...chyba. W tygodniu jak cię mogę, basen, łażenie, zakupy, gotowanie, no właśnie młodszy Paszczur z prawie zięciuniem zapowiedzieli się na sobotę " na Wszystkich Świętych" i oczywiście jest zamówienie, małż wczoraj nie kupił żadnego mięsa, więc jest szansa że go zabiję ...i ...nie przerobię na pasztet ani pierogi. Nie wiem, jak można być tak opornym na wiedzę i nie rozumieć, że pomimo nicnierobienia ( ale to tylko teoretycznie) ja mam pełno zajęć. Np. jutro raniutko basen, potem tradycyjnie zakupy i wizyta u mamy a wieczorem ...Vincent, czyli nasz malowany kandydat do Oscara. A potem to już cały tydzień coś się będzie działo. uuuuuuuch gdyby wczoraj kupił o co prosiłam, to dzisiaj bym już połowę roboty miała poza sobą. Tym bardziej, że jak wspominałam , bardzo mnie ostatnio boli kręgosłup...bardzo. O i to jest chyba jedna z oznak starości , gnaty mi zawilgotniały i ani chybi zamieniam się w ser...pleśniowy. Ale tak naprawdę to o tej mojej starzelinie świadczą niedzielę...znowu dzisiaj pobiłam rekord spania ...ponad 10 godzin. Usnęłam wczoraj po północy a jak otworzyłam na dobre ślepia to była 10 19 . Fakt...śniła mi się Barcelona i jakby tego było mało ...w Sylwestrowy wieczór. U mnie pogoda barowa...więc zamiast sięgnąć po kieliszek biorę się za kryminał. Miłego popołudnia i wieczoru wsiem. No i coś z babskiego pamiętniczka.
Chociaż tym razem to chyba raczej z ...męskiego
aniaczeresnia
9 października 2017, 14:42E tam, starzy ludzie spia krotko, tyle ze sie wczesniej klada spac. U Ciebie tego nie zauwazam... Ja to sie dopiero starzeje, troche ruchu i wszystkie stawy mnie bola :-S
Beata465
9 października 2017, 15:50ja dzisiaj po baseniku czułam się jak młoda bogini :D
Campanulla
9 października 2017, 11:59A może jednak zastanów się nad tą żabką. Bo to naprawdę niezbyt na kręgosłup. Raczej ortopeda tu winien sie wypowiedzieć, nie neurolog.
Beata465
9 października 2017, 13:02ja nie pływam żabką sportową, tylko rekreacyjną i do tego krytą i neurochirurg i ortopeda nie ma nic przeciwko temu stylowi ( ortopeda zgodził się po leczeniu ręki) :D:D
Campanulla
9 października 2017, 19:23No widzisz jacy to różni lekarze. Mój ortopeda powiedział, że żabka to najgorszy styl dla kręgosłupa. I Boże broń, tylko na grzbiecie!
Beata465
9 października 2017, 21:26I ma rację jeśli myśli o żabce sportowej, tam przecież wyrzuca się ciało od pasa w górę ponad wodę...to faktycznie zabójstwo dla kręgosłupa, drugim zabójstwem jest tzw. żabka dyrektorska...czyli głowa cały czas ponad wodą :D:D
Magdalena762013
8 października 2017, 19:35Na pewno to męska kartka, ale mądra! A jakiś drobiazg, który nie zostanie zrealiżowany zgodnie z naszym planem, jak tu brak zakupów mięsnych, powoduje potem spory rozjazd. Jednak musimy zakładać te męskie niedociągnięcia lub... nie powierzać mężczyznom żadnych zadań:).
Beata465
8 października 2017, 19:50No cóż....powierzyłam, bo on ma " swoich" sprzedawców...cały tydzień mu przypominałam o tych zakupach a on i tak ...zapomniał :D
Beata465
8 października 2017, 19:50i żeby nie było....kartka na jego laptopie od środy leżała ze szczegółową listą zakupów
WiktoriaViki
8 października 2017, 19:19To żeś się wyspała, na maksa.........i mięcha Ci nie kupił???, ach te chłopy. Szanuj kręgosłup, jakies małe ćwiczonka??? buźka:))))
Beata465
8 października 2017, 19:49Już ja mu tu dam ( kręgosłupowi, nie małżowi)....jak dam jemu do wiwatu to i mnie się polepszy , przynajmniej takie jest założenie
WiktoriaViki
8 października 2017, 20:17a piesunio ok.????
Beata465
8 października 2017, 20:48o tak....już włazi do mnie na łóżko i budzi mnie lizaniem, je, przynosi zabawki do rzucania i nawet obgryzła mi rękę , oczywiście w ramach bycia " mentalną rottweilerką" - to taka nasza zabawa, ale siły ma małpie w malutkich łapkach co nie miara...czyli ozdrowiała :D
Osobkazozz
8 października 2017, 18:35w niedzielę dłuższe spanie jest jak najbardziej usprawiedliwione :D
Beata465
8 października 2017, 18:46A dziękuję ...widać u mnie to jest ładowanie akumulatorów na kolejny tydzień :D
sobotka35
8 października 2017, 18:26Jesień, więc wszystkich,którzy minęli magiczną granicę 40 wiosen, bolą gnaty. Jak nie bolą,to ani chybi nie żyją ;) :)))
Beata465
8 października 2017, 18:45Noooo ja to minęłam nawet super magiczną setkę ( i nie chodzi tu o wiek) :D:D
sobotka35
8 października 2017, 18:54Hi, hi..ja też, więc cóż tu się dziwić ;) :))))
kitkatka
8 października 2017, 18:14Zazdroszczę tego spania. Wszystkim zazdroszczę spania. NI gdy w życiu nie przespałam normalnie całej nocy. A od 22 lat w ogóle nie mam odruchu zasypiania. Koszmar. Proszę ucałować malutką. Dużą też. I uściskać długokończynową przy okazji. Buziol
Beata465
8 października 2017, 18:45Dziękuję i oczywiście tak uczynię ...a ta z długimi łapami to może łaskawie wpadnie któregoś ranka na kawę.....może...wtedy ją ścisnę...i nie drzwiami , co to to nie :D
marii1955
8 października 2017, 18:05Organizm jest mądry , organizm wie czego chce - więc sen był zbawienny :))) Co do kartki = a co , jak ktoś nie ma racji a wymądrza się jak nie wiem co = to głupol chyba , no nie? = chce być zauważonym , a traci u wszystkich na swoim wizerunku ... Marzenia się snują po Twojej główce , a potem wizualizują się jako sen = szybka ta wycieczka do Barcelony - szybsza niż w realu , hehe :)
Beata465
8 października 2017, 18:07ani chybi to zasługa tego " dyplomaty" o którym ostatnio wspominałam :D:D
piekna.i.mloda
8 października 2017, 17:34jak taki fajny sen mialas, to dobrze, ze do 12 nie spalas :):):)
Beata465
8 października 2017, 17:57mhm...jeszcze fajniejsze było to że do tej Barcelony camperem pojechaliśmy :D
piekna.i.mloda
8 października 2017, 18:00ja w latach 90 siatych jechalam z Polski oplem omega na urlop pod Barcelone, wiec camper, to dobry pomysl :))
Beata465
8 października 2017, 19:06ale nie parkowałaś w morzu....a ja owszem i dodatkowo jeszcze piździło, aż całe pomieszczenie ruszało się i to mocno..
kilarka
8 października 2017, 17:15Ja zasnęłam ok. 22 i obudziłam się o 8,49 i to tylko dlatego, że Mała zaczęła chodzić po domu... :-)
Beata465
8 października 2017, 17:26należy jej zwrócić uwagę ...żeby latała...cichym, sowim lotem :D:D
kilarka
8 października 2017, 17:31Ona i tak wielokrotnie grzecznie leży przez 2-3 godziny w weekendy, coś sobie czyta, ogląda, grzebie w necie... wszystko tylko po to, żeby mnie nie obudzić, więc nie będę krzyczeć za wstawanie przed 9 :D
Beata465
8 października 2017, 17:56a to co innego, to pochwała ( najlepiej wzrokowa) się należy za 3 godzinną ciszę ' poranną" :D