92,6
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 39515 |
Komentarzy: | 537 |
Założony: | 20 września 2007 |
Ostatni wpis: | 21 grudnia 2024 |
Postępy w odchudzaniu
Dzisiaj kolejny 8 dzień kopenhaskiej spadek ponad 5 kg dzisiaj waga 93.2.
Zaczęłam kopenhaską to mam nadzieję ze skończę ale to nie jest dieta na ta porę roku. Zimny termicznie nabiał postaci jogurtów i sera odczuwam bardzo mocno zaczęła mnie bolec głowa i zatoki. Dlatego będę pomijać te elementy w diecie. Dalszy spadek Dziś na wadze 94,9.
Dziś 3 dzień kopenhaskiej zobaczymy jak będzie dalej. Wróciłam do poprzednich wpisów gdzie czułam się kochana i atrakcyjna. To już dawno minęło mamy chorego synka i zajadam stres od lat. Prawie nie rozmawiamy w domu ja już odpuściłam mój mąż ciagle zmęczony ma dosyć. Do pracy przyszedł nowy kolega i nagle rozmai ze mną chwali, widzi we mnie kobietę. Mąż mnie jakiś czas temu nazwał mastodontem. Fakt utuczyłam się ale to z rozpaczy ze tak cierpi moje dziecko. Jestem zbyt porządną żeby do czegoś dopuścić ale przykre to ze teraz czuje się tak samotna w związku, kiedy żył Tatuś wystarczało mi jego uważność Tak wiele się zmieniło w moim życiu niby mąż mnie nadal kocha. nie zdradza ale to dla mnie już n ie jest prawdziwe uczucie. Waga dzisiaj 95,7 startowałam z 98,7.
dziś 2 dzień diety kopenhaskiej waga pokazuje 96,9 tyle nawet nie ważyłam na końcówce ciąży najwyższy czas się ogarnąć
piątek Matki Boskiej Gromniczej
To dla mnie bardzo trudny dzień 3 lata temu odszedł mój Tatuś.
Zważyłam się ponad 95 kg, dramat. Niby mogę znowu powiedzieć ze stres praca chore dziecko robi swoje ale prawda jest taka ze ja i moje potrzeby schodzą na dalszy plan.
Kolejne lata za mną z minimalna nadwagą. Zrozumiałam ze problemem są emocje. zajadałam problem zdrowotne syna, taty i swoje. Nie zaczynam od 1 stycznia bo ta data się nie sprawdzała. Nie odchudzam sie zaczynam dbac o siebie.
No cóz mogę moje zaniedbania zrzucać na karb słabej baterii w wadze która pokazywała blisko 5 kg mniej i innych okoliczności ale prawda jest taka ze odpuściłam zupełnie jadłam gluten kazeinę przez całe święta a to zawsze wiąże się z kilkoma dodatkowymi kg. W Nowy Rok wkraczam z nowymi postanowieniami wziąć się w garść. Avanti
Witam, no cóz nie dałam rady tak mnie bolał brzuch po tej surowiźnie że nie mogłam się ruszyć i zrobiłam sobie wrapa bezglutenowego w domu z warzywami i wiecie co myślałam że się uduszę tak nie mogłam głęboko oddychać na jakiś produkt musze być uczulona waga prawie bez zmian 78,7 zaczynam od nowa miłego tygodnia.