Cześć Kochane.
Jak spędzacie majówkę?
Ja w tym roku niestety w domu, ale szczęście, w nieszczęściu jest takie, że mieszkam w tym rejonie Polski, gdzie pogoda w miarę dopisała, bo deszcz pojawił się dopiero dzisiaj popołudniu w postaci burzy. Do tej pory było ciepło i dość fajnie.
Czy z tego skorzystałam?
Niestety nie, bo mój R. się rozchorował i nasze plany legły w gruzach, ale co zrobić.
Odnośnie mojego odżywiania to nadal jest ono poprawne pod względem jakości. Mam tylko pewne wątpliwości co do ilości pochłanianych przeze mnie pokarmów. Inaczej mówiąc muszę przestać sobie tak ciągle dogadzać, czyli przestać podjadać.
Poradziłam sobie z "miłością" do słodyczy, to i z podjadaniem sobie poradzę!
Jest to w zasadzie jedyną rzeczą, którą mogę sobie zarzucić.
Bo jem naprawdę zdrowo, codziennie się ruszam. I nie mam zamiaru przestać.
W tym tygodniu postaram się ogarnąć Wasze pamiętniki, bo totalnie się z tym zaniedbałam.
Przepraszam!
Wrzucę jeszcze foto posiłków, których ostatnio nie miałam czasu powrzucać.
2 kanapki:
z serkiem wiejskim, warzywami i keczupem
z serkiem wiejskim, dżemem wiśniowym, dżemem brzoskwiniowym i bananem
kasza jaglana z budyniem waniliowym, startą marchewką, suszonymi daktylami, morelami, rodzynkami, żurawiną, migdałami i orzechami laskowymi
orkiszowe grzanki:
z serkiem wiejskim i warzywami
z serkiem wiejskim i dżemem porzeczkowym
II śniadania:
pomarańcza, gruszka
jogurt naturalny, serek wiejski, mrożone truskawki, mrożone jagody
banan, figa
obiady:
zupa szczawiowa z jajkiem i ziemniakami
Pierwszy raz coś takiego jadłam i muszę przyznać, że nawet smaczna ;)
Chociaż smak szczawiu doskonale znam, bo za dzieciaka wcinałam go ochoczo.
kasza gryczana, grillowany kurczak (marynata z musztardy), buraczki, kiełki słonecznika, zielony ogórek + sok warzywno_owocowy (marchew, jabłka, pomarańcza, cytryna, porzeczka, seler, seler naciowy)
podwieczorki:
(własnej produkcji) sorbet truskawkowy z bakaliami
jabłko, pomarańcza, marchewka, suszone jabłka
(własnej produkcji) lody truskawkowo_jagodowe z wiórkami kokosowymi
serek wiejski z bakaliami
bakalie
fistaszki, suszone jabłka
kolacje:
kanapka z szprotem w pomidorach i warzywami
kanapka z kurczakiem gotowanym i serem żółtym wędzonym, warzywa
kanapka z twarożkiem i warzywami
kanapka z pasztetem z soczewicy i warzywami
kanapka z łososiem wędzonym, wędzona makrela, warzywa
To chyba wszystko.
Zepsuł mi się ostatnio blender. Czego jak czego, ale akurat tego urządzenia nie może brakować w mojej kuchni. Myślałam, że uda się go naprawić, ale niestety..
Kupiłam nowy i mam nadzieję, że będzie wart swojej ceny i będzie mi dłuuuugo służył ;)
Dzisiaj przygotowałam sobie lody truskawkowe przy jego użyciu, wczoraj koktajl szpinakowy, przedwczoraj zupka krem. Jutro pewnie też będzie w użyciu.
Zapraszam Was na mojego bloga, gdzie pojawił się nowy przepis na
ciasteczka amoniaczki ( klikamy tutaj )
Miłego weekendu! ;)))
mery90
6 maja 2013, 15:00ja już 3 razy oglądałam Przyjaciół :) Najlepszy serial jaki kiedykolwiek powstał! :)
nitram03
6 maja 2013, 11:30jak zwykle piękne i kolorowe menu i zdrowia dla R i miłego dnia,może nie spędziłaś majówki według planów,ale ważne że razem;))))
Madeleine90
5 maja 2013, 22:14Też lubię mieć wszystko poukładane:) chociaż powoli nabieram dystansu do spraw odżywania (kiedyś zachowywałam się pod tym względem nienormalnie- obiad musiał być o 15 a kolacja o 18 choćby świat miał się zawalić;p obecnie już aż tak bardzo się tym nie przejmuje, liczy się to żeby się nie obżerać i zdrowo jeść:)
chubbyann
5 maja 2013, 13:45Ja się właśnie obawiam, że u mnie nie będzie czego przechowywać przez dłuższy czas. :D
Yandelka
5 maja 2013, 12:13zazdroszcze !
alesza
5 maja 2013, 11:35To strasznie dziwne, prawda?:) Tak radykalnie zmienia się optyka w zależności od tego, na ile 'wywiązujemy się' ze zdrowych nawyków i ruchu :) Chyba najlepsza recepta na coś takiego to określenie, na czym może polegać błąd i szybciutko go naprawić. I wybiegać wątpliwości co do figury :) Przejrzałam Twoje zdjęcia - mamy chyba podobną bolączkę, jeśli chodzi o nogi (uda), prawda? Chociaż Twoje nóżki wykonały niesamowitą pracę od stycznia! Jest bardzo duża różnica w zdjęciach :) Ja teraz zaczynam program codzienny z Mel B na nogi (10minut), mam nadzieję, że będę tak zadowolona z efektów, jak z działania ABS na brzuszek. :) Miłego dnia Kochana :*
Yandelka
5 maja 2013, 11:18Hehe wiesz, moze Cie jeszcze facet zaskoczy ;) Ja tam tesknie za taka stabilizacja i poczuciem bezpieczenstwa,ktory daje zwiazek, to lepsze niz roza ;) Nie lubie patrzec na Twoje jedzenie... robie sie glodna haha :) O tak podjadanie-to moim zdaniem najwiekszy GRZECH w diecie. Ze wzgledu wlasnie na to ,ze tak tego czlowiek nie kontroluje i czasem nie zdaje sobie sprawy ile kcal nabija ;)
mritula
5 maja 2013, 11:17Twoje menu robi na mnie mega wrażenie :) Mniam mniam !!
koralina1987
5 maja 2013, 08:42pyszności same, mniam a jak zdrowo!
szabadabada
4 maja 2013, 15:42jadasz podobnie do Vitalijki- karolinasdz czy jakoś tak :D polubiłybyście się :D
mamuska1984
4 maja 2013, 13:24śliczne jedzonko i na pewno pyszne :) a podjadaniem się nie przejmuj przecież świetnie wyglądasz i masz super wagę to taki mały grzeszek chyba możesz sobie wybaczyć? :P
anikah
4 maja 2013, 09:30ale smakowitości, większość posiłków chętnie bym sama zjadła ;)
OpuncjaWBluszczu.
4 maja 2013, 09:17Piekne posiłki! :)
chubbyann
4 maja 2013, 08:44Zazdroszczę ładnej pogody, u mnie niestety nieciekawie. :/ Przypomniałaś mi o zupce szczawiowej, chyba trzeba będzie zrobić, bo od lat nie jadłam. A amoniaczki będą na pewno, chociaż nie wiem, co na to moje biodra.
Karampuk
4 maja 2013, 08:19ta zupa szczawiona to przepis naszych polityków ?? :P
liliputek91
4 maja 2013, 05:30Pyszności!
mika75
4 maja 2013, 01:24kurcze moze otworzysz jakies bistro ze zdrowym jedzeniem to bede mogla sie stolowac, najlepiej na wynos z przesylka :)
NigdyNieKochalam
3 maja 2013, 23:04Mmmm ale pyszności ! ;* ;)
I.am.Sherlocked
3 maja 2013, 23:03ojej, ja teraz taka głodna a tu tyle fajnego jedzenia :C Byłabym bardzo wdzięczna za przepisz na kaszę jaglaną z budyniem, wygląda smakowicie, a ja ostatnio kupiłam tą kaszę i nie wiem co z nią zrobić :) (na priv, żebym nie zgubiła przepisu na tą pyszność :)
Madanna
3 maja 2013, 22:57Strach do Ciebie wchodzić o tej porze... ten sorbet truskawkowy z bakaliami nie da mi spać po nocach ;)