Czwartek: 20 km rower + kompleks x 2 tylko
Piątek: 20 km rower + 30 minut marsz,
wieczorem w klubie:
1. Martwy ciąg: 35kg x 15 rozgrzewkowo, 40 kg x 10 x 3 serie,
2. Ściąganie linki wyciągu poziomego: 25 kg x 15, 3 serie,
3. Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej: 8kg/rękę x 15 x 3 serie,
4. Wznosy tułowia na ławce rzymskiej 20 x 3 serie,
I godzina ABT
Sobota: 10 km rower + 1h TBC + 1h sztang.
Reszta weekendu w Puszczy Białej = zamiatanie dachu (nie wiem ile kg igieł i patyków się tam nazbierało) + pierwsze wiosenne ognisko, spacery, wycieczki (idealnie z jedzeniem)
piekna.i.mloda
2 kwietnia 2018, 02:40ale fajny skok ! :))) ciekawa jestem jak jest we Wloszech ? :)))
beaataa
2 kwietnia 2018, 07:58W końcu, patrząc na wcale nie idealne prognozy pogody, pojechaliśmy w Beskid Żywiecki. Pilsko, Babia Góra, Police. Jest super i mega aktywnie, bardzo długie trasy, cisza w schroniskach:)
EwaFit
26 marca 2018, 21:20Wyglądasz bosko i az usmiechnęłam się widząc własnie taką Ciebie :))))
diuna84
26 marca 2018, 14:55idzie wiosna!
aniaczeresnia
26 marca 2018, 12:50Cudna fotka!
sachel
26 marca 2018, 08:35Piękna Ty!
zlotonaniebie
26 marca 2018, 06:53A ja zazdroszczę Ci tego zaparcia i takiej nieustającej dyscypliny. I że nie odpuszczasz. mnie się zdarzają tygodnie, ze nie ćwiczę i potem ciężko wrócić do aktywności. Świetnie wyglądasz !!!!!
beaataa
26 marca 2018, 06:59Ja mam te treningi wpisane do kalendarza, jadę tam zaraz po pracy i czy się chce mi czy nie (zazwyczaj nie) , wchodzę i zaczynam. A potem to już super:)
patkak
26 marca 2018, 02:06Łał, piękne zdjęcie, natura jest cudowna.
Berchen
25 marca 2018, 22:34piekne zdjecie, super wygladasz, powodzenia! By caly tydzien byl taki radosny.
beaataa
25 marca 2018, 22:37Cale życie:) tydzień to mało:)
Berchen
25 marca 2018, 23:12masz racje, ja to tak ostroznie tydzien po tygodniu sobie zycze, hahahaha