Witam
Tak jak w tytule powtórka ze startem diety.Znowu..... Cały miesiąc nie zrobiłam nic. Nie użalam się nad sobą bo to bez sensu jedynie mówię sama sobie szczerą prawdę. No fakt byl urlop gdzie ciężko się pilnować ale od dwóch tygodni jestem już w pracy i nic się nie zmieniło dalej trwam w nic nierobieniu.
dziś kolejny raz startuję z dietą SB. Waga? Nie wiem. Rano się zważę i uaktualnie pasek.
Menu na dziś:
śniadanie- wiejski i kawałek kiełbaski z szynki
II śniadanie- pomidor malinowy i kawałek kiełbaski z szynki
przekąska- kefir
obiad- dwa jajka sadzone+ kalafior
kolacja- frytki z cukini i sałatka z pomidora i cebuli+ jogurt.
I piję wodę. Muszę się zmusić do wypicia co najmniej dwóch litrów. Miłego dnia!
annaewasedlak
4 sierpnia 2016, 09:16Ja przez 10 dni nad morzem tylko jadłam i jest +6 niestety. Pozdrawiam damy radę tylko musimy wziąć się do walki
catali87
3 sierpnia 2016, 09:08frytki z cukini? hmmm tak z piekarnika? Uwielbiam cukinię i chciałabym chyba sprobować ;)
bezimienna-77
4 sierpnia 2016, 09:19catali87 tak własnie z piekarnika, nie solę tylko daje jakąś mieszankę przypraw
Monika123kg
2 sierpnia 2016, 21:04Powodzenia kochana :)
EfemerycznaOna
28 lipca 2016, 19:163mam kciuki za dobry nowy start.
paulinkaaa86
27 lipca 2016, 11:11Po przeczytaniu Twojego wpisu uświadomiłam sobie ze ja też od wakacji tzn 29 czerwca też stoję w miejscu... A jak nic się nie robi to człowiek do tyłu jest... muszę się wziąć w garsc i pewnie też Sb bo ja lubię. Dziś może tak wstępnie zacznę ale od jutra pełna parą. Pozdrawiam