Waga waha się niewielce, od 3 dni było 75.0kg, a teraz (po wczorajszych kanapeczkach o północy) 75.5kg ale spokojnie, odrobimy. Jakieś zaskoczenie mnie spotkało gdy... Cm znów spadły. Oczywiście niewiele, ale tym razem zaczynam naprawdę widzieć różnicę wizualnie (mniejsze piersi i węższa talia/brzuch szczególnie - dawno nie miałam tak 'płaskiego' brzucha gdzie widzać nawet mięśnie)!
- Szyja -1cm
- Piersi -2cm
- Ramię - bez zmian
- Talia -2cm
- Brzuch -2cm
- Biodra wyżej - 1cm
- Tyłek -3cm
- Udo -1cm
- Łydka -bez zmian
Niby nic, ale jak tak co chwilę przez te 4 tygodnie odchudzania i ćwiczeń spadło to się trochę naliczyło tych cm!
Ogólnie pospadało tak (podsumowanie miesiąca)
Początek | Po miesiącu | |
Waga | 76kg | 75kg |
Szyja | 36cm | 33cm |
Piersi | 101cm | 95cm |
Ramię | 32cm | 30cm |
Talia | 85cm | 76cm |
Brzuch | 92cm | 85cm |
Biodra | 98cm | 94cm |
Tyłek | 105cm | 97cm |
Udo | 63cm | 60cm |
Łydka | 38cm | 36cm |
Razem: 44 cm - może i są jakieś błędy w mierzeniu etc, ale z pewnością jest różnica!
Zanim wyjadę z kraju został mi dokładnie tydzień, więc postaram się by te ostatnie wymiary też jeszcze trochę poleciały w dół :D