Witajcie
Troszkę mnie nie było ( gorsze samopoczucie, przeziębiona młoda, niemoc totalna ) Przez ten czas sporo się działo, posiłkowo starałam się pilnować, chociaż kalorycznie zdecydowanie za mało wychodziło. Nie miałam apetytu, a na siłę jeść nie chciałam ( tylko po to aby dobić kalorie? Nie, nie chciałam) Dlatego też waga poszła w górę, ale nie poddaję się, walczę dalej. Woda pita codziennie, aktywność kroki, wczoraj było np. ponad 20 tyś. Dziś ponad 10 tyś, ale nie ma tragedii, codziennie staram się być chociaż tak aktywna.
Posiłkowo dziś wygląda tak:
Śniadanie: bułka 4 pory roku Biedronka, miks sałat, ser camembert chilli i figa świeża a na to odrobina miodu ( kto nie jadł, polecam- niebo w gębie )
II Śniadanie: truskawki, pół drożdżówki ( wczorajszej - żal wyrzucić)
Obiad: makaron podsmażony z wędliną, serem i pomidorki, kawka ( do testu na yt)
Kolacja: pitny jogurt i wafelek
Łącznie wyszło 1700 , nie ma tragedii, ale jakby było 1900 byłabym bardziej zadowolona ;) Na ostatnim foto, nowy członek rodziny. Wczoraj kiciuś ( bo to chłopiec) przyszedł na podwórko, bez problemu podszedł do M, potem do mnie. Niesamowita przylepa, dziś niewiele zrobiłam, bo cały czas za mną chodził :) krok w krok- dosłownie. Mało tego dziś podczas grabienia skoszonej trawy, mały rudzielec też mi pomagał.... ja grabiłam a on skakał po grabiach :) hahah Także jeden chodził krok w krok, drugi pomagał ;) Jak ich nie kochać. Dziewczyny zachwycone małym kociakiem. Ma na oko około 7-8 tygodni. Przemyłam mu oczka, bo miał zaropiałe. Słodziak :) I pomyśleć, że dziś dzień zwierząt :)
Młoda do szkoły chodzi tzn wczoraj mimo gorszego samopoczucia poszła ( chociaż powiedziałam, że nie musi) Ona zdecydowała, że pójdzie a jeśli się gorzej poczuje, to mam ją zwolnić. Dała radę od 8 do 15.15. Jednak dziś już została w domu i widać było to potrzebne, czuje się lepiej niż wczoraj. Oby było już dobrze.
To chyba byłoby na tyle w dniu dzisiejszym. Pamiętajcie, aby się nie poddawać, walczymy, działamy. Trzymam za Was kciuki. Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :) :*
Bajbajka2022
5 października 2022, 12:37Słodziak :) uwielbiam koty ;) zawsze miałam 2 :P bo nie chciałam, żeby jeden był sam jak pójde do pracy ;P Teraz mam 1 kota i 1 psa :P dom wariatów. Zaciekawiłas mnie ta kanapką z figami.. hmm :P
aska1277
5 października 2022, 19:10Polecam, ta kanapka jest obłędna :) To faktycznie masz wesoło i dogadują się zwierzaki ?
Bajbajka2022
5 października 2022, 22:05Z poczatku kocica byla obrazona mieszkala z nami rok sama.. teraz wariatki skacza jedna po drugiej, podgryzaja się i wyglupiaja.
joasiak
5 października 2022, 12:01Ehh ciezko wbic się idealnie kalorycznie, ale probujemy, probujemy, do celu ;-)))
aska1277
5 października 2022, 19:18Tak, czasami ciężko się wbić, ale masz rację, nie poddajemy się ;)
serce.justyna
5 października 2022, 11:29Fajny słodziak z niego 🙂
aska1277
5 października 2022, 15:15Witaj Justyna 😊
Lucyna.bartoszko
5 października 2022, 08:28Fajny kociak, ja też bym chciała ale mój mąż nie lubi kotów.
aska1277
5 października 2022, 19:19My z racji wyjazdów wybieramy kotki, chociaż pieska byśmy chciały ;) Ale z pieskiem więcej obowiązków.
kasiaa.kasiaa
5 października 2022, 07:04Zwierzaki to nieodzowny element naszego życia 😊
aska1277
5 października 2022, 19:19Dokładnie. A masz rudzielec wygląda jak Twój ;) Muszę zdjęcie zrobić :)
ognik1958
5 października 2022, 06:46kotek kotkiem ale pierwszy raz widzę jak w realu wygladasz...cóz....robota do wykonania jest..trza skutecznym sposobem...powodzenia
aska1277
5 października 2022, 06:56Hmm widzisz zdjęcie z boku ,w dodatku byle jak zrobione ( bo tu chodziło o foto kota a nie moje) i uwazasz ze jest robota do wykonania 🤔🤔🤔🤔hmmm ciekawe.
ognik1958
5 października 2022, 07:03asiu...ja nie wróg i nie złosliwa koleżanka z pracy stoimy tu na forum w prawdzie..... by było lepiej i zgodnie z konwencja stronki..dziele sie doswiadczeniami byś mogła odcinać kupony sukcesu jak metoda którą przyjmiesz....bedzie skuteczna łatwa i czytelna😜
aska1277
5 października 2022, 19:20Ja wiem Tomku co mam obcinać jaką metodą ;) Miłego wieczoru.
Janzja
4 października 2022, 23:37Figi są przepyszne. Nowy kotek mały skarbik :))
aska1277
5 października 2022, 19:20Ja świeże figi dopiero odkrywam i się z nimi zapoznaje ;)
annna1978
4 października 2022, 21:14Slodziaczek, uwielbiam kotki😊 kroki to też ważna aktywność 💪
aska1277
5 października 2022, 19:21Tak, kroki to też ważna aktywność. Ważne aby się ruszać, prawda?
tara55
4 października 2022, 19:15Śliczny ten kociak. Też bym chciała mieć, ale w bloku to niemożliwe dlamnie. Kusisz tą figą. :)
aska1277
4 października 2022, 19:25Teraz jest dobra pora na figi. W Biedronce są za grosze, polecam ;) I fajne jest to, że figę można jeść ze skórką.
BigSandra
4 października 2022, 18:16Cieszy mnie czytanie postów, z których aż biję świadomość, że trzeba jeść by chudnąć ❤️ Powodzenia 😊
aska1277
4 października 2022, 19:15Dziękuję :) Ja długo dojrzewałam do tej świadomości ;) Kiedyś myślałam, że 1500 to za dużo... a teraz zauważyłam że waga mi spada jak jem 1900-2100 w maxie ;) Ściskam
BigSandra
4 października 2022, 19:22Dokładnie ja też. Mam za sobą 1200 kcal głodówki. 🙈
aska1277
4 października 2022, 19:24Nie, nie, głodówki na bok :) jemy normalnie ;)