Kilka lat temu zainstalowałam sobie dzienniczek wdzięczności na telefonie i codziennie pytał mnie o to, za co danego dnia jestem wdzięczna. Uzmysłowiło mi to, że jest wiele rzeczy, które się mi w codziennym życiu udają. Drobiazgi, ale fajne. Także pomogło mi to określić rzeczy, które robię tylko i wyłącznie dla swojej radości.
A co obecnie sprawia mi radość?
- zaglądanie i drobne prace w ogrodzie. Podlewanie roślin, pielenie, przeglądanie co się zmieniło od poprzedniego dnia.
- jedzenie. Jest to czynność na którą czekam codziennie. Lubię jeść warzywa i pieczywo i kiedy zjem tosta czy kanapkę z serem czy pomidorem to odczuwam fizyczną i psychiczną przyjemność
- odpoczynek po pracy z komputerem. Nadrabiam informacje ze świata – niekoniecznie wiadomości – oglądam coś, popijam Inkę
- rozpoczęcie pracy rano. Ładuje mnie to pozytywną energią. Nowy dzień, nowe ciekawe rzeczy się mogą wydarzyć.
- tulkanie przed snem. Nawet jeśli przyjdę do łóżka późno, jak mój mąż wyczuje moją obecność to się przytuli do mnie i śpi dalej taki wtulony. Uwielbiam to.
Polecam film z plakatu powyżej - bardzo ciekawy i dość zabawny.
W niedzielę mieliśmy tenisować, ale uznałam, że mam siły tylko na jeden sport i poszłam pobiegać. W poniedziałek i tak była lekcja tenisa. Znów chwyciły mnie mocne bóle menstruacyjne, ale już nie tak silne, jak w sobotę. Wzięłam od razu miks tabletek i w ciągu godziny przeszło.
Moje pomidory, których nasiona wyciągnęłam z owoców, zaczynają wschodzić.
Dostałam od koleżanki pomidory Roma i je wysiałam na ręczniku papierowym.
Pierwszy wysiew warzyw przeniosłam do doniczek. Żyje 5 pomidorów i 5 ogórków oraz 1 pomidor gałazkowy.
Przejrzałam jeszcze raz alstromerie, które kupiłam online i tylko 3 dają nadzieję na przyszłość. Wsadziłam je w okrągłe doniczki, a pozostałe w małe kwadratowe. Przeżyją bądź nie. Na szczęście mam sporo innych kwiatów z lat ubiegłych.
Floks jest bujny. Będzie pewnie sporo kwiatów.
Zrobiłam bukiety z moich roślin. Tulipany pięknie się rozwinęły.
Musiałam uzupełnić staniki do biegania. Jakimś cudem jeden, który kupiłam w takim samym rozmiarze jak resztę, jest mi za ciasny i uwiera. Zamówiłam z odbiorem w sklepie trzy staniki zapinane z przodu. Przynajmniej łatwo się je ściąga po bieganiu.
Gourmand!
24 kwietnia 2023, 09:37Moje koty ze wskazaniem na Feicjana. On patrzy na mnie w taki kochający sposób. Widzę w jego oczach, że mnie uwielbia, że jestem całym światem dla niego. Dobre jedzenie. Uśmiech, uprzejmość obcych ludzi. Gdy mogę komuś pomóc. Śpiew ptaków i obcowanie z naturą
Gourmand!
24 kwietnia 2023, 09:38Felicjana. :)
krolowamargot1
23 kwietnia 2023, 18:27Zapach i smak kawy, widok na ogród, zapach żelu pod prysznic (teraz mam Mokosh z drzewem sandałowym) ciepłe śniadanie, całus poranny od zaspanego Starego.
Laurka1980
23 kwietnia 2023, 09:055 codziennych drobnostek: Poranna pyszna kawa Słuchanie glosowek od bliskiej koleżanki w drodze do pracy Spacer z psem Dotyk mojego męża Uśmiech lub przytulenie moich dzieci Mogłabym pisać dłużej i więcej, w sumie pisząc to wpadłam na pomysł podzielenia tego na dwie kategorie - rzeczy związane z innymi ludźmi i stricte ze mną.
MizEatAlot
22 kwietnia 2023, 20:29Też praktykuję wdzięczność i niezmiennie jestem wdzięczna za zdrowie, rozum i psa.
MizEatAlot
22 kwietnia 2023, 20:31A radość sprawiają mi pies i muzyka. Zazwyczaj też spotkania z ludźmi, ale ostatnio stronię od nich.
barbra1976
22 kwietnia 2023, 14:17Dwa lata temu hodowalam pomidory i ogórki, nic z tego nie wyszło. Prawdopodobnie powinnam była w cień je przenieść. Teraz idą ziemniaki 😁
barbra1976
22 kwietnia 2023, 14:20Moja wdzięczność nie ma granic. Za to, gdzie mieszkam, za moje rośliny, koty, Łosia, cudowną przyrodę wokół, ciało, które pozwala mi się poruszać bez przeszkód, zapach ziemi i różnych kwitnących krzaków.
Krummel
22 kwietnia 2023, 12:49Gdy widzę mojego partnera, nawet jeśli przemknie tylko gdzieś między regałami. Śpiący, odprężony kot. Kawa o poranku na balkonie. Przyroda - w każdej formie. Nabywanie nowych umiejętności, łączenie praktyki z teorią.