Właśnie końca dobiega drugi dzień diety.
Ogólna ocena: zadowalająca
Dieta utrzymana
Alkoholu Zero
4km na spacerze zaliczone.
I nawet poziom motywacji wzrósł :) zaczyanm sie wrzyć, że tym razem może się udać! :)
Dzisiaj dostałam plan diety i musiałam go troche zmodernizować. NIestety sporej ilość składników nie mogę dostać w Japonii. Więc jutro będę jeszcze szła częściowo wg. mojej diety, a jak mi zaktualizują, to spróbuję ich.
Jutro mam zreszta służbowy lunch, wiec niestety będę musiała trochę odstąpić od diety, ale myślę, że najlepsze będzie sushi...
Mam nadzieję, że rezultaty będą wkrótce widoczne :)
gosia25gk
13 października 2015, 16:50Najgorsze pierwsze dni, no może miesiąc A potem jak zobaczysz efekty, pójdzie jak po maśle :) Powodzenia :)
aszczesn
14 października 2015, 15:39Trzymam Cię za słowo ;)
angelisia69
13 października 2015, 16:18Japonia?ale ci zazdroszcze,tam takie smaczne jedzonko i sushi pewnie na kazdym kroku ;-)
aszczesn
14 października 2015, 15:40a wiesz, ze tutejszy ryż jest 2x bardziej kaloryczny niż ten w Europie... i uwierz m, po miesiącu masz po dziurki w nosie codziennie surowej ryby ;))