Hej cześć. Dzisiaj było ważenie. Zawsze mówię, że drugie śniadanie to mój ulubiony moment dnia. O dniu ważenia mówię, że to najgorszy moment tygodnia, dlatego śpię w piżamie onesie (wzór: stich i wonder woman). Dzisiaj waga pokazała masę o 0,3kg mniejszą niż tydzień temu. Mało. Pewnie dlatego, że spałam w normalnej piżamie
Jestem podłamana troszkę. Obwody spadły ale waga cieszy mnie bardziej. W ogóle mierzenie mojego uda to jest hicior. Pomiar uda to jedyny pomiar, który zawsze mnie śmieszy i sprawia, że mam lepszy humor.
Wiem, że jest tendencja spadkowa i cieszę się ale mocno wzięłam się za kwestię ćwiczeń (interwały) i rozczarowałam się, że nie przyniosło to zamierzonych efektów. Ale ale pocieszam sie, tym że być może zamiast zastoju wagi po 5 tygodniach diety mam maluśki spadek a później poleci na łeb na szyje ;) Chciałabym na Wielkanoc ważyć mniej niż 90kg, może to być 89,9 ale żeby było mniej niż 90. Obawiam się, że jest to niemożliwe.
Inne tałatjstwo:
Jestem z siebie dumna, że wytrzymałam 5 tygodni praktycznie bez potknięć (jeden cheat meal i jeden maluśki gołąbek bez zawijania). Nigdy mi się to nie udało. Zawsze pepsi miała silniejszą wolę niż ja
Dodam tylko, że to, że mam dołek nie znaczy, że rezygnuję z diety. Absolutnie nie. Trzymam się dalej.
Trzymajcie się :)
I pamiętajcie bądźcie dla siebie dobrzy <3
PS. Małżon 19 maja ma 30 urodziny. Prawdopodobnie będziemy świętować we dwoje więc chciałabym schudnąć tyle, żeby kupić jakąś super seksi kieckę na kolację. Także mam cel ;)
Domdom89
23 lutego 2018, 17:58Fajne sa te onesie, ale mialam kiedys taki i w nocy jak mi sie zachcialo siku i trzeba bylo sie rozbierac to masakra hahaha Chyba, ze sa takie z klapka
Maratha
23 lutego 2018, 10:33dzialaj, dzialaj - do maja jeszcze kuuuupa czasu wiec dasz rade :)
bialykruk
23 lutego 2018, 10:42Działam działam :) Widzę pierwsza dzieciątka za Tobą. Gratulacje :)
annna1978
23 lutego 2018, 10:28Fajny cel z tą kiecka i kolacją:) Wytrwaj bo warto,trzymam kciuki:)))
bialykruk
23 lutego 2018, 10:40W końcu mam jakiś cel ;) Powodzenia na zakupkach. Zawsze jak chcę coś kupić to nic mi się nie podoba ;)
JustynaBrave
23 lutego 2018, 10:09Gratuluję spadków i wytrwałości! :) Oby tak dalej! Trzymam kciuki za to 89,9 ;)
bialykruk
23 lutego 2018, 10:23Dziękuję <3 Również trzymam kciuki za kolejne tak duże spadki :)