Miał być wpis. Nie ma wpisu. Jedna sekunda i wszystko poszło w niepamięć. Kocham takie chwile. Grrrr ;/ Sesyjnie. Nie chce mi się uczyć, czego efektem jest to, że niewiele umiem na jutrzejszy egzamin.
Zjadam nieprzyzwoite ilości
i wypijam równie nieprzyzwoite ilości
No dobra, przesadziłam. To chyba jednak są przyzwoite ilości.
golebiowskanatalia
20 czerwca 2011, 23:42dziękuję :). Ale jeszcze nie jest bosko :(. jest.. normalnie. A chciałabym-szczupło ;)
Cevilla
17 czerwca 2011, 00:04właśnie ja mam siłę. Uwierz mi że teraz o wiele więcej jem niż kiedyś. Teraz musze stopniowo zwiększać kaloryczność. Powodzenia w sesji życzę!
golebiowskanatalia
9 czerwca 2011, 13:08widzisz... to mądre jest co mi napisałas.. tylko ja wciąż patrze w lustro i widzę że tu mam troszkę za duzo i tu i tu... :P i dlatego chciałabym jeszcze na redukcji pobyc troszke... mimo że moja redukcja z 1100 zrobiła się redukcją 1300kcal wiec częsciowo juz sie stabilizuje ;).ja się muszę ładnie zawziąc i nie dac się kompulsom! A wtedy rachciachciach i bedzie po problemie... :) ładnie brzmi w reori :P gorzej z praktyką :(
ar1es1
8 czerwca 2011, 12:45ale masz oko,kobieto!Tak schudlam 13 kg ale o tym cii na razie;)A truskawy-mmmmniam.Pozdrawiam:*
Karampuk
3 czerwca 2011, 11:50a ja od 3 dni nie jedłam truskawek bo jak wychodze z pracy to w naszym jedynym sklepie nie ma!! a nie mam czasu zapieprzac 1,5 km w jedna strone do miasta wrrr
KobietaSzpila
3 czerwca 2011, 08:29mówią , ze przy truskawkach nie ma ograniczeń ; p
michalina11.05.11
3 czerwca 2011, 08:18niedlugo tez bede sie zajadac pysznymi truskawkami:)