Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak dekompresujesz się po ciężkim dniu?


Kombinacja dwóch rzeczy uspokaja mnie najlepiej. Konkretne filmy, które już znam i wiem, jakie emocje u mnie wywołują, oraz jedzenie. Na przykład ostatnio usiadłam, aby obejrzeć po raz kolejny – Polowanie na Czerwony Październik. Uwielbiam ten film. Nabrałam ochoty na niego jakoś w pracy, gdy w jednym z podcastów mówiono o córce Stalina, która uciekła do Stanów. I tak jakoś od hymny ZSRR się zaczęło, potem słuchałam muzyki Borisa Poledourisa i stamtąd do filmu już niedaleko.

Próbowałam czytać książki zaraz po pracy czy iśc na spacer, ale nie. Muszę robić coś co wymaga trochę mniej uwagi i zdecydowanie co pozwala mi trzymać nogi powyżej, aby wreszcie opuchlizna po pracy mi zeszła.

Jedyny wyjątek robię sobie teraz, kiedy mam ogród. Wprost z samochodu idę do ogrodu i robię check up wszystkiego. Zaglądam do szklarni i myślę, co by tam zrobić. W czym można pogrzebać, co podlać. Ale potem i tak musze wyciągnąć nogi na kanapie. bez tego wejście po schodach by pranie powiesić mnie boli.

Próbuję kolejne karty do jogi. Tym razem 3, bo było już późno jak się zebrałam do kupy. Bardzo fajnie rozciągają te pozycje klatkę piersiową i kręgosłup.

Jedliśmy już pierwsze rzodkiewki. Na razie nie są super duże, ale są za to dość ostre. Wolałabym następnym razem kupić jakieś łagodne.

Pomidorki z nasion wyłuskanych z owoców kupionych w sklepie mają się dobrze. Można pomyśleć o przeflancowaniu ich w doniczki, aby ich korzenie się nie splątały.

Kalarepa ma się dobrze zarówno w szklarni jak i poza nią. Myślę, że obie partie wylądują już poza szklarnią to będę miała ziemię wolną, aby ustawić tam worki z pomidorami, gdy te już rozrosną się.

  • krolowamargot1

    krolowamargot1

    2 maja 2023, 22:10

    Ja po ciężkim dniu potrzebuję wanny z bąbelkami, kieliszka Prosecco i muzyki. Mam kilka takich setów, które puszczam po ciężkim dniu, po stresującym, po bardzo męczącym fizycznie, czy po smutnym. Ostatnio relaksuje mnie Albignoni.

  • Berchen

    Berchen

    1 maja 2023, 22:00

    Sen.

  • equsica

    equsica

    1 maja 2023, 15:21

    Spacer z dala od ludzi.. cisza i nie ruszanie mnie ;)

  • kaba2000

    kaba2000

    1 maja 2023, 13:51

    Czytanie mnie relaksuje i głaskanie mojej kotki Super te karty do jogi.Gdzie kupiłaś?

  • PACZEK100

    PACZEK100

    1 maja 2023, 10:15

    Ja po pracy też lubię wyciągnąć nogi, na ogół puszczam jakiś program kulinarny. Zwykle potrzebuje z pół godziny takiego resetu.

    • Babok.Kukurydz!anka

      Babok.Kukurydz!anka

      1 maja 2023, 18:28

      Oglądałaś masterchef Australia? Mój mąż przy tym obgryza paznokcie. 🇦🇺

  • Serenely

    Serenely

    1 maja 2023, 08:04

    Ależ to musi być miłe uczucie, gdy Twoja praca nie odbiega daleko od hobby :-) Ja dzienne sprawdzenie czy kwiatki ładnie na balkonie rosną łącze z poranna herbata. Taki miły początek dnia. Resetuje się chodząc - pieszy powrót po pracy to „obowiązek” :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.