Witajcie!
Na dzis mam zaplanowane wyjscie ze znajomymi do restauracji, wiec bedzie odstepstwo od diety, choc w sumie to ta moja dieta wyglada malo dietetycznie, ale wprowadzilam juz kilka zmian w ciagu tych 4 dni, wiec na razie nie narzucam sobie jakiegos strasznego rygoru
Generalnie staralam sie caly dzien jesc malo, zeby moc sobie pozwolic na wiecej dzis wieczorem. Bo na pewno wpadnie pizza, ale taka wloska, na cienkim spodzie, zupelnie inna od tej naszej. No i do picia wezme tylko wode, zero napojow gazowanych, zero alkoholu. Uff, miejmy nadzieje, ze nie bedzie to tragedia dla mojej wagi
Do tej pory zjedzone:
I Sniadanie: kawa z mlekiem, 1 kromka chleba z dzemem
II Sniadanie: szklaka soku z imbriu, cytryny, miodu i wody
Obiad: troszke zupy z ciecierzycy, brokuly na parze
Podwieczorek: troche hummusu, sok marchwiowo-jablkowy
Kolacja: planowana pizza
Cwiczenia: 30 minut rowerku
PannaLilla
16 stycznia 2018, 10:46Trzeba cieszyć się chwila a nie wiecznie być na diecie:D to co zjadłaś najlepiej wytańczyć na parkiecie z przyjaciółmi :D
Sunniva89
13 stycznia 2018, 23:45jutro spalisz pizze cwiczeniami, zwiekszych ich ilosc
ChloeChic
14 stycznia 2018, 01:38Dokładnie, masz rację. Koniecznie muszę jutro wiecej poćwiczyć.!
margarettttttttt
13 stycznia 2018, 20:36oj tam, oj taaaam. to tak w ramach relaksu i odstresowania. na lepszą przemianę materii :) baw się dobrze, nie myśl o kaloriach!
ChloeChic
14 stycznia 2018, 01:39Dzięki, już po. Super wieczór, było warto zrobić to odstepstwo:)