Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy plan dietetyczny!


Witam was kochane :)

Ile ważę?
Dziś rano wstałam z myślą, żeby się zważyć i zobaczyć czy po weekendzie waga się zmieniła. Zazwyczaj ważę się w środy, ale co dwa tygodnie, więc skoro ważyłam się tydzień temu, to w tym tygodniu powinnam odpuścić. Jednak zważyłam się i zobaczyłam 63,2 czyli mogło być lepiej, bo w zeszłą środę zanotowałam 62,5 kg. 
          
Diety które stosowałam, a które przyniosły efekty.
Odchudzałam się z tabletkami ALLI, schudłam wtedy 4 kg przez tydzień! Moja przygoda z alli dobiegła końca, z koncem tygodnia w którym je brałam. Zaczęłam brać w piątek i skończyłam w następny piątek. Przyczyna? Jak wiecie, alli ma to do siebie, ze przy łykaniu tych tabletek, nie można jeść tłustego. Stosowałam się do zaleceń przez 6 dni, bo szóstego dnia zjadłam na kolację placki ziemniaczane.  Placki ziemniaczane były przyczyną mojego posrania się w majtki, w pracy. 
Tak, dokładnie tak jak przeczytałyście :) Pomarańczowy łuszcz wyleciał ze mnie siódmego dnia, prosto na białe spodnie:) Jedyny plus był taki, że ten tłuszcz nie śmierdział. Zakończyłam swoją przygodę z Alli. 

Kolejna dieta, która przyniosła efekty to GMLK. Stosowałam ją przez 9 miesięcy i tylko wtedy uzyskałam upragnioną wagę. Schudłam do 52kg. Później kuracja hormonalna spowodowała, ze przytyłam baaardzo dużo i został tak do teraz. Nauczyłam się wtedy oceniania ilości kalorii w danym posiłku i myślałam, że tę umiejętność posiadam do teraz. Myliłam się!
Jaka dieta teraz?
Teraz staram się zdrowo jeść i nie liczę kalorii. Tzn. liczę ale tak "na oko" i właśnie zdałam sobie sprawę, że mój wzrok jest kiepski. Dziś policzyła sumiennie wszystkie kalorie i do teraz pochłonęłam już 1000 kcal, a wcale dużo dziś nie zjadłam. Teraz wiem jak zgubne bywa musli, miód, orzechy, awokado, kilogramy owoców i wszystkie inne przekąski. Jadłam zdrowo, ale niekoniecznie nisko kalorycznie.
Wniosek?
Od teraz zaczynam liczyć każdą kalorię, którą w siebie wkładam! Nie przekroczę 1200 kcal dziennie, chyba że wysiłek fizyczny będzie większy, to ilość kalorii zwiększę do 1500. Będę prowadziła dziennik, który nauczy mnie znowu oceniać prawidłowo ilość kalorii w posiłku. Zacznę prowadzić dziennik spalania i zapiszę każdą minutę spędzoną na siłowni. Zobaczymy jaki to efekt przyniesie. 


Bardzo chętnie zaczęłabym dietę GMLK, ale gdzieś posiałam książkę i dzienniczek do niej dołączony. Znacie może jakąś polską stronę internetową księgarni, która wysyła książki do Niemiec i można płacić przez PayPal? A może któraś z was posiada książkę Katarzyny Zielińskiej i może przesłać mi xero tych tabeli z produktami? Jeśli tak, to byłabym bardzo wdzięczna.
DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE, PORADY I POCHWAŁY, JESTEŚCIE WSPANIAŁE. SNICKERS RÓWNIEŻ DZIĘKUJE I ŻYCZY DNIA BEZ SNICKERSA :)

  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 września 2013, 14:57

    Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?

  • lourianne

    lourianne

    18 czerwca 2013, 09:19

    Kurcze ,ja jakos nigdy nie potrafilam liczyc kalorii ;d zawsze wychodziło mi albo za mało albo za dużo. Kochana ,wyglądasz bardzo ładnie ;) Uwielbiam czytać Twój pamiętnik, daje ogromnego kopa !

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    18 czerwca 2013, 07:38

    Hahahaha! Nogi masz super - tylko musisz w to uwierzyc! :)

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    18 czerwca 2013, 07:14

    Re: Chodziło mi o wartościowy pamiętnik a nie wartościową osobę! Może źle sie wyraziłam! Bo czym jest pamiętnik składający się tylko z fotek modelek po photoshopowej obróbce? ANi to wartośc, ani to motywacja... I żeby było jasne - nie o Tobie pisałam w swoim poście! Zupełnie kogo innego miałam na mysli.... Ciebie podczytuje po cichu! Sliczna z Ciebie dziewczyna! I super sie ubierasz!

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    18 czerwca 2013, 06:55

    Z Kasią i jej metodą miałam do czynienia już bardzo dawno, ponad 10 lat temu, jeszcze jak Kasia kończyła dietetykę. Brałam udział w jej badaniach do pracy magisterskiej ( Chodziłam też do niej na aerobik- rewelacyjnie prowadziła zajęcia) Pamiętam że większość pań miała efekty i była zadowolona z jej diety, ja też. Nie cierpię liczenia kalorii, a z tymi kwadracikami pamiętam że nawet nieźle mi szło ;))

  • chubbyann

    chubbyann

    18 czerwca 2013, 06:45

    Ja nie wyrobiłam z liczeniem kalorii. Najpierw liczyłam na oko, potem wyliczałam każda kalorię i obniżałam sobie kreskę i skończyło się na tym, że ciągle byłam głodna i zła :/ Także to nie dla mnie. Nie miałam pojęcia, że Alli ma takie działanie. Trochę to przerażające. Świetna stylizacja!

  • DDosia

    DDosia

    17 czerwca 2013, 23:48

    Dasz radę! Damy radę;) Jestem z Tobą i ściskam Cię mocno;***

  • ulotna2013

    ulotna2013

    17 czerwca 2013, 23:22

    Wygladasz pięknie :) , ale smerf tez mi się podoba :) No to niezła Cię przygoda spotkała z alli. Ja jem zdrowo 1500 kcal i muszę trochę zejść bo waga niestety bardzo mało mi spada. Pozdrawiam

  • irena.53

    irena.53

    17 czerwca 2013, 23:19

    Witaj - co moge powiedzieć. Nic wiele, bo do takiej małej wagi to nie trzeba za bardzo motywować, bo dasz sobie rade z tym leciutko, nawet bez żadnych cudów tylko troche ćwicząc. A tylko chciałąm powiedzieć,że wspaniale jesteście młodzi I piękności życie przed Wami - mówię przed Wami, bo przejrzałam kilka takich pamiętniczków młodych dziewczynek. Ot fajny świat. Życze powodzenia, pa

  • monka252

    monka252

    17 czerwca 2013, 23:01

    Hehe no to nie za ciekawa przygoda 7 dnia z alli! Ale przynajmniej już wiedz i nie wrócisz do tego :P Ja jakoś do liczenia kalorii się przekonać nie umiem, bo za dużo czasu:) Chociaż wiem, że czasami przekroczę mój limit, ale no co zrobić :)) Trzymaj się tam!

  • kara1155

    kara1155

    17 czerwca 2013, 21:44

    Śliczny outfit !!! :)))

  • pitroczna

    pitroczna

    17 czerwca 2013, 20:56

    szok z tym alli... a ty super wygladasz :)

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    17 czerwca 2013, 20:17

    Z Kasią Zielińską kiedyś miałam kontakt osobiście, nawet jakiś czas stosowałam tą metodę o której piszesz. http://vitasana.pl/systemgmlk to jest link do stronki Centrum Przeciwdziałania Otyłości które prowadzi Kasia. Są tam numery kontaktowe i adres email, może uda Ci się jakoś przez tą stronkę zdobyć te książeczki.

  • lily93

    lily93

    17 czerwca 2013, 19:26

    wow jak przeczytałam o tym Alli to sie przeraziłam... ja również lubie jeść zdrowe produkty ale niestety sa one zgubne, pochłaniałam dużo orzechów przez co nie mogłam zejść z wagi, teraz staram się robic porcje na dzień i jeść tyle ile mam w miseczce. Polecam bo jak się zasiądzie do paczki to nie ma końca :) Pozdrawiam jak zwykle pieknie wyszłaś na zdjęciu :)

  • agab2

    agab2

    17 czerwca 2013, 19:06

    Przepiękny masz styl :) Aż chce się oglądać codziennie twoje stylizacje :) Co to za dieta GMLK? Bo nie rozszyfrowałam :) Mam dokładnie tak jak ty, też liczyłam kalorie na oko i ćwiczyłam na oko a po dwóch tygodniach dochodziło załamanie bo niby się odchudzam a tutaj nic, waga ani rusz a jak się podliczy to wcale tak dietetycznie nie było, dlatego też staram się teraz pisać dokładnie co jem, robić foto menu i liczyć spalone kcal i myślę że wtedy już NIE MA BATA - Schudniemy do 52kg !! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.