dzień trzeci, głodu specjalnie nie czuję, przeważnie ssie mnie do podwieczorku potem już jest lepiej ...ale nie powiem żeby to było coś bardzo upierdliwego. Wczoraj na ramieniu usiadło mi to i szeptało " chce ci się coś słodkiego, zjedz czekoladkę, otwórz szufladę w lodówce" . Nie było wyjścia, nie przywaliłam mu zmiotką, bo bym sobie uszkodziła ramię, wybrałam inną metodę....ogłuchłam na to ucho do którego mi szeptała zmora. Zapijam się wodą imbirową, w ogóle dochodzę do wniosku że zamieniam się w automat. Wstaję, siku, marsz do kuchni, tabletka, nastawiam wodę, wyciskam cytrynę, dolewam wody ostudzonej, dolewam wrzątku wypijam, wciskam guziczek ekspresu , wypijam filiżankę kawy i zaczynam robić śniadanie. Potem gotuje wodę z imbirem, A potem zaczynam normalny dzień nienormalnej kobiety. Co drugi dzień ...przed tym wszystkim jest ...pływalnia. Dzisiaj było mało ludków, może ze wzgledu na paskudny topiący się śnieg na chodnikach, ślisko i niebezpiecznie. Raniuśko pobiegłam boso odpalić Ferdka , potem już obuta pognałam ze szczotą go odśnieżać...rozgrzałam się nieźle, potem rozgrzewanie kontynuowałam już w wodzie. Kocham takie poranki, no może niespecjalnie kocham doktora , który sobie upodobał pływać na torze obok mnie. Kurcze facet sobie opłacił lekcje, a jak się spojrzy na jego pływanie to jakby zaraz miał się utopić. Płynie dziwnymi zrywami a chlapie jak cholera. Drugi doktor który ze mną na torze często pływa, pływa bosko...szczególnie kraulem. Żadnego chlapania, cichutko , bezszelestnie i motywująco dla mnie lubię jak mam obok siebie " rekiny basenowe" pci męskiej. To mnie motywuje, a niektórych panów wpędza w podziw , już nie raz usłyszałam i to od młodzieży " ależ pani ma kondycję, non stop pani pływa" i aż się gryzę w język żeby nie powiedzieć " i gabaryty mam ...można? można" no ale ...dobra niech sobie popodziwiają i niech się dostosowują do możliwości " starej kobiety" Miłego dzionka wszystkim
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Rayen
3 marca 2016, 15:06Energia 100% :) Aktywna kobieta z Ciebie. Nic tylko przykład brać :)
Beata465
3 marca 2016, 17:27Po dzisiejszym spacerze w słoneczku i ciepełeku padłam....dopiero się obudziłam hihihihi taka jestem naenergetyzowana
Magdalena762013
3 marca 2016, 09:57To masz fajne towarzystwo na basenie. A to, ze oni lekarze, to maja wypisane na czepkach?
Beata465
3 marca 2016, 12:55yyyyy......usłyszałam kiedys jak rozmawiali o dyżurach :D
NewShape2017
3 marca 2016, 08:15A no to dobrze :-). Ja tam tylko tak potrafie pływac.
NewShape2017
3 marca 2016, 07:53Zabka to najlepszy styl :-)
Beata465
3 marca 2016, 07:57wiem....choć przy chorym kregosłupie lędźwiowym niespecjalnie polecana , ale pytałam i neurochirurga który mnie operował i rehabilitantów ...jeśli kryta to mogę pływać na zmianę z grzbietem :D
NewShape2017
3 marca 2016, 06:32No i Ja mam szacunek do pełni osoby koleżanki :-) :-) :-). Ja lubie plywac ale nie zanurze głowy bryy. Chyba z czasem znow przeprosze sie z basenem. Udanego dnia pozytywnie szalona kobieto :-)
Beata465
3 marca 2016, 06:52Ja nie mogę pływać inaczej ze względu na kręgosłup to musi być żabka kryta :D ale szybciutko mi to poszło....gorzej z kraulem, nie pływam nim, bo nie umiem schować głowy pod wodę, zresztą na urwaną rękę to nie najlepszy styl....zostaje mi ropuszka i grzbiet :D
misiaczkowata
3 marca 2016, 00:34Wow podziwiam, tak wczesne wstawanie I gnanie na basen. Tez lubie plywac tylko czasu brak :(
Beata465
3 marca 2016, 06:51Kiedy się lenilam chorobowo wątpiłam czy mi się będzie chciało wstać...okazało się że moje poczucie obowiązku jest silniejsze od lenia :D
Irena2408
2 marca 2016, 22:49no to jutro się okaże ile ale najwazniejsze że w dół
Irena2408
2 marca 2016, 21:34no to powodzenia na tym ważeniu oby franca pokazała w dół ;-)
Beata465
2 marca 2016, 22:17to to na pewno ...pytanie ...ile?
Irena2408
2 marca 2016, 21:29powodzonka, świetnie sobie radzisz, ja mam dzis jakis kryzys, ale walczę dalej ;-)
Beata465
2 marca 2016, 21:32jutro będzie chwila prawdy :D:D ważenie
Moniqnka
2 marca 2016, 20:46Tak trzymaj :D
Beata465
2 marca 2016, 20:52Rano było ok ....teraz jestem glodna jak pies :( ale do rana wytrzymam
Moniqnka
2 marca 2016, 21:53Ja też na vitaliowej chodziłam wygłodniona,ale z czasem jakoś organizm zrozumiał,że nie wygra i zaczęło powoli mnie opuszczać,teraz głodna już nie chodzę prawie wcale.ALE robiłam tak jak Ty -starałam się wytrzymywać do rana.Rano czasem po wysikaniu leciałam od razu do michy i wtedy radość ze zjedzenia i przedłużonej wytrzymałości była wielgaśna:) Jestem pewna,że Ci też się uda Beatko. :)
Beata465
2 marca 2016, 22:18Dziękuję ...ja jestem taka małpa że i po siku nie polecę do michy...mam swoje rytuały, wszystko ma swoją kolejność....żarło nie przeskoczy picia :D
Maratha
2 marca 2016, 12:04jak ja bym chciala zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce wstawac rano i na 6.30 isc gdziekolwiek. Podziwiam... Nie znam takiej ludzkiej ani nadludzkiej sily ktora by mie z lozka wyciagnela o tak nieludzkiej godzinie... I chyba sprobuje tej wody imbirowej... daje to jakies efekty? I ile taka woda moze stac?
Beata465
2 marca 2016, 12:54u mnie nie stoi, litr to ja wypijam do południa :D hihihihi a latem na patyki gnam o 4 :D zanim się upały zaczynają
Annanadiecie
2 marca 2016, 11:22Uwielbiam pływać z facetami, którzy świetnie pływają i narzucają tempo. Uwielbiam!!!!!!!! Zmęczę się, bo ich gonię (co mi facet będzie fikać!) HA! Brawo Ty! P.S. obiecałaś mi przysłać przepis....
Beata465
2 marca 2016, 11:24ok zaraz ci podsyłam na pocztę ok :D
Annanadiecie
2 marca 2016, 14:10Dziękuję, spróbuję:-)
skittlesys
2 marca 2016, 10:24Super! Basen jest swietny!! :)
Beata465
2 marca 2016, 10:25I dlatego go wykorzystuję kiedy mogę i w granicach rozsądku :D
mirjam
2 marca 2016, 09:30mnie też zaciekawiła ta woda z imbirem,jak ją robisz?
Beata465
2 marca 2016, 09:313 -4 cm kawałek imbiru obrać, pokroić w cienkie plasterki, wrzucić do 1 l zimnej wody, zagotować, jak się zacznie gotować, zmniejszyć ogień i gotować jeszcze 15 min. Odcedzić i pić . Można pić chłodną ale teraz zimą chłepczę gorącą...wspaniale rozgrzewa.
mirjam
2 marca 2016, 09:42Dzięki,wypróbuję:)
piteraaga
2 marca 2016, 09:11Ja nie lubię basenu ze względu na tłok... Ja zajmuję całą szerokość toru...
Beata465
2 marca 2016, 09:30o 6 30 nie ma takiego tłoku ...ja mam cały tor dla siebie, dzisiaj było nas 7 z czego 4 panie na jednym torze bo one się gimnastykują w wodzie :D więc pozostała trojka miala 5 torów dla siebie . Z powodu tłoku przestałam pływać wieczorem
piteraaga
2 marca 2016, 09:54u nas o 6.30 faktycznie nie ma tłoku... bop basen otwierają dopiero o 9.00... hehe
sachel
2 marca 2016, 10:18U nas basen jest dostępny dla osób indywidualnych od 11.10-12.40 i od 19.30-21.45. pozostałe godziny okupują szkoły.
Beata465
2 marca 2016, 12:54a to kijowo :D
Beata465
2 marca 2016, 12:56tzn. mój basen gdzie pływam otwierają o 6 30 pozostałe są czynne od 7 30 :D ale te pierwsze wejścia są ...bezszkolne, no fakt że mamy 4 baseny to jakoś szkoły się dzielą :D
sachel
2 marca 2016, 09:09"zaczynam normalny dzień nienormalnej kobiety" - BOSKIE!
Beata465
2 marca 2016, 09:28:D prawa autorskie moje ...ale mogę ci wypożyczyć :D
sachel
2 marca 2016, 09:51Oczywiście, że wypożyczam - będę uchodzić za błyskotliwą i dowcipną :)
Beata465
2 marca 2016, 13:28Jak ja uwielbiam dodawać kobietom blasku :D:D