2811

Witajcie!  Parę dni było u mnie cicho ale tydzień jak najbardziej udany !!!

5 treningów w pierwszym tygodniu więc jestem mega dumna. Mobilizowalam się sama i nie robiłam nic na siłę. 

Jutro zaczynamy tydzień 2/7 :) 

Dieta jest ok!  Zdarzają się grzeszki ale nie znaczne . Muszę popracować nad piciem wody bo to moja najgorsza wada - jestem w stanie nie wypić dosłownie nic przez cały dzień. 

Podsumowując-  tydzień jak najbardziej udany. Na wadze nie ma rezultatów ale nie martwi mnie to. Nie bede się ważyć co 2 godziny..  liczy się dla mnie efekt przed lustrem :) 

Samopoczucie jak najbardziej na plus . Endorfiny szaleją :) 

Pozdrawiam i trzymam kciuki ! :*

Witajcie moje waleczne kobiety!  Jak Wam minął dzień?  

U mnie zaczal się smetnie,  wstałam nie wyspana, córka dała popalić, i od rana czułam ze z tego treningu to nic nie będzie. 

Aż tu o 20 włączyłam stronkę SportsMamy i trzasnelam trening z uśmiechem od ucha do ucha aż  razy dwa!!!!!! 

Teraz mogę kłaść się spać mega z siebie dumna :) 

Co do diety to spisalam się na 80% Ale i to mnie zadowala

1,5litra a wody + litr innych płynów więc tu mega postęp jak na mnie :)

Chcieć to móc :)

Pozdrawiam i mocno Wam kibicuję!  ^^ :) 

Pierwszy trening ze SportsMama wykonany ! :)

Zrobiłam trening z linku z poprzedniego posta. Wybrałam ten na krześle. Ale powiem szczerze że był wycisk . Do.tego byla oczywiście  rozgrzewka w wersji krótszej.  

Ogólnie jestem bardzo zadowolona,  i zachęcam Was do spróbowania jeśli tak jak ja macie kondycję jak sflaczaly balon. 

Dodatkowo z Olą ćwiczy babeczka która również na co zrzucać a to dodatkowa motywacja jak dla mnie. 

Dieta dziś jak najbardziej na 200% . Płyny też w normie ;)

Ściskam Was !  

Moje drogie ! Na faacebookowym profilu FitMamy wypatrzyłam super akcję.  7 tygodni ćwiczeń!  

Zamierzam się dołączyć,  a Wy ? 

Wrzucam link do ćwiczeń i strony ze wskazówkami :) do dzieła ! 

http://www.sportsmama.pl/akcja-treningowa-tydzien17/

Witajcie kochane ! Tak ,  to znowu ja.  

Rok temu w marcu zaczęłam swoją konkretną przygodę z Wami. 

Udało mi sie zgubić jakieś 10 kg. Zaprzestalam z początkiem sierpnia. 

Potem były długo wyczekiwane wakacje bez odmawiania sobie włoskich pyszności,  po powrocie zaczęłam pracę i ciężko było mi się przyzwyczaić.  Ostatnio stwierdziłam że najwyższa pora zrobić to w końcu z wymiernym efektem . 

Tak więc jestem. Z nową motywacją,  siłą i ochotą.  

Założyłam sobie cel 70 kg tak na początek. 

Dieta 1800 kcal - układam sama, ale zaczęłam myśleć o wizycie u specjalisty na poważnie. 

Ruch - wyzwania skakankowe, przysiadowe, rowerek, Turbo Spalanie z Centrum Sportowca przynajmniej 3x tydzień i duuuuzo tańca z dzieckiem :) 

Pracuje po 12 godzin w systemie 4 zmianowym więc w wolne dni będę nadrabiać z aktywnością.  W pracy swoje też spale :) 

Więc do boju kochane!  To będzie Nasz rok ! Nie mogę się już doczekać lata w Nowym ciele :) 

Tak jak w temacie, ćwiczenia od ostatniego wpisu - żadne ! 
Jeden dzień (sobota) był aktywny bo 3 godziny tańca ( uczyłam się ) .. poza tym nic.. 
Dziś wracam na dobre tory bo czas biegnie nieubłaganie.. a ja mam cel.. któego w ten sposób napewno nie osiągne.. 

Do roboty, dziś dieta będzie na 200%  i ćwiczenia Turbo Spalanie z Centrum Sportowca ! 

Buziaki, mam nadzieję że nie lecicie w kulki tak jak ja przez ostatni tydzień ! 

Dzień dobry moje drogie motywatorki !!! :* 
Właśnie zrobiłam Skalpel :) Po południu spacer z córcią i M. A wieczorem rowerek :) 

Tu zapiekło 

A tego NIENAWIDZĘ 

Menu na dziś : 
- jajecznica + kukurydzianka 
- maliny + brzoskwinia 
- ryba, ryż, gotowane warzywa 
- orzechy włoskie 
- sałata z pomidorem mozarellą czosnkiemk i vinegret 

DO WYLOTU - 37 DNI , do WESELA - 33 DNI , do PANIEŃSKIEGO - 27 DNI 
AAAAAA !!! Czas biegnie nieubłaganie !!!  O zgrozo ! :D 

Trzymajcie się dzielnie !!! :) :* 

I odrobinka motywacji ! 

TAK miałam na początku :D Serio 

Ściskam :** 

Witajcie kochane ! 
U mnie wczoraj kiepski nastrój, brak porannych ćwiczeń, które niestety wieczorem nie zostały nadrobione .. objadłam się też okropnie , dobiłam do 2300 kcal lekko .. 
Ale dziś bardzo dobrze ! Trzymam się diety 1500 kcal, nic niezdrowego nie było,  właśnie skończyłam Skalpel i idę szamać kolację :) Był też spacer 1,5 godzinny :)  
Dzień dziś bardzo pozytywny i mam nadzieję że jutro również będzie aktywnie :) 

Całuje Was moje dzielne !!! :*  

Witajcie kochane piękne kobiety !! :) 
Ja właśnie skończyłam Skalpel , jestem przeszczęśliwa że zrobiłam cały po ostatnim spadku formy :) Jest mega gorąco, leje się ze mnie , ale endorfiny są na tak wysokim poziomie że śmieje się sama do siebie :) 
I w dodatku mamy dopiero godz 11 a ja już mam wypite ponad pół butelki wody :) 

Teraz czas na II śniadanie :) 

Trzymajcie się dzielnie :* 

Właśnie skończyłam ćwiczenia , a na dziś było to 35 min Ekstra Figury i 20 min rowerku.

Menu na dziś : 
- śniadanie - dwie kromki żytnie + sałata+ser+pomidor + lemoniada 
- II śniadanie - koktajl z truskawek i jogurtu naturalnego z miodem 
- obiad - ryż + pierś z kurczaka gotowana + sos czosnkowy z jogurtu naturalnego + buraczki
- przekąska- sałata z jajkiem 
-kolacja - serek wiejski z pomidorem i szczypiorkiem 

@ dalej trwa , ale waga dziś też trochę spadła na 89,3,  nie aktualizuje paska bo znając mnie to będą jeszcze skoki w górę . 

A ja lecę pod prysznic :* 
Buziaki !!!! ( ps, obiecuje nadrobić Wasze wpisy ! )