Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Załamana...


Ludziska już nie wiem co mam robić.... Odpukać w życiu dzieje mi się super - mam cudowną rodzinę - kochającego męża i dwie cudowne córeczki, czekamy na odbiór nowego (większego) mieszkania (we wrześniu), mam nową pracę - co prawda na razie na zastępstwo ale z dużą perspektywą na etat (znowu odpukać), za miesiąc jedziemy na wakacje... Cudownie, naprawdę ALE nie mogę schudnąć a wręcz przeciwnie - TYJĘ! Na śniadanie jem duży jogurt, obiad jem w pracy ale tam jest stołówka w której mogę nałożyć na wagę ilę chcę - i naprawdę się pilnuję, potem kolacja - też się pilnuję. staram się też pić 2 litry dziennie. Niby wszystko ok. Ale w nocy zaczynam podjadać, wafle, czekoladę i to do tego stopnia, że albo się budzę i jem (nie w pełni świadomie) albo nie mogę zasnąć póki czegoś dobrego nie zjem... W żadnym razie nie jest to głód bo nie zjem niczego innego - to zwykłe łakomstwo albo tzw. "nagroda" za dobry dzień. Co robić? Jak wyjść z tego zaklętego koła? Jeśli spotkałyście się z czymś takim, to proszę dajcie znać... Pozdrawiam gorąco,,, 

  • corkaDantego

    corkaDantego

    21 lipca 2019, 00:36

    tak,noc jest najgorsza :/

  • niezdecydowanaona

    niezdecydowanaona

    20 lipca 2019, 18:54

    kochana czasami warto udać się do dietetyka, żeby on przestudiował Twoją dietę. Czasem bywa tak, że mimo że jemy zdrowo, brakuje nam jakichś składników, a to może powodować, że wciąż mamy napady głodu. Być może czegoś w Twojej diecie brakuje. Mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży i pokonasz te zbędne kilogramy, trzymam kciuki!

  • ZdrowieJestGit

    ZdrowieJestGit

    20 lipca 2019, 18:22

    Może poprostu w ciągu dnia jesz mniej niż powinnaś, a potem organizm się domaga, z racji pory sięgasz po to co pod ręką. Działaj w tym temacie bo zostawienie tematu tylko pogorszy sprawę. Trzymam kciuki

  • barbra1976

    barbra1976

    20 lipca 2019, 16:48

    Wywal z domu syf. I tak jak piszą dziewczyny, może głodna jesteś, może jakieś niedobory. Albo zwykła chęć na żarcie syfu, wtedy nie ma co sobie filozofii dorabiac, ucinasz i koniec.

  • Alicja19900

    Alicja19900

    20 lipca 2019, 15:33

    Tylko psycholog i dietetyk.

    • ANULA51

      ANULA51

      20 lipca 2019, 17:36

      Od razu psycholog -.-

    • Alicja19900

      Alicja19900

      20 lipca 2019, 17:38

      Ja wiem że rozsądek nie działa w takich sytuacjach. A w ciągu dnia można jeść dania od dr hab dietetyki a wieczorem i tak wciągać bez opamiętania.

    • corkaDantego

      corkaDantego

      21 lipca 2019, 00:37

      wybacz Alicjo ale sie nie zgodzę, tylko silna wola i jakiś cel (jeden) psycholog nic nie pomoże

    • Alicja19900

      Alicja19900

      21 lipca 2019, 11:29

      A ja tak uważam bo chciałabym znać przyczyny mojego jedzenia bez głodu. Tak samo dlaczego jestem oburzona jak w diecie Chodakowskiej czytam że owsianka z 1/2 pomarańczy i 1/3 gruszki (jak ja chcę conajmniej całe!!!) etc. Może to trzeba przepracować i nagle przestałbym mieć takie potrzeby? Jak się samemu sobie nie radzi to psycholog może się bardzo przydac.

    • Alicja19900

      Alicja19900

      21 lipca 2019, 11:30

      Wiem że mówię o sobie ale autorka ma coś podobnego tylko że slodyczami.

  • .Karol

    .Karol

    20 lipca 2019, 15:14

    O może w ciągu dnia jesz za malo... często jak się człowiek niedoje to łatwo ulega pokusom... (Ja jem obecnie ponad 2 tyś kcal i powoli chudne) staraj się jeść większe (objętościowo) posilki, może za dużo weglowodanow? Dużo dziewczyn je śniadanie białkowe- tłuszczowe bo trzymaja i nie ma sie ochoty na odstępstwa i podjadanie. Kolejna rzecz upiecz sobie serniki (np jaglany), jakieś fit ciastka, używaj czarna czekoladę, owoce, cukier brzozowy, jogurty naturalne, orzechy, własnej roboty galaretki- możliwości jest duuuuzo...

  • Zabcia1978v2

    Zabcia1978v2

    20 lipca 2019, 15:12

    Pewnie za mało jesz w dzień więc w nocy nadrabiasz. Zwiększ porcje głównych posiłków - duży jogurt i skromne obiad i kolacja to nie są wystarczające posiłki przy Twojej wadze.

  • PannaNiecierpliwa

    PannaNiecierpliwa

    20 lipca 2019, 13:59

    Nie kupuj słodyczy do domu i tyle :) Do sklepu w nocy na pewno nie pobiegniesz :D

  • Bruxii

    Bruxii

    20 lipca 2019, 12:33

    Wywal wszystkie slodycze i nic nie kupuj. Jak alkoholik odstawia drastycznie alkohol i nie może nic wypić ty przestań jeść słodkie rzeczy. Tydzień męczarni strasznej i zapomnisz o cukrze. I pilnuj by ci cukier nie skakał za dnia bo stąd takie ochoty są wieczorami.

    • ANULA51

      ANULA51

      20 lipca 2019, 13:06

      U alkoholika tez są nawroty, a po za tym ktoś kto pije 30 lat nie odstawi alkoholu, bo nawet lekarz zabrania . A co do tematu - slodycze jedz , ale za dnia , a nie noca :-)

    • barbra1976

      barbra1976

      20 lipca 2019, 16:46

      Cukru chyba żaden lekarz nie zabroni odstawić :)) samo zuo.

  • Majkaaa91

    Majkaaa91

    20 lipca 2019, 11:58

    Skoro niezdrowe jedzenie jest problemem po co trzymasz takie rzeczy w domu?

  • Wiosna122

    Wiosna122

    20 lipca 2019, 11:50

    Dlugo sie u mnie ciągnęło zanim przestalam, ze wzgl na problemy hormonalne bralam metformax (lek normujacy cukier) po tym calkiem odrzucalo mnie od jedzenia ale nie pomoglo na dluzsza mete. A wiesz co pomogło? Zdrowa, pelnowartościowa dieta ( ryby, orzechy,duzo warzyw i owocow) wtedy juz przestalam miec te napady zarcia...i checi na slodkie. To wszystko co sie dzieje , dzieje sie tylko w twojej glowie, musisz sobie uswiadomic ze to tylko twoje zachcianki, i nie ma innej drogi wyjscia niz zdrowa dieta, jak zaczniesz potem jesc byle co, to znow takie napady beda wracac (testowalam wielokrotnie).

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      20 lipca 2019, 17:46

      Zgadzam się. Jak zaczęłam jeść super zdrowo bez spiny, że muszę schudnąć, tyłki z nastawieniem, że odzywiam ciało wszystkie kompulsywnego zachowania typu rzucanie się na syfiaste żarcie minęło. Twoja dieta jest zbyt uboga w składniki odżywcze albo jesz za mało. Liczysz kalorie, żeby wiedzieć na czym stoisz?

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      20 lipca 2019, 17:47

      Tylko - nie tyłki ;) hihi, jak mi telefon zasugerował : D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.