sobie polazł gdzieś ...no trudno, przynajmniej prasówkę śródnocną zrobiłam. Poczekam jeszcze kwadrans i zrobię ...kawę :D a jak małż otworzy ślepka to zaczynię chlebek, bo przecie muszę pogruchotać robusiem a mam na tyle litości, żeby nie uruchamiać go o 4 46 choć nie wiem czy bycie małpą , czasem nie dałoby pozytywnych skutków w postaci szybszego krążenia krwi u Szczeżui. A tak poza tym wpadła wczoraj Długoręka z niezwykle użytecznym siostrzeńcem i zostałam pozbawiona obiadu na dzisiaj ...dzieć oczywiście zaczął buszować po lodówce, więc mu powiedziałam że w piekarniku jest kawał polędwicy z dorsza ...wdmuchnął biegusiem potem z mamusią uszczuplili mi zapasy najzwyklejszych herbatników ...kurcze co ja Caritas jestem? Nie pamiętam, żebym była " dotowana" przez władze jakiekolwiek. Miałam też wątpliwą przyjemność rozmowy z brzydszą siostrą Kapciuszka, chodziło o druk do US...nooo powiem wam, że jednak można się cofać w rozwoju, mooożna, przy czym oczywiście darła się do telefonu, bo ona " nie wie gdzie wsadziła druczek z banku" druczek który dałam do łapy jej i Długorękiej. Skoro ona nie wie, to skąd ja mam wiedzieć? No nic...Jak wszyscy doskonale wiemy z rodziną wychodzi się dobrze na zdjęciach. A propos zdjęć ....idziem w Polskę ...
Miłego dzionka ....ahooooooojjjjj!!!!
kitkatka
15 października 2020, 14:57Może by tak tej brzydkiej podrzucić jakieś amaretto domowej roboty? Za to na ładną siostrę z nienażartym siostrzeńcem to tylko ukryta lodówka z zamkiem szyfrowym.. W tej ogólnodostępnej postawić smalec i dżem, hi hi hi. U mnie cały czas pada. Buziol
Beata465
15 października 2020, 17:15ale to amaretto tylko i wyłącznie z gorzkich migdałów :D hehehehe......nie wiem czy Długoręka i jej synuś nie zaczęliby przychodzić z laskami ...dynamitu :P
kitkatka
15 października 2020, 19:52Czarownice zawsze się zrozumieją. Nic nie mówić o ukrytej lodówce. Buziol
Campanulla
15 października 2020, 13:09Dzionek piekny chociaż na Twoich zdjęciach. Bo za oknem szkoda gadać.
Beata465
15 października 2020, 17:14u nas dzisiaj sucho ale pochmurno i zimno :D
Alianna
15 października 2020, 08:23Piękna ta aleja na końcu zdjęć ;-) Ja ostatnimi czasy regularnie około czwartej się budzę i to dla mnie dowód wielki, żem stara ;-)))) Buziak
Beata465
15 października 2020, 17:14ta aleja dochodzi do ulicy przy której mieszkam :D ja też ...stara m się spać dłużej :D ale czasem nie wychodzi
Julka19602
15 października 2020, 05:59Dzień dobry Ty to masz chociaż wesoło coś się dzieje coś Cię wkurzy rozweseli takie życie. Miłego dnia.
Beata465
15 października 2020, 08:23a za tym się zgadzam .....dzieje się , dzieje...jak to u choleryczki :D
kilarka
15 października 2020, 05:48Dzię dobry bardzo 😁 ja bym jeszcze pospała, życie mnie jednak brutalnie wzywa do aktywności życiowej😉
Beata465
15 października 2020, 08:22a ja padłam koło 6 i obudziłam się po 1,5 godziny ( tej zarwanej) :D