Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy...


Coś się zaczyna a coś kończy. Zobaczymy jaki będzie ten rok. Mam pewne plany, ale co z tego wyniknie, tego nigdy nie wiem. najważniejsze to pomyśleć trochę więcej o sobie i zadbać o siebie. To się samo nie zrobi. Ludzie z zewnątrz nie pomogą, ale chętnie ocenią więc trzeba być czyujnym...

Jedziemy teraz z moim Chłopem na narty. Uwielbiam ten sport. Można się naprawdę tak zmęczyć, że wieczorem to tylko masaż ;-) Cały czas na powietrzu, piękne widoki i ta atmosfera. To coś szczególnego. Zobaczymy ile stracę, choć tego nie jestem pewna, biorąc pod uwagę kuszące kiełbaski i piwko na stoku :-)

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.