Upiekłam dzisiaj ciastka na Wielkanoc. Uwielbiam piec ciasteczka, nawet bardziej niż je pałaszować, chociaż to też lubię
ciasteczka kokosowe
Składniki: 100 g miękkiego masła, 4 łyżki cukru, pół szklanki wiórek kokosowych, 120 g mąki, 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Wykonanie: masło zmiksować, dodać cukier, proszek do pieczenia i mąkę. (ja dodałam jeszcze 1 żółtko) Następnie połączyć ciasto z wiórkami i je wyrobić. Formować kulki wielkości orzecha, ułożyć je na blaszce i spłaszczyć mokrym widelcem. Wstawić do rozgrzanego piekarnika, piec do zarumienienia.
Dodatkowo można rozpuścić gorzką czekoladę na parze i maczać w niej ciasteczka do połowy, po czym ułożyć na folii aluminiowej i wstawić do lodówki, by czekolada stwardniała.
ciacha przed wstawieniem do piekarnika
gotowe ciacha
* nie skusiłam się na ani jedno ciacho.
;)
Karampuk
21 kwietnia 2011, 06:26co ty masz za zastrzezenia do tych ciastek ?? sa po prostu cudowne
Cevilla
21 kwietnia 2011, 00:22ciastka są cudowne! Osobiście nie mam nigdy do nich cierpliwości, wole piec ciasta ;P
Zakochanaigruba
20 kwietnia 2011, 23:18Pyyyyyyyyyyyyycha wygladaja:)Az sama sie zastanawiam czy takowych nie upiec:)Ale z drugiej strony to jak dla mnie ciut za duza pokusa:)
lenaaaaa
20 kwietnia 2011, 23:16zaskakujesz,dziewczyno zaskakujesz! pięknie wyglądają;) muszą być na prawdę dobre;) wyglądają, jak robione na produkcji:D na prawde